Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Watra Białka Tatrzańska – KS Okocimski Brzesko 2:2 (2:0)
1:0 Zuiev 13
2:0 Grądziel (Zuiev) 21
2:1 Lizak 63
2:2 Kostecki 84 z karnego
Watra: Kudła – Maciasz, Łukaszczyk, Uwakwe, Zuiev (85 Kurnyta), Klisiewicz, Grądziel (73 Sławecki), Sławecki, Masłowski, Klóska, Kuc
Okocimski: Zagórowski – Baran, Zydroń, Ślęczka (70 Mochel), Cięciwa, Lizak, Sosnowski (80 Zakareya), Kuliszewski, Kostecki, Klimczyk, Okas
Watra zaczęła z impetem i po przebiegu pierwszej odsłony ciężko było przypuszczać, że białczanie wypuszczą z rąk wygraną. Zadecydowały momenty dekoncentracji, Okocimski wyrównał w 84 minucie po rzucie karnym. Pozostaje niedosyt i uszanowanie jednego punktu.
Momenty były:
13 – GOL 1:0! Zuiev przytomnie przechwytuje futbolówkę, po czym oddaje precyzyjne uderzenie w róg bramki.
21 – GOL 2:0! Ponownie w roli głównej Zuiev. Tym razem odegranie pomocnika Watry w polu karnym finalizuje Grądziel.
63 – GOL 2:1! Dwójkowa akcja Okocimskiego kończy się kontaktowym trafieniem w wykonaniu Lizaka.
84 – GOL 2:2! Zagranie ręką obrońcy gospodarzy we własnym polu karnym kończy się jedenastką dla Okocimskiego. Kostecki bardzo pewnie wykonuje rzut karny.
Kolejarz Stróże - Wierchy Rabka – Zdrój 1:3 (1:1)
1:0 Gruca 26
1:1 Pazurkiewicz (Kościelniak) 43
1:2 Dudek (Czubin)71
1:3 Pazurkiewicz (Majeran) 81
Wierchy: Żuk – Witek, Jeziorski, Lutsenko, Kościelniak, Dudek (90 Kołpak), Czubin (72 Zgierski), Dara, Majeran (82 Wójcik), Banik (70 Kęska), Pazurkiewicz
Druga z rzędu wygrana rabczan zapewnia im obecnie miejsce w pierwszej ósemce ligi. Dziś goście mieli pod górkę, jednak straconą bramkę odrobili ze sporą nawiązką.
Momenty były:
26 – GOL 1:0! Gruca wychodzi sam na sam z Żukiem i z zimną krwią mija strzałem golkipera rabczan.
43 – GOL 1:1! Kościelniak podłączył się do ofensywnej akcji po czym zagrał w pole karne do Pazurkiewicza. Snajper Wierchów doprowadza do wyrównania.
71 – GOL 1:3! Kontratak rabczan. Wymianę podań z Czubinem na gola zamienia Dudek.
81 – GOL 1:2! Pazurkiewicz po otrzymaniu dokładnego podania od Majerana, decyduje się na szybki strzał. Wierchy podwyższają wynik!
Termalica Bruk – Bet Nieciecza II – Jarmuta Szczawnica 3:0 (0:0)
Jarmuta: Możdżeń – Barnaś, Dyląg, Drożdż, Kamiński (70 Mańko), Kuziel, Janc, D. Michałczak, Weber, Adamczyk, Wiercioch (80 Giełczyński)
Pierwsza połowa na remis. Każda z drużyn realizowała założenia taktyczne, szczawniczanie umiejętnie neutralizowali atuty ofensywne lidera i starali się wyprowadzać kontry. Termalica dopięła swego po godzinie gry, choć szczawniczanie nie złożyli broni i mogli doprowadzić do wyrównania. Niestety niewykorzystane sytuacje zemściły się na przyjezdnych w najgorszy możliwy sposób.
Momenty były:
27 – Weber posyła mocne dośrodkowanie ze skrzydła. Bliski szczęścia był Adamczyk, któremu zabrakło centymetrów aby zamknąć to podanie.
32 - Kolejna akcja skrzydłem w wykonaniu Jarmuty. Dogrywa Barnaś, a Adamczyk zza szesnastki uderza obok bramki.
60 – GOL 1:0! Po stałym fragmencie gry zakotłowało się pod bramką Jarmuty. W tłoku jeden z zawodników Termaliki decyduje się na strzał i zaskakuje Możdżenia.
65 – Goście mogli dość szybko doprowadzić do wyrównania. Niestety z 7 metrów pudłuje Adamczyk.
66 – GOL 2:0! Składna akcja wyprowadzona od własnej bramki daje gola numer dwa gospodarzom.
85 – GOL 3:0! Strata szczawniczan pod bramką rywala, stworzyła mu szansę na kontrę. Kilka dokładnych podań i Termalica podwyższa wynik.
Poprad Muszyna – Lubań Maniowy 1:0 (1:0)
Lubań: J. Sikora – Ligienza, Firek, Górecki (30 Magdziarczyk), Chlipała (60 Noworolnik), Jandura, Pluta (85 M. Sikora), Zawiślan (90 Wróbel), Mrówka, P. Duda, Kasperczyk (80 Jazgar)
Poprad rozpoczął odważnie już od pierwszych minut, a swoją przewagę przypieczętował golem zdobytym przed przerwą. Po zmianie stron inicjatywa należała do przyjezdnych, którym zdecydowanie nie sprzyjało dziś szczęście. Lubań trafiał w słupki i poprzeczkę, piłka jak zaczarowana nie chciała znaleźć się w sieci.
Momenty były:
40 – GOL 1:0! Akcja w polu karnym Lubania. Pierwsze uderzenie przeciwnika paruje J. Sikora, dobitka z bliska nie pozostawiła mu jednak żadnych szans.
1:0 Zuiev 13
2:0 Grądziel (Zuiev) 21
2:1 Lizak 63
2:2 Kostecki 84 z karnego
Watra: Kudła – Maciasz, Łukaszczyk, Uwakwe, Zuiev (85 Kurnyta), Klisiewicz, Grądziel (73 Sławecki), Sławecki, Masłowski, Klóska, Kuc
Okocimski: Zagórowski – Baran, Zydroń, Ślęczka (70 Mochel), Cięciwa, Lizak, Sosnowski (80 Zakareya), Kuliszewski, Kostecki, Klimczyk, Okas
Watra zaczęła z impetem i po przebiegu pierwszej odsłony ciężko było przypuszczać, że białczanie wypuszczą z rąk wygraną. Zadecydowały momenty dekoncentracji, Okocimski wyrównał w 84 minucie po rzucie karnym. Pozostaje niedosyt i uszanowanie jednego punktu.
Momenty były:
13 – GOL 1:0! Zuiev przytomnie przechwytuje futbolówkę, po czym oddaje precyzyjne uderzenie w róg bramki.
21 – GOL 2:0! Ponownie w roli głównej Zuiev. Tym razem odegranie pomocnika Watry w polu karnym finalizuje Grądziel.
63 – GOL 2:1! Dwójkowa akcja Okocimskiego kończy się kontaktowym trafieniem w wykonaniu Lizaka.
84 – GOL 2:2! Zagranie ręką obrońcy gospodarzy we własnym polu karnym kończy się jedenastką dla Okocimskiego. Kostecki bardzo pewnie wykonuje rzut karny.
Kolejarz Stróże - Wierchy Rabka – Zdrój 1:3 (1:1)
1:0 Gruca 26
1:1 Pazurkiewicz (Kościelniak) 43
1:2 Dudek (Czubin)71
1:3 Pazurkiewicz (Majeran) 81
Wierchy: Żuk – Witek, Jeziorski, Lutsenko, Kościelniak, Dudek (90 Kołpak), Czubin (72 Zgierski), Dara, Majeran (82 Wójcik), Banik (70 Kęska), Pazurkiewicz
Druga z rzędu wygrana rabczan zapewnia im obecnie miejsce w pierwszej ósemce ligi. Dziś goście mieli pod górkę, jednak straconą bramkę odrobili ze sporą nawiązką.
Momenty były:
26 – GOL 1:0! Gruca wychodzi sam na sam z Żukiem i z zimną krwią mija strzałem golkipera rabczan.
43 – GOL 1:1! Kościelniak podłączył się do ofensywnej akcji po czym zagrał w pole karne do Pazurkiewicza. Snajper Wierchów doprowadza do wyrównania.
71 – GOL 1:3! Kontratak rabczan. Wymianę podań z Czubinem na gola zamienia Dudek.
81 – GOL 1:2! Pazurkiewicz po otrzymaniu dokładnego podania od Majerana, decyduje się na szybki strzał. Wierchy podwyższają wynik!
Termalica Bruk – Bet Nieciecza II – Jarmuta Szczawnica 3:0 (0:0)
Jarmuta: Możdżeń – Barnaś, Dyląg, Drożdż, Kamiński (70 Mańko), Kuziel, Janc, D. Michałczak, Weber, Adamczyk, Wiercioch (80 Giełczyński)
Pierwsza połowa na remis. Każda z drużyn realizowała założenia taktyczne, szczawniczanie umiejętnie neutralizowali atuty ofensywne lidera i starali się wyprowadzać kontry. Termalica dopięła swego po godzinie gry, choć szczawniczanie nie złożyli broni i mogli doprowadzić do wyrównania. Niestety niewykorzystane sytuacje zemściły się na przyjezdnych w najgorszy możliwy sposób.
Momenty były:
27 – Weber posyła mocne dośrodkowanie ze skrzydła. Bliski szczęścia był Adamczyk, któremu zabrakło centymetrów aby zamknąć to podanie.
32 - Kolejna akcja skrzydłem w wykonaniu Jarmuty. Dogrywa Barnaś, a Adamczyk zza szesnastki uderza obok bramki.
60 – GOL 1:0! Po stałym fragmencie gry zakotłowało się pod bramką Jarmuty. W tłoku jeden z zawodników Termaliki decyduje się na strzał i zaskakuje Możdżenia.
65 – Goście mogli dość szybko doprowadzić do wyrównania. Niestety z 7 metrów pudłuje Adamczyk.
66 – GOL 2:0! Składna akcja wyprowadzona od własnej bramki daje gola numer dwa gospodarzom.
85 – GOL 3:0! Strata szczawniczan pod bramką rywala, stworzyła mu szansę na kontrę. Kilka dokładnych podań i Termalica podwyższa wynik.
Poprad Muszyna – Lubań Maniowy 1:0 (1:0)
Lubań: J. Sikora – Ligienza, Firek, Górecki (30 Magdziarczyk), Chlipała (60 Noworolnik), Jandura, Pluta (85 M. Sikora), Zawiślan (90 Wróbel), Mrówka, P. Duda, Kasperczyk (80 Jazgar)
Poprad rozpoczął odważnie już od pierwszych minut, a swoją przewagę przypieczętował golem zdobytym przed przerwą. Po zmianie stron inicjatywa należała do przyjezdnych, którym zdecydowanie nie sprzyjało dziś szczęście. Lubań trafiał w słupki i poprzeczkę, piłka jak zaczarowana nie chciała znaleźć się w sieci.
Momenty były:
40 – GOL 1:0! Akcja w polu karnym Lubania. Pierwsze uderzenie przeciwnika paruje J. Sikora, dobitka z bliska nie pozostawiła mu jednak żadnych szans.
Krzysztof Kościelniak
