17.12.2020 | Czytano: 4483

V liga: Podsumowanie jesieni: LKS Szaflary

Druga drużyna rundy i pierwsza w gronie pościgowym do awansu. Mistrzowie budowania napięcia i prawdziwi charakterni górale, przypomnijmy jesień w wykonaniu Szaflar.

Cały czas w grze
Szaflary mają za sobą bardzo udaną rundę, o czym świadczy dobitnie druga lokata na półmetku i strata zaledwie dwóch oczek do liderującej Jarmuty. Nie jest to zaskoczeniem, bo zespół ten w lidze okręgowej wliczał się zawsze do ścisłej czołówki. - Założeniem przed rundą było zwyciężyć w jak największej ilości meczów. Patrząc na tabele śmiało mogę powiedzieć, że zostało ono spełnione. Wiadomo, mieliśmy kilka spotkań, w których mogliśmy się lepiej zaprezentować ale w zdecydowanej większości byłem bardzo zadowolony z postawy chłopaków. - podkreśla trener Michał Kantor. Szaflarzanie wygrali dziesięć z trzynastu pojedynków w tej rundzie. W spotkaniu z Zalesianką musieli zadowolić się podziałem punktów, wyższość rywali uznawali w dwóch meczach wyjazdowych: w Szczawnicy i Czarnej Górze.

Największe przetasowania
W obecnej rundzie w szeregach wicelidera zagrało łącznie, uwaga, aż 30 zawodników! Jest to zdecydowany rekord wśród zespołów z Podhala, a tak duża ilość graczy wynikała z kontuzji i absencji oraz szans jakie Michał Kantor dawał młodzieżowcom. - Każdy z zawodników zasługuje na wyróżnienie, każdy który był na meczach, treningach zrobił progres jest to naturalne. Jednak na szczególne pochwały moim zdaniem zasługują juniorzy, którzy mocno dobijają się do drużyny seniorskiej. Wśród nich wyróżnić trzeba Mateusza Gawrona, który jest pewnym punktem w bramce, czy to w meczach juniorów czy seniorów. - uważa trener Szaflar. Mimo tak licznych przetasowań zespół stanowił monolit i potrafił zainkasować na jesieni 31 punktów.

Kluczowe transfery
Całą ligę poruszyła wiadomość o tym, że w szeregach szaflarzan występować będzie były reprezentant Polski Mirosław Szymkowiak. Od samego początku doświadczony pomocnik prezentował klasę, zdobywając dwie bramki bezpośrednio z rzutów wolnych, do tego dołączając, aż sześć asyst w ośmiu spotkaniach. Niestety kontuzja jakiej się nabawił nie pozwoliła mu na rozegranie pełnej rundy, a szkoda bo na pewno dorobek ten byłby bardziej okazały. Drugą najważniejszą zmianą kadrową było odejście Wasyla Żuka do czwartoligowych Wierchów. Wydawało się, że ciężko będzie zastąpić człowieka, który od kilku lat był najpewniejszym ogniwem całego zespołu. Obawy szybko rozwiali dwaj nowi bramkarze i w efekcie Szaflary straciły na jesieni najmniej bramek w stawce.

Kto na bramkę?
Czterech zawodników w tej rundzie stało między słupkami. Po jednym spotkaniu bronili Dariusz Baboń oraz Bartłomiej Kowalczuk. Ten pierwszy na inaugurację sezonu dał się pokonać tylko raz w potyczce z Laskovią. Drugi natomiast wystąpił w arcyważnym starciu z Jarmutą, gdzie wyciągał piłkę z sieci trzykrotnie. W pozostałych spotkaniach bronili Mateusz oraz Rafał Gawronowie. To właśnie Rafał może poszczycić się trzema występami z czystym kontem. Golkiper skutecznie zatrzymywał ofensorów Turbacza, Wierchów oraz Jordana.

Gramy do końca
Charakter drużyny był jej ogromną siłą na początku sezonu. Wiele razy podnosili się i gonili straty, a rywalom pokazali, że muszą być czujni do ostatnich minut. Wicelider podczas ostatnich kwadransów swoich gier zdobył dzisięć bramek, z czego cztery już w doliczonym czasie gry.

W jakich przedziałach czasowych zdobywano i tracono gole
Przedział czasowy Ilość goli zdobytych/straconych
1 -15 min. 4/2
16-30 min. 7/1
31-45 min. 6/3
45 + (czas doliczony): -/-
46 – 60 min. 9/5
61- 75 min. 7/5
76- 90 min. 6/2
90 + (czas doliczony) 4/-


Snajper jest tylko jeden
Bramki w szeregach Szaflar potrafi zdobywać wielu zawodników, jednak od kilku lat postrachem bramkarzy nieustannie jest Florian Kamiński. Niestety w tej rundzie napastnik Szaflar wystąpił wyłącznie w ośmiu spotkaniach. Nie przeszkodziło mu to jednak być wyrażnie najskuteczniejszym w drużynie i z dorobkiem 12 goli liderować w klasyfikacji strzelców. Florian dwukrotnie notował hattricka, ta sztuka udała mu się w wygranych meczach z Wiatrem i Babią Górą.

Najlepsi strzelcy:
12 – Florian Kamiński
4 – Michał Kasperek, Andrzej Lubelski
3 – Bartłomiej Marek, Kamil Mrowca
2 – Dariusz Baboń, Jan Gałdyn, Piotr Kamiński, Mateusz Pawlikowski, Marcin Rusnak, Mirosław Szymkowiak, Maciej Topór
1 – Kacper Bobek, Maciej Chorąży, Andrzej Kamiński

Najlepsi asystenci:
6 – Mirosław Szymkowiak
3 – Florian Kamiński, Mateusz Pawlikowski
2 – Dariusz Kwak, Andrzej Lubelski
1 – Dariusz Baboń, Maciej Chorąży, Mateusz Hreśka, Piotr Kamiński, Michał Kasperek, Kamil Mrowca, Marcin Rusnak

Jak strzelano i tracono
Samobójcze -/-
Bezpośrednio z wolnych 3/-
Po dośrodkowaniu z wolnego 2/2
Głową 4/2
Bezpośrednio z rzutu rożnego -/-
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego 3/2
Po wyrzucie z autu -/-
Karne niewykorzystane 1/-
Karne wykorzystane 3/4

Fajerwerki i blamaż
- Na naszych spotkaniach nie sposób się nudzić – takie słowa często tej rundy przytaczał Michał Kantor. Trudno się nie zgodzić, bo kilka pojedynków przypominało prawdziwe dreszczowce, zwłaszcza te z Jarmutą czy Wiatrem. Szaflarzanie opuszczali boisko w Szczawnicy z rozgoryczeniem, co prawda przegrywali wyraźnie po pierwszej połowie, ale podczas drugich 45 minut zdominowali gospodarzy i mogli żałować, że nie udało się wywalczyć chociaż remisu w tak kluczowym pojedynku. Fascynujący spektakl stworzyli z beniaminkiem z Ludźmierza, bramka w ostatniej minucie przesądziła o wygranej szaflarzan, jednak ich trener wyrażnie podkreślał klasę rywala - Oczywistym wydawało by się, że najtrudniejszymi przeciwnikami były drużyny z którymi straciliśmy punkty, jednak moim zdaniem najlepsze wrażenie pozostawił zespół z Ludźmierza, który w starciu z nami okazał się bardzo wymagającym przeciwnikiem. Jeśli chodzi o nasze spotkania nie chce wymieniać w którym spisaliśmy się najlepiej, ponieważ w każdym meczu były dobre i słabsze momenty. Mam nadzieje ze najlepsze jeszcze przed nami. - podkreśla Kantor.
Jeden występ w całej rundzie odbiegał od pozostałych. Był to drugi przegrany pojedynek w lidze i zgoła inny z przebiegu gry niż ten z Jarmutą. Szaflary udały się do Czarnej Góry w roli zdecydowanego faworyta, zwłaszcza, że we wcześniejszej kolejce pokonały Czarnych, aż 6:1, a ich rywal uległ Turbaczowi 8:0. Wygrana Granitu była największą niespodzianką kolejki, a może i całej jesieni. W dramatycznych okolicznościach, grając w liczebnym osłabieniu przez ponad 45 minut, gospodarze gryźli murawę i nie dali sobie wbić gola. Był to jedyny mecz, w którym Szaflary nie zdobyły bramki.

Top 3, czyli naszym zdaniem
Najczęściej patrząc przez pryzmat najlepszych widzimy zdobyte gole i asysty połączone z widowiskową grą. Tym samym niedoceniamy pracy i zaangażowania defensorów, a na takie uznanie zasługuje „numero uno” rundy w obozie Szaflar. Według klasyfikacji Sportowego Podhala, z dorobkiem 52 punktów najbardziej wartościowym zawodnikiem w drużynie został Marcin Rusnak. Był podporą całej obrony, opuścił zaledwie jeden mecz, a przy ofiarności z jaką bronił dostępu do bramki, ciężko było przebić się najskuteczniejszym napastnikom. Plusy Marcina to nie tylko nieustępliwość i warunki fizyczne ale także dobry przegląd pola oraz precyzja w podaniu i rozprowdzaniu gry. Drugim w naszym rankingu i pierwszym w linii pomocy z dorobkiem 48 oczek uplasował się Mateusz Pawlikowski. Przez niego przechodziła większość akcji ofensywnych, spajał wszystkie trzy formacje i pracował rzetelnie w środku pola. Podium zamyka z liczbą 45 punktów Andrzej Lubelski. Statystyki strzeleckie przemawiają zdecydowanie za Florianem Kamińskim, ale to Lubelski wystąpił w jedenastu spotkaniach rundy i spędził więcej minut na boisku. Zdobywał bramki i asystował w ważnych momentach, pełniąc istotną rolę dla zespołu.

Krzysztof Kościelniak

Zobacz też: Podsumowanie jesieni - Jarmuta Szczawnica

Komentarze







Tabela - Klasa okręgowa

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Jordan Jordanów 7 18
2. Zawrat Bukowina Tatrzańska 7 16
3. AKS Ujanowice 8 16
4. Lubań Tylmanowa 7 13
5. Wiatr Ludźmierz 8 13
6. Orkan Raba Wyżna 8 13
7. Turbacz Mszana Dolna 8 13
8. Babia Góra Lipnica Wielka 8 12
9. Huragan Waksmund 7 11
10. LKS Jodłownik 7 9
11. Krokus Przyszowa 7 9
12. Płomień Limanowa 7 5
13. Gorce Kamienica 8 1
14. Słomka Siekierczyna 7 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama