06.05.2024 | Czytano: 2268

III liga. Winda jedzie w górę (+tabela)

Piłkarze Podhala od sześciu kolejek nie znaleźli pogromcy. Cztery razy schodzili z boiska w glorii zwycięzców, a dwa razy zespoły rozeszły się z nierozstrzygniętym rezultatem.



 
Sobotnia potyczka podopiecznych Tomasza Kuźmy była bardzo ważna. Zresztą po nieudanej jesieni, teraz  każdy mecz jego podopiecznych jest walką o utrzymanie. Próbują uciekać ze strefy zagrożonej i jak na razie ta szuka im się udaje. Winda jedzie w górę!  Porażka Wisłoki z Wieczystą, sprawiła, iż wygrana z „Jaskółkami” pozwoliła im wyprzedzić piłkarzy z Dębicy. Pewne już jest, że z drugiej ligi spada Sandecja. Wisła Puławy walczy, jak na razie z dobrym skutkiem, przed degradacją. Chociaż trzeba przyznać, iż przyszłość klubu nie rysuje się w różowych kolorach. Po wyborach, nie tylko w Puławach, ale także w innych klubach, sponsorzy zaczynają się wycofywać. To chyba jakaś epidemia nowo wybranych W tym przypadku Grupa Azoty. Ta wycofała się już ze sponsorowania mistrzyń Polski w siatkówce (Chemik Police) i siatkarzy z Kędzierzyna. Żużlowcy Motoru stracili Orlen.
 
To nie nasz problem, więc przejdźmy do meczu z tarnowianami. Podhale od początku narzuciło swoje warunki gry. Było dłużej w posiadaniu piłki, oddało więcej strzałów (celnych i niecelnych). Zwycięzców się nie sądzi, lecz odniosłem wrażenie, że piłkarze z Nowego Targu wygraną w skromnych rozmiarach przyjęli tak, jak kelner z niesmakiem przyjmuje zbyt skromny – jego zdaniem – napiwek.  Bo okazji było sporo, by dużo wcześniej zamknąć ten mecz i zakończyć go z bardziej okazałą bramkową zdobyczą. Tymczasem w końcówce było kilka nerwowych chwil, bo piłka jest taka, że wystarczy jeden błąd, który pozwala odbudować się przegrywającej drużynie. Taki popełnili górale i to w najmniej oczekiwanym momencie, gubiąc piłkę w środku pola. Na szczęście dla gospodarzy tarnowianie tylko raz zmusili Styrczulę do kapitulacji. Jak przystało na kapitana w końcówce ratował zespół od utraty gola, bo kotłowało się pod jego „świątynią”.  
 
 
Przed przyjazdem do świdnickiego beniaminka ekipa z Ostrowca Świętokrzyskiego zajmowała siódmą lokatę i miała cztery punkty przewagi. W przypadku wygranej gospodarzy leżał na szali awans w górę tabeli oraz odrobienie trzech punktów straty. Ponadto, miejscowi chcieli zrewanżować się za wysoką porażkę z rundy jesiennej (0:4). Niestety plany nie powiodły się.  Padł bezbramkowy rezultat.
 
Sokół mimo trudnej sytuacji finansowej walczy o byt. Po drugiej turze wyborów samorządowych z finansowania klubu wycofał się sponsor tytularny firma Texom. W dodatku klub z Sieniawy ma patent na Garbarnię. Po jesiennym zwycięstwie w Krakowie, również wiosną ograł „brązowych”. Zwycięska bramka padła w doliczonym czasie gry.
 
Stały fragment gry w 4 minucie i samobój rozstrzygnął losy spotkania Stara z Wiązownicą. Dla gości była to trzecia porażka z rzędu, a gospodarze przełamali się po dwóch remisach.
 
Dotychczas Wisłoka była zmorą Wieczystej – w trzech meczach dębiczanie raz zremisowali i dwa razy wygrali, w tym jako jedyni trzecioligowcy na stadionie żółto-czarnych. W sobotę  krakowianie srodze się zrewanżowali za wcześniejsze niepowodzenia.
 
Avia jechała do outsidera z zamiarem zrewanżowania się za niespodziewaną porażkę w rundzie jesiennej 0:1. Bohaterem spotkania był doświadczony Białek, zdobywca dwóch bramek.
 
W poprzedniej kolejce Chełmianka rozbiła aż 6:0 Karpaty, a Wiślanie przegrali z Garbarnią 1:2 tracąc gola w doliczonym czasie. W Skawinie jednak gole nie padły i oba zespoły dopisały na swoje konta po jednym punkcie.
 
Z  dołka nie potrafią wydostać się  piłkarze Podlasia. Podopieczni trenera Artura Renkowskiego nie potrafili pokonać ekipę z Połańca. O losach meczu zadecydowała jedna akcja. Dla Podlasia był to już szósty mecz bez wygranej.
 
Niespodzianki nie było w Tarnobrzegu, gdzie tamtejsza Siarka ograła pewnie Orlęta.  Jedną z bramek zdobył Orlik, dla którego jest to już piętnaste trafienie w obecnym sezonie.
 
NKP Podhale Nowy Targ – Unia Tarnów 2:1 (2:0)
Bramki: Niedziałkowski (19), Rusjan (39) – Giut (55)
 
Świdniczanka Świdnik – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:0
 
Sokół Sieniawa - Garbarnia Kraków 3:2 (1:1)
Bramki: Fedan (28, 90+3), Więckowski (79) -  Sowiński (44), Habas (86)
 
Star Starachowice – KS Wiązownica 1:0 (1:0)
Bramka: samobój (4 – Kordas)
 
Wieczysta Kraków – Wisłoka Dębica 5:1 (2:1)
Bramki: Kiedrowicz (5), Danielak (36), Faworow (56), Kasolik (74), Fidziukiewicz (88) - Łanucha (35).
 
Wiślanie Jaśkowice – Chełmianka Chełm 0:0
 
Czarni Połaniec – Podlasie Biała Podlaska 1:0 (1:0)
Bramka: Wójcik (23)
 
Karpaty Krosno – Avia Świdnik 2:3 (1:1)
Bramki: Demjanenko (43), Sula (84) – Białek (15, 61), Uliczny (48)
 
Siarka Tarnobrzeg – Orlęta Radzyń Podlaski 3:0 (2:0)
Bramki: Iwao (36), Orlik (37), Lisowski (90)
 
1 Wieczysta 28 69 84-25 22 3 3
2 Siarka (s) 28 59 56-23 18 5 5
3 Star (b) 28 51 42-22 15 6 7
4 Avia 28 50 51-32 15 5 8
5 Chełmianka 28 44 52-46 13 5 10
6 Podlasie 28 43 40-23 11 9 8
7 KSZO 1929 28 42 42-35 12 6 10
8 Wiślanie (b) 28 39 45-36 11 6 11
9 Garbarnia (s) 28 38 43-47 10 8 10
10 Świdniczanka (b) 28 38 35-40 10 8 10
11 Czarni 28 36 46-47 9 9 10
12 Unia 28 35 44-49 10 5 13
13 Podhale 28 31 32-36 7 10 11
14 Wisłoka 28 30 33-50 7 9 12
15 KS Wiązownica 28 28 37-64 7 7 14
16 Orlęta 28 23 27-49 5 8 15
17 Sokół 28 23 32-71 7 2 19
18 Karpaty (b) 28 19 15-59 4 7 17
 
Stefan Leśniowski
 
 

Komentarze







Tabela - IV liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Wisła II Kraków 10 28
2. Wolania Wola Rzędzińska 11 22
3. Orzeł Ryczów 9 19
4. Bocheński KS 10 18
5. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 10 18
6. LKS Jawiszowice 10 17
7. Beskid Andrychów 11 17
8. Barciczanka Barcice 11 17
9. Limanovia Limanowa 11 16
10. Watra Białka Tatrzańska 11 16
11. Dalin Myślenice 10 15
12. Lubań Maniowy 11 15
13. Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 10 14
14. Glinik Gorlice 10 12
15. Wierchy Rabka Zdrój 10 9
16. Poprad Muszyna 9 8
17. MKS Trzebinia 10 6
18. Unia Oświęcim 11 4
19. Niwa Nowa Wieś 11 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama