08.09.2022 | Czytano: 2606

Klasa A: Czwarte zwycięstwo Skalnych (+zdjęcia)

Zaskale przyjechało do Białego Dunajca w celu odniesienia kolejnego zwycięstwa. Gospodarze będąc w trudnej sytuacji również chcieli zwyciężyć dlatego od początku na boisko zaistniała ostra walka.

Biali Biały Dunajec – Skalni Zaskale 2:3 (1:0)
1:0 Łapka 37
1:1 Król 49
1:2 Polak (sam) 54
1:3 Król 60
2:3 Pierzchała 77 
Biali Biały Dunajec: Bukowski - Gąsior, Bobak, Polak Tomasz, Jamrozowicz, Niemiec, Pierzchała, Łojas, Karpiel, Polak Łukasz, Łapka
Skalni Zaskale: Sowa - Strama, Gacek, Truty, Chorążak Józef, Król, Łęczycki Mateusz, Strug, Józefczak, Łęczycki Krzysztof, Chorążak Krzysztof

Momenty były:
4’ – akcja z lewej strony boiska, strzał Króla zza pola karnego i bramkarz Białych broni groźny strzał
23’ – strzał Króla z rzutu wolnego pewnie broni Bukowski
28’ – akcja ze środkowego sektora boiska i strzał Struga bez efektów
37’ GOL! - Błąd stopera gości który w trakcie wyprowadzania piłki ze swojego pola karnego „nabija” Łapkę, a piłka trafia do pustej bramki
38, - Akcja Białych lewym skrzydłem, strzał zawodnika gospodarzy ale piłka uderzona obok słupka
49’ GOL! - Akcja lewym sektorem boiska, mocny strzał Króla, bramkarz wypuszcza piłkę z rąk która przekracza linię bramkową
54’ GOL! - bramka kuriozum, obrońca gospodarzy podaje piłkę do swojego bramkarza w światło bramki. Ten na nierównym boisku nie trafia w piłkę i piłka wpada do bramki
60’ GOL! - błąd Białych przy rozegraniu piłki na swoim polu karnym, piłkę otrzymuje Król i umieszcza piłkę przy słupku
77’ GOL! - w zamieszaniu na polu karnym silnie strzela   po ziemi i bramkarz jest bez szans

To był mecz walki - mówi trener gości Stanisław Strama - Murawa była w kiepskim stanie i piłka sprawiała kłopoty tak nam jak i gospodarzom. Warunki wszyscy mieli takie same. Byliśmy skuteczniejsi, a zwycięzców się nie sądzi.

Na tej murawie nie da się wiele zrobić, ani przyjąć ani zagrać – mówi trener Białych Maciej Czernik. - Tylko dobrzy technicznie zawodnicy mogą tu coś ugrać. To był mecz pomyłek tak z naszej strony jak i Skalnych. W drugiej połowie w końcówce walczyliśmy. Po zdobyciu bramki kontaktowej liczyliśmy, że jeszcze uda się nam uzyskać punkt. Pomimo wielu przerw sędzia nie doliczył ani minuty i niestety nie zdążyliśmy zremisować.

Sędzia  nie musiał często napominać zawodników, gdyż mecz był prowadzony zgodnie z zasadami fair play. Zadania zawodnikom nie ułatwiała murawa, która była bardzo twarda i nierówna. Piłkarze obydwu drużyn mieli problemy z  kontrolą piłki i celnymi zagraniami. Gra odbywała się przeważnie w środkowej strefie. Goście często próbowali przerzucać piłkę w miejsce gdzie operował aktywny Marcin Król, jednak bez efektów. Po kilku akcjach Skalnych niespodziewanie gospodarze wyszli na prowadzenie po golu Łapki i błędzie stopera Skalnych. Na drugą połowę Biali „zostali w szatni”  bo w ciągu pierwszych dziesięciu minut stracili dwa gole. Druga bramka to pokaz jak nie należy grać w defensywie, gdyż podanie obrońcy do bramkarza w światło bramki i kiks tego drugiego zakończyło się golem! Biali obudzili się w końcówce meczu i zdołali strzelić bramkę kontaktową, ale niekorzystnego rezultatu nie udało się im odwrócić.

Robert Siemek

Zdjęcia: Kuba Siemek, Wiktoria Chramęga

 

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama