17.11.2017 | Czytano: 2103

Znowu czwarty

- Mam dobre i złe wiadomości – napisał na Facebooku Tomasz Potaczek, który w biało –czerwonych barwach uczestniczył w mistrzostwach świata w kettleball w Seulu.

Nowotarżanin mieszkający w Chicago, zadebiutował w reprezentacji Polski. Wcześniej występował w kadrze USA. Jest najlepszy w tym kraju, wielokrotnym medalistą i rekordzistą. Dwukrotnie w czempionacie globu, w barwach Stanów Zjednoczonych zajmował czwarte miejsce. Ta pozycja chyba zakochała się w góralu, bo również w Seulu, już dla Polski, ukończył zawody na tej najbardziej nielubianej przez sportowców pozycji.

- Ta dobra wiadomość jest taka, że ukończyłem 10-minutową próbę. Niestety zła jest taka, że znowu zająłem czwarte miejsce. Dziękuję wszystkim za wsparcie i za miłe słowa, ale muszę powiedzieć „następnym razem będzie lepiej” – zakończył Tomasz Potaczek.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze









reklama