Limanovia Limanowa – Watra Białka Tatrzańska 0:2 (0:0)
0:1 Świerzbiński (Czubin) 60
0:2 Zając 88 z rzutu wolnego
Watra: Tomasik- Kuchta, Zając, Kostrzewa, Świerzbiński, Pazurkiewicz, Misiura (88 Kurnyta), Kosturko, Czubin (81 Rzadkosz), Janasik, Kołbon
- Myślę, że byliśmy zespołem lepszym, chłopaki zasługują na ogromny szacunek. Po bezbramkowej połowie, powiedziałem drużynie w szatni, że jesteśmy w stanie zdobyć w Limanowej trzy punkty i na pewno nie wychodzimy nastawieni na remis. Z czasem zaczęliśmy grać agresywniej i pazerniej w polu karnym rywala, co przyniosło oczekiwane efekty. - podsumował trener Watry Marcin Manelski.
Momenty były:
26 – Strzał z rzutu wolnego Kołbona kapitalnie broni golkiper Limanovii.
38 – Czubin w ostatniej chwili uprzedzony przez obrońcę w sytuacji sam na sam.
60 – GOL 0:1! Indywidualna akcja Czubina zakończona dobrym dośrodkowaniem. Świerzbiński z powietrza plasowanym strzałem pokonuje bramkarza.
80 – Druga żółtka kartka i w konsekwencji czerwona dla zawodnika Limanovii.
88 – GOL 2:0! Zając na 18 metrze bezpośrednio z rzutu wolnego ustala wynik spotkania!
LKS Szaflary – Bocheński KS 0:1 (0:0)
0:1 Rynduch 90 z rzutu karnego
Szaflary:Żuk – K. Kantor, Topór, Sołtys, Stawicki, Pawlikowski (85 M. Kantor), Kwiatek, F. Kamiński, Lubelski, Mrowca, Wojtanek
BKS: Błąkała – Motek, Chlebek, Lewicki, Bukowiec, Rogóż (90+2 Kazek), Rynduch, Juszczak, Budzyn (64 Rachwalski), Dobranowski (90+4 Szot), Tabor (58 Świątek)
Więcej z gry podczas pierwszych 45 minut mieli przyjezdni. Szaflarzom ciężko było zagrozić bramce Błąkały przy szybko ustawiających się na pozycjach rywalach. Najwięcej zamieszania pod bramką BKS-u siały strzały z dystansu, z którymi sporo problemów miał bramkarz gości. Zawodnicy Bocheńskiego korzystali z atutu posiadania szybkich skrzydłowych, to do nich kierowane były podania do przodu. Sporo pracy między słupkami miał Żuk, na uznanie zasługuje szczególnie wybronione sam na sam z 44 minuty.
Podczas drugiej odsłony obraz gry nie uległ zmianie. BKS stwarzał masę sytuacji, a jego gracze tylko chwytali się za głowy i przecierali oczy ze zdumienia jakim cudem futbolówka nie wpadła jeszcze do siatki. Dopiero w 90 minucie po faulu w polu karnym przyjezdni zdołali pokonać Żuka.
Momenty były:
3 – Płasko wstrzelona piłka na piąty metr. Żuk wypluwa ją przed siebie i w ostatniej chwili obrońca uprzedza ofensora gości wybijając za linię końcową.
5 – Dobranowski z dystansu płasko tuż przy lewym słupku.
12 – F. Kamiński z okolicy linii szesnastego metra nad poprzeczką.
14 – Stawicki ratuje swój zespół, na wślizgu wybijając futbolówkę rywalowi, który miałby przed sobą pustą bramkę.
20 – Rynduch mierzył z rzutu wolnego przy lewym słupku. Żuk paruje ten strzał poza linię końcową.
24 – Kwiatek podjął dobrą decyzję uderzając na bramkę. Błąkała z pomocą jednego z obrońców wyjaśniają zagrożenie.
28 – Dobranowski przy asyście rywala trafia w boczną siatkę.
35 – Po główce Tabora futbolówka spadła na górną siatkę bramki.
41 – Kolejna próba Kwiatka z dystansu. Błąkała tym razem pewnie broni.
44 – Żuk wygrywa pojedynek sam na sam z Taborem.
50 – Po rzucie wolnym Wojtanek złożył się ładnie do strzału głową. Niewiele zabrakło do szczęścia.
54 – Kontrujące podanie padał łupem Dobranowskiego. Uderzenie w centrum bramki intuicyjnie nogami wyciąga Żuk.
67 – Po prostopadłym zagraniu Świątek ruszył na bramkę Żuka. Golkiper Szaflar wychodzi z bramki i blokuje strzał oponenta.
70 – Po szybkiej serii podań Rogóż miał miejsce na ósmym metrze. Skończyło się na strachu – boczna siatka bramki.
75 – Dobre wyjście w ataku gospodarzy. Ostatecznie Kwiatek w trudnej pozycji tuż przy słupku.
82 – Rogóż na piątym metrze zablokowany kapitalnie przez Żuka!
88 – Interwencje Żuka podchodzą już pod miano heroicznych. Dwa strzały wybronione fenomenalnie, zwłaszcza piekielnie mocna dobitka.
90 – GOL 0:1! Faul w polu karnym gospodarzy. Rynduch pewnie strzela z jedenastego metra.
Orkan Szczyrzyc – Lubań Maniowy 0:3 (0:1)
0:1 Kasperczyk (Jandura) 31 głową po rożnym
0:2 Zagata (Kurnyta) 85
0:3 Kurowski (Jandura) 90
Lubań: Świerad – D. Firek, Augustyn, Sarna, Górecki, Rzymowski (72 Kurowski), Kurnyta (90 M. Sikora), Jandura, Pluta (75 Zagata), D. Antolak, Kasperczyk (88 Gorlicki)
- Mecz był bardzo wyrównany w pierwszej połowie. Orkan miał swoją okazję, ale to my tworzyliśmy więcej klarownych sytuacji. To była twarda, męska gra w naszym wykonaniu połączona z solidną defensywą wystrzegającą się błędów. W drugiej odsłonie wyczekiwaliśmy na swoje szanse i cierpliwość popłaciła. Dwa kontrataki potrafiliśmy zamienić na decydujące o losach pojedynku gole. Cieszy mnie fakt, że zawodnicy wchodzący z ławki dają sporą jakość w grze i mają duży wpływ na końcowy wynik. - podkreślił trener Lubania Grzegorz Hajnos.
Momenty były:
30 – GOL 0:1! Rzut rożny wykonuje Jandura. Dośrodkowanie na dalszy słupek zamykają na spółkę Kasperczyk z Kurnytą. Ostatecznie ten pierwszy pakuje piłkę do siatki.
85 - GOL 0:2! Kurnyta podaniem uruchomił Zagate. Pomocnik Lubania mija rywala po czym oddaje ładny mierzony strzał pokonując bramkarza.
90 - GOL 0:3! Kurowski wychodzi sam na sam z golkiperem po podaniu Jandury. Po uderzeniu futbolówka mija bramkarza i ląduje w sieci.
LP |
DRUŻYNA |
MECZE |
PUNKTY |
BRAMKI |
---|---|---|---|---|
1 |
Unia Tarnów |
24 |
60 |
51-13 (38) |
2 |
Poprad Muszyna |
23 |
54 |
47-21 (26) |
3 |
Limanovia Limanowa |
24 |
53 |
62-21 (41) |
4 |
Sandecja II Nowy Sącz |
24 |
45 |
49-28 (21) |
5 |
Watra Białka Tatrzańska |
23 |
42 |
50-39 (11) |
6 |
Orkan Szczyrzyc |
24 |
34 |
31-43 (-12) |
7 |
Okocimski KS Brzesko |
24 |
33 |
32-38 (-6) |
8 |
Lubań Maniowy |
24 |
32 |
33-27 (6) |
9 |
Barciczanka Barcice |
24 |
32 |
31-34 (-3) |
10 |
Bocheński KS |
24 |
31 |
33-36 (-3) |
11 |
Tarnovia Tarnów |
24 |
30 |
31-31 (0) |
12 |
Glinik Gorlice |
24 |
29 |
25-41 (-16) |
13 |
GKS Drwinia |
24 |
27 |
32-37 (-5) |
14 |
Dunajec Zakliczyn |
24 |
21 |
33-64 (-31) |
15 |
LKS Szaflary |
24 |
20 |
25-45 (-20) |
16 |
Olimpia Pisarzowa |
24 |
2 |
11-58 (-47) |
Krzysztof Kościelniak; zdjęcia Michał Adamowski