Pierwszą sytuację stworzyli gospodarze z rzutu wolnego w 8 min., strzelał Pietrzak. Piłka minęła mur i także bramkę. Goście długo nie pozostawali dłużni. Minutę później szczęścia próbował Podgórniak, lecz jego strzał nie sprawił zbyt wielu trudności bramkarzowi Jordana. Po mocnym początku akcje rozgrywały się w środkowej strefie boiska. Od czasu do czasu swoich szans próbowali Gromczak, Motor i Hodana. Goście w tej fazie stworzyli tylko jedną sytuację bramkową. Po kontrze piłkę na skrzydło dostał Podgórniak, dośrodkował w pole karne. Niefortunnie zagrali obrońcy i piłka zmierza w kierunku bramki Sitarz. Ten z niemałym trudem broni, lecz piłka spada pod nogi zawodnika Tylicza. Był tak zaskoczony prezentem, że nie potrafił oddać strzału i został zablokowany przez Sitarza.
Mecz obfitował w ostrą grę, lecz dopiero w 39 min zobaczyliśmy pierwszą kartkę, ujrzał ją Motor za dość ostre wejście. W 44 min. z narożnika pola karnego strzelał Hodana i piłka wpada za kołnierz bramkarzowi Tylicza. Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. 2 minuty później, w doliczonym czasie gry, piłkę ręką w środkowej strefie zagrywa Kołodziejczyk, zawodnicy Tylicza szybko wykonują rzut wolny i piłka ląduje na głowie rosłego Stojdy. Ten kieruje ją do bramki Sitarza.
W pierwszej połowie drużyny badały się nawzajem, a w drugiej połowie nie było litości. Mnożyły się faule. Najbardziej przekonał się o tym na własnej skórze Tyrpa, który był najczęściej faulowanym zawodnikiem w meczu. W 50 minucie za faul i później jeszcze nadepnięcie na niego żółty kartonik zobaczył Starski. Dogodną sytuację miał Jordan w 52 minucie, lecz piłka po strzale z dystansu Romaniaka minimalnie minęła lewy słupek bramki tyliczan. Minutę później kolejna żółta kartka dla Kosińskiego za faul na … Tyrpie. W 55 minucie nastąpiła podwójna zmiana w drużynie Tylicza. W dalszej części meczu można było widzieć próby ataku Jordana, które rozbijały się na defensywie Tylicza oraz pojedynki biegowe Romaniaka i zawodników Tylicza, którzy długimi wykopami starali się rozprowadzić akcje. Ostra gra obu zespołów przyniosła kartki. Ukarani zostali - Ziobrowski, Hodana, Jarczyn. Końcówka meczu była wyjątkowo dramatyczna. Jordan za wszelką cenę chciał zdobyć 3 punkty. W 87 minucie wyprowadził bardzo groźny kontratak. Na skrzydło piłkę dostał Mastela dośrodkował w pole karne, gdzie niekryty był Jeziorski, lecz bramkarz zdołał obronić jego strzał „ze szczupaka”. Napór gospodarzy przyniósł jednak efekt w 90 minucie piłkę. Sitarz rozpoczął akcję dalekim wyrzutem do Karkuli, a ten w solowym rajdzie mija bramkarza i podaje do Gromczaka. Jarczyn zagrywa ręką i Karkula z karnego zdobywa zwycięskiego gola.
Jordan – Przełęcz Tylicz 2:1 (1:1)
Bramki: Hodana 44, Karkula 90 – Stojda 45.
Jordan: Sitarz - Romaniak, Jędrocha, Kołodziejczyk, Tyrpa (75 Jeziorski), K. Pietrzak, Karkula, Hodana (90 Wójtowicz), Gromczak, Motor (64 M. Ferek ), Mastela.
Grzegorz Kawula
KS Zakopane – Sokół 4:1 (1:0)
Bramki: Wesołowski (30, 55, 70), Frasunek (75) - Sobonkiewicz (89)
LKS Szaflary - LKS Kobylanka 3:3
Zapraszamy na więcej informacji wkrótce...