15.12.2009 | Czytano: 7053

Zaskoczyły dziewczęta (+zdjęcia)

Przyznam się, że nie spodziewałem się wielkich emocji i wysokiego poziomu po Licealidzie dziewcząt w piłce ręcznej. Tymczasem zostałem kilka razy mile zaskoczony. Pierwsze zaskoczenie, to ilość zespołów, która przystąpiła do rywalizacji – siedem. Potem umiejętnościami dziewcząt. Każda drużyna miała „perełki”, dla których szczypiorniak nie jest żadnym tabu.

- Czy jest jakiś pucharek dla trzeciej drużyny w grupie – pytał organizatorów podczas losowania największy kawalarz, Janusz Denenfeld. Liczył, że wylosuje trzyzespołową grupę. – Jak przegramy do kółka, to nie pisz, zwal to na chochlika – szeptał mi do ucha.

Po raz pierwszy od ośmiu lat Cech Rzemiosł Różnych wystawił dziewczęta do zawodów. „Dętka” chyba nawet nie przypuszczał, iż jego panny sprawią mu miłego psikusa. Były blisko wyjścia z czterozespołowej grupy. Zabrakło dosłownie 54 sekund (!) w meczu z Sokołem, by zagrać w „małym” finale. Rozpoczęły boje od porażki, ale w drugim spotkaniu niespodziewanie ograły Ekonomika. Świetna strategia „Dętki” przyniosła sukces. Zneutralizował najgroźniejszą zawodniczkę, która Sokołowi strzeliła najwięcej goli. Spotkanie było niezwykle dramatyczne. Denenfeld szalał na ławce. Mobilizował drużynę, ustawił na boisku. – Ręce w górę. Wysoko bronimy – padały komendy z boku. Dawno go takiego nie widziano. – Lata doświadczeń i wyrzeczeń przekuwane są w sukces – żartował. – Nie mamy gdzie trenować – mówił już na poważnie. - Pierwszy mecz był przetarciem, potem ustawiłem dziewczęta i zaczęły „łapać” co pan chce od nich.

Grupę pewne wygrał Ekonomik, dowodzony przez byłego trenera Wojas Podhale, Tadeusza Kalatę. Zgarnął komplet zwycięstw, nie miał litości nawet dla syna Bogusia, który prowadził „techników”. – Rozpocząłem pracę od podstaw, od najmłodszej grupy. Pozostałe zespoły mają starsze o dwa lata zawodniczki. Na nas przyjdzie kolej w następnych latach – mówił Bogusław Kalata, który dzięki dodatkowej tabeli zagrał w „małym” finale. Aż trzy drużyny miały identyczną ilość punktów, po dwa. Również w bezpośrednich pojedynkach był idealny remis, w punktach i bramkach. ZST i Czech Rzemiosł mieli po osiem zdobytych goli, a Sokół tylko siedem.

Równie ciekawa rywalizacja toczyła się w drugiej grupie i tutaj też w trakcie potyczki „starego” z „nowym” liceum w ruch poszły kalkulatory. Marcin Węgrzyn, trener „rolniczek”, po wygraniu w ładnym stylu z ZS nr 3, dość niespodziewanie uległ Goszczyńskiemu i... liczył bramki rywalkom. Po pierwszej połowie był w „małym” finale, bo podopieczne Wojciecha Tischnera przegrywały 1:4, ale druga bramka „starego” na początku drugiej części gry, dawała „rolniczkom” miejsce w finale. Końcówka była jednak zabójcza w wykonaniu Goszczyńskiego i dała awans do finału.

Po pierwszym meczu w tej grupie, wydawało się, że to „rolniczki” będą faworytkami. Miały cztery zawodniczki, które podstawy szczypiorniaka uczyły się u Dygonia. Tej postaci w podhalańskim szczypiorniaku nie trzeba przedstawiać. Niestety mankamentem dziewcząt Węgrzyna była skuteczność. Z Goszczyńskim wołała o pomstę do nieba. Świetne rozegranie akcji na kole, uwolnienie się od rywalki, podanie do obrotowej i ta... z czystej pozycji waliła nad poprzeczkę. Ze skrzydła nie było lepiej. Przegrały na własne życzenie. Za to w „małym” finale pewnie zwyciężyły ZST 7:3.

Przed finałem było bardzo nerwowo. Padło kilka ostrych słów. Punktem zapalnym były rękawiczki bramkarki Ekonomika. Zgodnie z regulaminem nie wolno jej bronić w takim sprzęcie. Sam mecz nie był już tak nerwowy. Goszczyński szybko objął prowadzenie 3:0 i kontrolował wydarzenia na parkiecie, by wygrać 5:2. Razem z pokonanym oraz trzecim zespołem turnieju zagra w marcu w finale powiatowym, który podobnie jak te zawody będzie organizowany przez Powiatowe Centrum Kultury w Nowym Targu.


I LO Nowy Targ:
Danuta Jaróg, Oksana Pugach, Renata Chrobak, Natalia Reśczak, Aleksandra Chmiel, Ewa Moś, Paulina Ferko, Katarzyna Smalec, Katarzyna Fuła, Bogumiła Babiarz, Renata Żądło, Antonina Bąk, Maria Stanek, Joanna Kozub. Trener Wojciech Tischner.


Zespół Szkół Ekonomicznych Nowy Targ:
Patrycja Bałos, Marzena Kobylarczyk, Paulina Gil, Maria Gałdyn, Anna Habas, Sylwia Sołtys, Aleksandra Pluta, Wioletta Sarniak, Edyta Możdżeń, Sabina Bałos, Renata Chudoba, Kinga Kowalczyk, Urszula Gieniec, Karolina Jucha, Justyna Kurnat. Trener Tadeusz Kalata.


Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego Nowy Targ:
Katarzyna Kułach, Anna Jucha, Anna Wilczek, Barbara Kruk, Karolina Waluś, Natalia Chowaniec, Bożena Bafia, Angelika Luberda. Trener Marcin Węgrzyn.

 


Zespół Szkół Technicznych Nowy Targ:
Iwona Pietraszek, Anna Rzepka, Justyna Smarduch, Joanna Surma, Natalia Bryniarska, Aneta Hajdas, Justyna Kowalczyk, Renata Wielkiewicz, Wanda Krzysztofek, Monika Dziadkowiec, Justyna Czubernat, Helena Łaś, Natalia Gabryś. Trener Bogusław Kalata.

 


Zasadnicza Szkoła Zawodowa Cech Rzemiosł Różnych Nowy Targ:
Zofia Pławszak, Marzena Bocheńska, Kinga Gil, Monika Latocha, Katarzyna Białoń, Małgorzata Cetera, Karolina Banach, Weronika Karpiel, Aneta Mąka, Magdalena Fijałkowska, Urszula Fic, Liliana Sral. Trener Janusz Denenfeld.

 


Zespół Szkół nr 3 Nowy Targ:
Ala Rzepiszczak, Marzena Kozielec, Joanna Szczęch, Agata Kuruc, Agata Sołtys, Grażyna Bizub, Karolina Antolak, Agnieszka Koczocik, Anna Babiak, Dorota Błachut, Izabela Różycka, Patrycja Chryczyk. Trener Beata Pelczarska.


Zespół Szkół nr 1 Nowy Targ:
Karolina Janosz, Sabina Chmiel, Iwona Madeja, Małgorzata Bogdał, Aneta Hasaj, Aleksandra Skiba, Katarzyna Batkiewicz, Ewelina Czerniak. Sabina Wójtowicz. Trener Gabriela Klocek.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama