V liga: Odbudować pozycję

Ostatnie miejsce w ligowej tabeli i zaledwie 6 punktów zdobytych w spotkaniach rozgrywanych na własnym boisku to dla Huraganu Waksmund feralne oblicze rundy jesiennej. Zmiany były nieuniknione, a pierwszą z nich została roszada na miejscu trenera zespołu. Po półrocznej przygodzie w Waksmundzie, trenera Roberta Szczypkę zastąpił Radosław Antolak. Obecny szkoleniowiec Huraganu, spędził trzy lata w tym klubie jako zawodnik i rozpoczyna w nim swoją przygodę trenerską z ekipą seniorów. - Bardzo cieszę się z faktu podjęcia tego wyzwania. Do tej pory miałem okazję pracować z dziećmi do 12-13 roku życia, więc jest to dla mnie debiut trenerski w piłce seniorskiej. Czuję, że odnajduję się w nowej roli i nie ukrywam, że sprawia mi ona dużą przyjemność. - oznajmia trener Radosław Antolak.

Nowy szkoleniowiec jeszcze w grudniu przeprowadzał testy wytrzymałościowe i szybkościowe, a w tym samym cyklu przygotowań Huragan rozegrał sparing ze Skałką, gdzie wykazać mogli się przybyli zawodnicy. Po przerwie świątecznej przygotowania do sezonu ruszyły pełną parą. - Mieliśmy do dyspozycji halę w Waksmundzie, ale kiedy tylko było to możliwe przenieśliśmy się na orlik. Praca poza czterema ścianami znacznie lepiej wpływa na jej jakość. Z początku każdy otrzymał indywidualne plany treningowe związane z wytrzymałością tlenową i siłą bazującą na własnym ciężarze ciała. Z czasem wkroczyliśmy w etap sparingów, ale niestety w tym roku do skutku doszło tylko siedem test meczy. W ostatnim pojedynku ulegliśmy wysoko Dramie Zbrosławice. Wyższość czwartoligowca nie pozostawiała złudzeń, przyznaje, że nie widziałem jeszcze tak dobrze zorganizowanej drużyny na tym szczeblu rozgrywek. Kolejne zaplanowane sparingi z AKS Ujanowice, Gorcami Rdzawka i Łęgami Nowa Biała musiały zostać odwołane. - informuje trener Huraganu.

Huragan Waksmund – Skałka Rogoźnik/ Stare Bystre 1:2
Huragan Waksmund – Unia Naprawa 7:3
Huragan Waksmund – KS Zakopane 4:3
Huragan Waksmund – Watra Białka Tatrzańska 2:5
Huragan Waksmund – Babia Góra 3:3
Huragan Waksmund – LKS Szaflary 0:3
Huragan Waksmund – Turbacz Mszana Dolna 5:4
Huragan waksmund – LKS Drama Zbrosławice (IV liga śląska) 0:9

W kwestii kadrowej w Huraganie nie obyło się bez sporych zmian. Zespół na jesieni borykał się przecież z problemami skompletowania optymalnego składu. Trener Antolak podjął stanowcze kroki i ściągnął do Waksmundu zawodników, którzy mają podnieść jakość całej drużyny.

- Z gry w zespole zrezygnowało, aż dziewięciu zawodników. W tej grupie są Dawid Kowal, Krystian Jaróg, Adam Gawlik, Mateusz Siuty, Szczepan Waksmundzki, Damian Handzel, Szymon Waksmundzki, Konrad Bryja oraz Łukasz Rogal. Treningów przez wyjazd nie wznowił Kacper Zubek, zmagający się dodatkowo z kuntuzją. Do Waksmundu wracają za to gracze przebywający ostatnio na wypożyczeniu. W tej grupie jest Jasiek Waksmundzki (Wierchy – Rabka Zdrój) oraz Bartek Mroszczak i Szymon Kolasa (Watra Białka Tatrzańska). Po urazie do zajęć wrócił Adam Mozdyniewicz. W Huraganie ponownie zobaczymy Bartka Wójciaka oraz Marcina Bednarczyka (Skawianin Skawa), chcemy również definitywnie załatwić transfer Krystiana Kołodziejczyka. - oznajmia Radosław Antolak. - Wzmocnienia z innej beczki to kolejni trzej zawodnicy. Jakub Bachul dołącza do nas z juniorów NKP Podhale. Poza tym z Brazylii do Polski wrócił Niverton Caetano da Silva (ostanio Wierchy Rabka - Zdrój), który również zasilił nasze szeregi. Wzmocnienie ofensywy to zadanie Mateusza Mlaka, który bardzo ciężko przepracował okres przygotowawczy i był najskuteczniejszym zawodnikiem podczas naszych sparingów. Pod znakiem zapytania stoi gra Przemka Zagaty, który trenował z nami ale jeszcze nie zadeklarował się w kwestii swojej przyszłości w Huraganie - dodaje szkoleniowiec.

- Prawie od miesiąc chłopaki na bieżąco dostają indywidualny plan treningowy. Obejmuje on zajęcia pięć razy w tygodniu. Trzy z nich to treningi siłowe, głównie na własnym ciężarze ciała. Zawodnicy, którzy mają możliwosć korzystania z własnych domowych siłowni otrzymują dodatkową rozpiskę, aby wykorzystać w pełni ten komfort. Dwa pozostałe dni ćwiczeń opierają się na zajęciach biegowych, zarówno interwałowych jak i podtrzymaniu wytrzymałości tlenowej. Kto chce oczywiście może skonsultować się ze mną w sprawie podtrzymania formy w obecnej sytuacji – podkreśla Antolak.

Razem z zawodnikami chcieliśmy podziękować klubowi za zakup nowego sprzętu, w tym piłek, strojów i dresów. Przychodząc tu jako trener, wróciły dobre wspomnienia z gry dla Huraganu i cieszy mnie to, że udało się ściągnąć z powrotem chłopaków grających wcześniej w Waksmundzie. Dogranie wszystkiego i zgranie się na boisku wymaga cierpliwości, jednak my zrobimy wszystko, żeby drużyna z czasem grała coraz lepiej i wróciła na poziom, do którego przyzwyczajała we wcześniejszych latach. - dodaje na zakończenie Radosław Antolak.

kk/