Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Przedostatni etap był jednym z trudniejszych. Zawodniczki miały do pokonania co prawda tylko 91,5 km, ale z dwoma trudnymi podjazdami. Pierwszy Volturno - Casa Cominale usytuowany był w środkowej części etapu, a meta znajdowała się na podjeździe San Marco La Catola.
Na zjeździe tuż po grupa porwała się na trzy mniejsze, a w pierwszej jechała Katarzyna Niewiadoma. Druga grupa zdołała dołączyć do pierwszej, ale kolejna traciła prawie minutę. Na podjeździe przed pierwszą premię górską utworzyła się ucieczka w składzie: Lucy Kennedy (Mitchelton - Scott), Katia Ragusa (Astana), Amy Pieters (Boels - Dolmans), Pauliena Rooijakkers (CCC Team), Jelena Eric (Movistar), Coryn Rivera (Team Sunweb), Ruth Winder (Trek Segafredo), Lisa Brennauer (Ceratizit - WNT), a po chwili dołączyła do nich Mariia Nowołodskaja (Cogeas Mettler Look). Uciekinierki wypracowały sobie 40 sekund przewagi. W pewnym momencie przewaga czołowej grupy urosła do ponad minuty. Po kraksie odpadła Nowołodskaja. Tuż przed początkiem finałowego podjazdu, na 6 km przed kreską odjazd został zlikwidowany.
Na podjeździe ruszyły faworytki, wśród których była Katarzyna Niewiadoma. Z grupki dziewięcioosobowej urwały się Anna van der Breggen (Boles Dolmans) i Elisa Longho Borghini (Trek - Segafredo). Kasia Niewiadoma próbowała je gonić, ale traciła już 30 sekund. Na metę pierwsza wjechała Włoszka Longho Borghini. Anna van der Breggen zajęła drugie miejsce, ale wywalczyła koszulkę liderki. Trecie miejsce zajęła Mikayla Harvey (Equipe Paule Ka), która straciła 31 sekund. Katarzyna Niewiadoma finiszowała na szóstej pozycji ze stratą 1:19 i w generalce spadła na drugie miejsce. Polka do van der Breggen traci 1:10, a trzecia Longho Borghini ma stratę 2:23.
Stefan Leśniowski
