04.04.2024 | Czytano: 1885

MPMł. Nie ta liga

Ostatni dzień zmagań grupowych o mistrzostwo Polski młodzików. Nowotarżanie zmierzyli się z najsilniejszym zespołem w grupie MOSM Tychy.



 
Nie byli faworytem, tym bardziej po wczorajszej wysokiej przegranej z Jastrzębie. Ponadto podopieczni Jacka Szopińskiego na tym turnieju byli o rok, a nawet dwa lata młodsi. Rywale przewyższali ich warunkami fizycznymi.  Górale odbijali się od nich jak pingpongowe piłeczki. Przewyższali również wyszkoleniem technicznym, krążek im nie przeszkadzał i wiedzieli co z nim zrobić w danej sytuacji.
 
MOSM Tychy - MMKS Podhale Nowy Targ 9:0 (2:0, 4:0, 3:0)
1:0 Kościelniak – Kantor (13:13)
2:0 Lewandowski – Lasocki (17:50)
3:0 Lewandowski – Kościelniak (21:08)
4:0 Lewandowski – Połącarz (25:59)
5:0 Bochyński – Kantor (27:46)
6:0 Kościelniak (28:50)
7:0 Kościelniak – Kantor (43:58)
8:0 Lewandowski – Połącarz (45:24)
9:0 Lewandowski – Janik (52:24)
MOSM: Juszczyk (30:31 Piasek) – Malinkowin, Skowroński, Kantor, Kościelniak, Łakwa – Rutkowski, Nowak, Lewandowski, Lasocki, Janik – Plewnia, Sobecki, Bochyński, Stochmiałek, Połącarz – Kandera. Trener Tomasz Cichoń.
Podhale: Łuszczek Bień (28:50 Knap)  – Bocheński, Węglarczyk, Rzeczkowski, Duda, Szlachtowski – Walicki, Marek, Jędrol, Artemienko, Zubek – Kozielski, Siaśkiewicz, Parszywka. Trener Jacek Szopiński.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama