09.11.2009 | Czytano: 1104

Metamorfoza podhalańczyków

XV kolejka rozgrywek nowosądeckiej VI ligi przyniosła większości występującym w niej podhalańskim drużynom zaskakujące, ale i niespodziewane sukcesy.

Przede wszystkim 3-0 wygrała drużyna lidera Watra Białka Tatrzańska i to, na bo na boisku zajmującego 2 miejsce tabeli Grodu Podegrodzie. Porażka przed tygodniem u siebie z Orłem Wojnarowa stawiała przed białczanami zadanie zrehabilitowania się za przegraną a jednocześnie próbę oderwania się od najgroźniejszego rywala. Ten trudny egzamin drużyna grającego prezesa Andrzej Rabiańskiego zdała celująco. Nie było krzty zarozumialstwa w zapowiedziach prezesa, że jego zespół jedzie do Podegrodzia po 3 punkty. Udało się je zdobyć i Watra na jedną kolejkę przed zakończeniem pierwszej rundy (do rozegrana pozostały zaległe mecze z 18 października) została mistrzem jesieni.

- Wygraliśmy z naszym ubiegłorocznym rywalem z V ligi zdecydowanie, przekonująco i zasłużenie - mówi trener Watry Stanisław Strama. - Poza zdobyciem trzech bramek mieliśmy jeszcze okazje na podwyższenie rezultatu. Między innymi strzały trafiły w słupek i poprzeczkę, nie wykorzystaliśmy też dwu sytuacji sam na sam. Nasze zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone. Niestety nasi rywale nie mogąc nam dorównać w piłkarskim rzemiośle używali swoich kończyn do kopania nas. Pokiereszowali nas okrutnie, bo w całej rundzie nie oberwaliśmy tak po kostkach jak w tym jednym meczu. To nie była twarda gra to było brutalne polowanie na nogi. Szkoda, bo nie na tym powinien polegać futbol.

Białczanie z wygranej oczywiście są zadowoleni, ale z wywalczenia jednego punktu na boisku w Tymbarku usatysfakcjonowany jest też zespół KS Zakopane. Remis na boisku bądź, co bądź trudnego rywala pozwala zakopiańczykom utrzymać się w czołówce i daje podstawy do optymizmu przed ostatnimi zaległymi spotkaniami z Ogniwem Piwniczna i Sokołem Słopnice. Jeżeli zakopiańczycy uzyskają w nich komplet punktów mogą zasiąść na pozycji wicelidera rundy jesiennej.

- Było to bardzo dobre spotkanie dwu równych drużyn- twierdzi trener KS Zakopane Janusz Bochniarz. - Gola straciliśmy trochę przypadkowo. Zdobywca bramki dla Tymbarku raczej chciał dośrodkować niż strzelać na naszą bramkę. Dobrze, że tak pechowo stracona bramka nie podłamała moich piłkarzy i szybko doprowadziliśmy do wyrównania. Główną zasługę w tym przypisuję Krzyśkowi Stankowi, bo to była jego akcja i jego piękny strzał. Mieliśmy, co prawda okazje do zdobycia innych bramek, ale nie ma, co wybrzydzać. W sumie uważam wynik 1-1 za sprawiedliwy. Jeżeli będziemy wygrywać u siebie i przywozić punkty z wyjazdów szczególnie tak trudnych jak ten z Tymbarku powinno być dobrze.

Trzeci hierarchicznie nasz zespół w tabeli VI ligi Orawa Jabłonka odniosła pewne zwycięstwo 4-2 na wyjeździe z Sokołem Słopnice.


- Wygraliśmy absolutnie zasłużenie, bo byliśmy w tym meczu drużyn lepszą - mówi trener Orawy Bogdan Jazowski. - Kontrolowaliśmy grę od początku spotkania, ale błąd naszego bramkarza spowodował, że gospodarze objęli prowadzenie. Nie było jednak załamania w zespole, chaosu w grze. Wręcz odwrotnie zaczęliśmy grać jeszcze lepiej i składniej. Wyrównanie uzyskaliśmy po dobrze zorganizowanej akcji prawym skrzydłem. Sfinalizował ją Bolek Wesołowski. Przypomnę, że nie grał z powodu pauzy za kartki w przegranym meczu z Ogniwem Piwniczna a bardzo by się w tamtym spotkaniu przydał. Na 2-1 podwyższyliśmy po szybko i sprytnie rozegranym w polu karnym rzucie wolnym pośrednim. Wprawdzie gospodarze wyrównali, ale rodzinna akcja ojca Grzegorza z synem Dawidem Stokłosów przyniosła nam trzeciego gola. Na więcej już nie pozwoliliśmy gospodarzom pieczętując wygraną w 86 minucie. To był najniższy wymiar kary, jaki spotkał gospodarzy w tym meczu. Darek Owsiak sam miał trzy „setki”, które powinien zamienić na bramki. Zwycięstwo na wyjeździe z zespołem wyprzedzającym nas w tabeli jest cenne i pozwala optymistycznie myśleć o czekającym nas ostatnim pojedynku tej jesieni.

Z broniących się przed spadkiem naszych trzech drużyn bardzo cenny sukces odniosły Wierchy Rabka. Rabczanie wygrali na boisku rywala, z którym prawdopodobnie przyjdzie im stoczyć walkę o pozostanie w lidze. Ale nie samo zwycięstwo Wierchów jest sensacją, ale jego rozmiary. Wierchy pokonały Uście Gorlickie 4-0.

- Początek spotkania wcale nie zapowiadał tak efektownego naszego zwycięstwa - mówi prezes Wierchów Tomasz Traczyk. - Jak ważne w naszej drużynie jest wykorzystywanie bramkowych sytuacji pokazał ten mecz. Gdy strzeliliśmy dwie pierwsze bramki drużyna zaczęła grać swobodnie. Zaczęliśmy tworzyć kolejne okazje bramkowe. Skończyło się na 4-0 a mogło być więcej. Gdyby w poprzednich dwu spotkaniach u siebie nasi piłkarze wykazali się taką skutecznością jak tu w Uściu Gorlickim pewnie bylibyśmy bogatsi o kilka punktów. Okazuje się, że lepiej idzie nam na wyjazdach niż na swoim boisku. Może brak presji powoduje, że piłkarze czują się pewniej i wykorzystują okazje, które u siebie marnują w zatrważający sposób.

Wierchy przeżyły metamorfozę w Uściu Gorlickim, czego nie można powiedzieć o dwu pozostałych naszych reprezentantach w VI lidze. Jordan przegrał w Wojnarowej z Orłem 0-2 a Poroniec doznał klęski w Piwnicznej z Ogniwem 0-7. Zwycięstwo Wierchów tylko trochę poprawiło sytuację rabczańskiej drużyny w tabeli, porażki Jordana i Porońca tylko pogrążyły te zespoły na dwu ostatnich miejsca. W środę zaległa kolejka z 18 października. Wszystkie nasze drużyny zagrają mecze na swoich boiska. Miejmy nadzieje, że to będzie atutem podhalańczyków. Do miana hitu kolejki urasta mecz w Zakopanem, w którym miejscowy KS będzie podejmował zajmujących 2 miejsce w tabeli Ogniwo Piwniczna. Pokonanie rywali to dla zakopiańczyków pierwszy z warunków, jaki muszą zrealizować, aby po rundzie jesiennej uplasować się na 2 premiowanym miejscu.

Zalegle spotkania naszych drużyn. 11.11.2009 (środa):
KS Zakopane – Ogniwo Piwniczna (10,30),
Jordan Jordanów – Wierchy Rabka (13),
Orawa Jabłonka – Orzeł Wojnarowa (13),
Poroniec Poronin – Uście Gorlickie (13),
Watra Białka Tatrzańska – Przełęcz Tylicz (13).

Ryb

Komentarze







Tabela - Klasa okręgowa

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Jordan Jordanów 7 18
2. Zawrat Bukowina Tatrzańska 7 16
3. AKS Ujanowice 8 16
4. Lubań Tylmanowa 7 13
5. Wiatr Ludźmierz 8 13
6. Orkan Raba Wyżna 8 13
7. Turbacz Mszana Dolna 8 13
8. Babia Góra Lipnica Wielka 8 12
9. Huragan Waksmund 7 11
10. LKS Jodłownik 7 9
11. Krokus Przyszowa 7 9
12. Płomień Limanowa 7 5
13. Gorce Kamienica 8 1
14. Słomka Siekierczyna 7 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama