07.11.2010 | Czytano: 1139

V liga: Pogrom w Białce

Jeżeli było to spotkanie dwu pretendentów do IV ligi to na takie miano zasłużyła tylko Kotelnica-Watra. Goście byli w tym meczu tylko tłem dla świetnie usposobionych górali. Gospodarze zaczęli spotkanie od dwu rzutów wolnych wykonywanych przez grającego prezesa Andrzeja Rabiańskiego, jednak bez efektu bramkowego.

W 10 minucie po dwójkowej akcji Remiasza z Maciasiem ten pierwszy zdecydował się na strzał zamiast podać do bardzo dobrze ustawionego partnera. Po chwili jednak niefortunny strzelec zrehabilitował się pakując piłkę do siatki odbitą przez Koźmę po strzale A. Rabiańskiego. W kolejnych minutach meczu przewaga gospodarzy stawała się coraz wyraźniejsza. W 20 minucie po wrzutce A. Rabiańskiego w pole karne do główki skakali Remiasz i Strama. Raczej sobie przeszkodzili, bo w dobrej sytuacji ten drugi nie trafił w światło bramki. Chwile później piłkarze, Kotelnicy-Watry zorganizowali świetną akcję, ale zakończoną niecelnym strzałem Maciasia. Ten sam zawodnik w 25 minucie po ograniu obrońcy znalazł się oko w oko z bramkarzem Piasta, ale zwlekał ze strzałem i został zablokowany. W kolejnej już znakomicie zorganizowanej akcji, gdy piłka między piłkarzami gospodarzy wędrowała jak po sznurku Maciaś celnym trafieniem sfinalizował podanie Łojka na dalszy słupek. W pierwszej połowie meczu piłkarze Piasta nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę gospodarzy. Druga część meczu znowu rozpoczęła się od dwu rzutów wolnych w wykonaniu A. Rabiańskiego jednak bez zmiany wyniku. Kolejna akcja grającego prezesa z grającym trenerem Stanisławem Stramą zakończyła się już zdobyciem efektownego gola tzw. „szczupakiem” przez Stramę. W dalszej części meczu gospodarze kontynuowali demontaż rywali i w 56 minucie, gdy Watra bezkarnie rozgrywała piłkę na przedpolu Piasta na 5-0 strzałem z dystansu podwyższył Strama. W 65 minucie Remiasz z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki i zapachniało, dwucyfrówką. To, że do tego nie doszło było raczej brakiem precyzji i szczęścia miejscowych graczy, bo rywale w zasadzie nie stwarzali im zbytniej zapory. Ostatecznie jednak R. Dziubasik jeszcze raz ulokował piłkę w bramce Piasta ustanawiając rekordową wygraną Watry w V lidze.

Kotelnica-Watra Białka Tatrzańska – Piast Czchów 7-0 (2-0)
1-0 Remiasz 13,
2-0 Maciaś 30,
3-0 Strama 52,
4-0 Strama 56,
5-0 Maciaś 65,
6-0 Remiasz 82,
7-0 Nowobilski  85.

Sędziował: Piotr Krzyżak z Muszyny.
Żółte kartki: Strama, Janasik – Grzyb.
Widzów 150.

Kotelnica-Watra: Truty – Zubek (70 Kostrzewa), Kuchta (75 Nowobilski), M. Kowalczyk, Strama, Łojek, Janasik (86 P. Dziubasik), A. Rabiański, Handzel, Maciaś (66 R. Dziubasik), Remiasz.
Piast: Koźma – Grzyb, P. Kowalczyk, Oliynyk, Cnota, Kuraś, Głowacki, Nakielny Święch (65 Manelaski), Olszewski, Nwachukwu.

Ryb

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 2

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. KS Zakopane II 5 11
2. Gronik Gronków 6 11
3. Sokolica Krościenko 4 10
4. Gorc Ochotnica 5 10
5. Spływ Sromowce Wyżne 6 7
6. Watra Białka Tatrzańska II 4 6
7. Spisz Krempachy 5 3
8. Łęgi Nowa Biała 5 3
9. Biali Biały Dunajec 4 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama