08.10.2017 | Czytano: 1133

MLT: Trampkarze Wisły górą (+zdjęcia)

W szóstej kolejce Małopolskiej Ligi Trampkarzy Wisła Czarny Dunajec podejmowała zespół Krakusa Nowa Huta.

Wiślacy świetnie rozpoczęli spotkanie, szybkie i efektowne zgranie piłki przez Barnowskiego do Krużla, który dynamicznie wbiegł w narożnik pola karnego i precyzyjnym strzałem dał prowadzenie gospodarzom. 12 minut później dośrodkowanie Masteli z rzutu różnego na gola zamienił Latawiec. Wisła całkowicie kontrolowała przebieg spotkania jednak w 22 minucie nie ustrzegła się błędu w niegroźnej sytuacji Haberny odsłonił znaczną część własnej bramki i Mateusz Żołna wykorzystał prezent strzelając kontaktową bramkę. W 28 minucie świetna akcja Wisły i precyzyjne podanie Latawca po profesorsku wykończył Sztokfisz. Po raz kolejny w szeregach Wisły nastąpiło rozluźnienie i kolejną bramkę dla Krakusa zdobywa ponownie Żołna przy dużej pomocy Zatłoki i Habernego. Wisła próbowała odpowiedzieć jednak strzały Sztokfisza i Krużla minimalnie mijały bramkę gości. W końcówce pierwszej połowy było o włos od tragedii jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem napastnik Krakusa nie trafił w bramkę.

Po zmianie stron Wisła nadal miała przewagę jednak bramkę zdobyli goście po błędzie bramkarza, który sparował piłkę pod nogi zawodnika Krakusa. Gol ten podziałał na wiślaków jak zimny prysznic i w końcu Barnowski wyprowadził czarnodunajczan na prowadzenie. W 59 minucie w polu karnym faulowany był Krużel i Barnowski zamienił rzut karny na gola. Wisła zasłużenie wygrała, jednak na własne życzenie zafundowała sobie horror z happy endem. Wisła zajmuje drugie miejsce w lidze tracąc trzy punkty do Sandecji Nowy Sącz, mając mecz zaległy.

- Mecze z Krakusem są dla mnie pewnym podsumowaniem pracy i rozwoju tej drużyny. Ponad rok temu Krakus udzielił nam surowej lekcji, wygrywając 6:1 na początku sezonu MLM, w drugiej rundzie ograliśmy ich w Krakowie 2:0, a po ponad roku to Krakus przyjeżdża do nas jako lider ligi, faworyt i jest zespołem wyraźnie słabszym. Gdyby nie seria prezentów przegraliby wysoko. To pokazuje, że na południu też potrafimy nie tylko gonić czołowe krakowskie drużyny, ale jesteśmy w stanie być od nich lepsi. Niestety na Podhalu w dalszym ciągu panuje przekonanie od rodziców, przez działaczy po Wydział Szkolenia PPPN, że wszystko jest lepsze od tego co nasze – podsumował trener Paweł Batkiewicz

AP Wisła Czarny Dunajec- Krakus Nowa Huta 5:3 (3:2)
Bramki dla Wisły: Krużel (2), Latawiec (14), Sztokfisz (28), Barnowski ( 55, 60).
Wisła: Haberny, Gackowiec, Sobczak, Zatłoka, Chowaniec, Baran, Mastela, Krużel, Sztokfisz, Latawiec, Barnowski, Szkodoń, Haręza, Litera, Winnicki.

Informacja prasowa
 

Komentarze







Tabela - Klasa A

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Lubań Maniowy - Zapora Kluszkowce II 8 24
2. Orawa Jabłonka 7 19
3. Bór Dębno 8 18
4. AP Wisła Czarny Dunajec 8 15
5. Przełęcz Łopuszna 8 14
6. Czarni Czarny Dunajec 8 10
7. Wierchy Lasek 8 10
8. Zakopane 8 10
9. Skalni Zaskale 8 9
10. Granit Czarna Góra 8 8
11. GKS Łapsze Niżne 8 7
12. Dunajec Ostrowsko 8 6
13. Lokomotiv Chabówka 7 5
14. Jarmuta Szczawnica 8 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama