12.10.2017 | Czytano: 5240

PP: Gogola bohaterem. Wiatr nie zaskoczył (+zdjęcia)

AKTUALIZACJA (mecz Wiatr - Szaflary + zdjęcia) Szaflary górą w starciu z Wiatrem. Wyżej notowana ekipa od początku do końca spotkania kontrolowała poczynania na murawie nie dopuszczając tym samym do niespodzianki w kwestii awansu.

Szaflary szybko objęły prowadzenie w meczu i mogły pozwolić sobie na spokojne rozgrywanie piłki. Grając na luzie i bez presji stwarzali kolejne sytuacje i gdyby nie człowiek orkiestra – Wojciech Siuta, wynik mógł być znacznie wyższy. Tym razem trener Wiatru zajął miejsce między słupkami i w kilku sytuacjach pokazał, że ta pozycja nie jest mu obca.
Duży wpływ na wyraźną wygraną Szaflar miał Kłosowski, strzelający bramkę oraz asystujący przy dwóch trafieniach kolegów. Goście kolejny raz zdobyli gola po rzucie rożnym co wyraźnie wskazuje, że stałe fragmenty są ich mocną stroną. Sporego psikusa bramkarzom sprawiały silne podmuchy wiatru, które dodawały przyspieszenia górnym piłkom, przez co trudno było wyczuć ich trajektorie lotu.

W środowej konfrontacji niewiele brakowało, a dominator w lidze wypadłby za burtę. Awans zawdzięcza bramkarzowi. Piotr Gogola w meczu popisał się kilkoma paradami, a w decydującej rozgrywce obronił dwa rzuty karne, bo to jedenastki zdecydowały o awansie Wierchów do dalszej rundy.

Emocji w pierwszej połowie nie było zbyt wiele. Gra taka sobie. Jedni i drudzy próbowali atakować, ale ich ataki nie kończyły się sytuacjami bramkowymi. Albo kluczowe podanie nie trafiało do adresata, albo zostało zablokowane. Rabczanie szybko objęli prowadzenie i nie bardzo kwapili się z powiększeniem dorobku bramkowego. Gospodarze zaś nie mieli armat, bo nawet z karnego (Jarząbek) nie potrafili pokonać Gogolę.

Ciekawiej zrobiło się po przerwie, kiedy gospodarze doprowadzili do wyrównania. To było prawdziwe wejście smoka w wykonaniu Artura Jandury. Potrzebował zaledwie 120 sekund, by posłać futbolówkę do bramki. Mimo okazji z obu stron, wynik w regulaminowym czasie się nie zmienił. O awansie do następnej rundy zadecydowały karne. Lepiej jedenastki egzekwowali goście. Bohaterem był Gogola, który w pierwszej serii obronił strzał R. Hagowskiego i w ostatniej Bańki.

Wiatr Ludźmierz – LKS Szaflary 0:3 (0:2)
0:1 Rusnak (Kłosowski) 2
0:2 Kłosowski 19
0:3 Baboń (Kłosowski) 66 głową po rożnym
Wiatr: W. Siuta – Zubek, Kotas, Szczęch, Karwaczka, Luberda, Strama, B. Siuta (81 Szczęch), Fryzlewicz (62 Targosz), Panek, Słaboń
Szaflary: Żuk – Kantor (59 Mrowca), Strama, Rusnak, Mucha, Pawlikowski, Lach, F. Kamiński (69 Malok), Zagata (52 Baboń), Hreśka, Kłosowski.

Momenty były
2 GOL 0:1 – Kłosowski z lewej flanki dogrywa do środka, Rusnak dostawia tylko nogę dopełniając formalności.
8 – strzał z rzutu wolnego F. Kamińskiego, bramkarz paruje na rzut rożny.
13 – daleko wybita piłka odbija się niczym kauczuk popychana silnymi podmuchami wiatru i prawie zaskoczyła bramkarza gospodarzy. Końcówkami palców przenosi ją nad poprzeczką.
19 GOL 0:2 – Lach wysyła daleką piłkę, ta przeskoczyła nad obroną i trafiła do Kłosowskiego. Pewny mocny strzał ląduje pod poprzeczką.
21 – strzał z okolicy 40 metra w wykonaniu Szaflar, bramkarz kolejny raz zmuszony przerzucić piłkę nad poprzeczką.
37 – strzał z ostrego kąta w wykonaniu gospodarzy, Żuk z trudem broni nogami.
39 – F. Kamiński strzela z okolic 11 metra, kapitalnie paruje bramkarz, po chwili kolejna świetna interwencja po strzale z lewej flanki.
65 – strzał z dystansu Lacha, W. Siuta wybija na rzut rożny.
66 GOL 0:3 – rożnego z prawej strony wykonuje Kłosowski, pozycje wygrywa Baboń i po długim rogu umieszcza futbolówkę głową w siatce.
82 – po rzucie wolnym strzał głową w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Żuka.

Krzysztof Kościelniak
Zdjęcia Michał Adamowski

Zapora Kluszkowce – Wierchy Rabka 1:1 (0:1) karne 3:4
0:1 Sularz (P. Świder) 3
1:1 Artur Jandura (Wolski) 64
Karne: Wolski, Artur Jarząbek, Sikora - Wójciak, Jurzec, P. Świder, Pachabut.
Zapora: Nazarenko – R. Sopata, Bednarczyk, Sikora, Wolski, Jarząbek (73 Bańka), Kowalczyk, Gaździak, P. Hagowski, Andrzej Jandura (62 Artur Jandura), R. Hagowski.
Wierchy: Gogola – Zając, Pachabut, Kusiak, Czyszczoń, D. Świder, Jurzec, Wójciak, P. Świder, Lupa, Sularz (75 Nawara).

Momenty były
3 GOL! 0:1 – bardzo szybko goście objęli prowadzenie. Akcja oskrzydlająca, wrzutka w pole karne P. Świdra i Sularz ją sfinalizował.
22 – rajd Wolskiego przerwany faulem w polu karnym. Jedenastki nie wykorzystał Jarząbek, uderzył wprost w bramkarza.
47 – Bednarczyk z 16 metrów próbował zaskoczyć Gogolę, ale ten był czujny.
49 – piłka z pola karnego po strzale Sularza zmierzała w okienko, ale nie zerwała „pajęczyny”, gdyż kapitalną paradą popisał się Nazarenko.
51 – ponownie Sularz uderzał, ale tym razem nie trafił w światło bramki.
62 – Jurzec zdecydował się na uderzenie z 25 metrów i minimalnie piłka przeszła obok słupka.
64 GOL! 1:1 – to było wejście smoka. Niespełna 120 sekund wcześniej pojawił się na boisku. Otrzymał futbolówkę od Wolskiego i z 11 metrów umieścił ją w przeciwległym rogu bramki.
68 - Bednarczyk przelobował bramkarza, ale także bramkę.
84 – wolny z 18 metrów po faulu na Wolskim; P. Hagowski trafił w mur.
87 – Wolski w sytuacji sam na sam trafił w słupek.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







Tabela - Klasa A

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Lubań Maniowy - Zapora Kluszkowce II 8 24
2. Orawa Jabłonka 7 19
3. Bór Dębno 8 18
4. AP Wisła Czarny Dunajec 8 15
5. Przełęcz Łopuszna 8 14
6. Czarni Czarny Dunajec 8 10
7. Wierchy Lasek 8 10
8. Zakopane 8 10
9. Skalni Zaskale 8 9
10. Granit Czarna Góra 8 8
11. GKS Łapsze Niżne 8 7
12. Dunajec Ostrowsko 8 6
13. Lokomotiv Chabówka 7 5
14. Jarmuta Szczawnica 8 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama