18.07.2017 | Czytano: 3851

O wirtuozach i brutalach (+zdjęcia)

Przez ostatnie dekady futbol na wielu frontach poszedł do przodu, ale w zasadzie jedno się nie zmienia – brutalna gra.

Zasadnicza różnica w tej kwestii pomiędzy piłką kiedyś, a tą teraz jest taka, że dawniej rywale cieli równo z trawą bez skrępowania, wszak nie było tylu telewizyjnych kamer, nikt nie nagrywał spotkań, teraz robią to ostrożniej, do momentu, w którym nie zatracą się w ferworze walki, rzecz jasna. To dotyczy się nie tylko tego najwyższego szczebla. Ataki na nogi wyprostowaną nogą nie bacząc na konserwacje są chlebem powszednim w ligach prowadzonych przez PPPN. Ilość czerwonych i żółtych kratek nie zawsze świadczy „za” lub „przeciw” tezie. Jeśli myślicie, że trenerzy potępiają taką grę, to jesteście w błędzie. Znałem szkoleniowców, którzy wręcz namawiali do faulowania.

Futbol to czasem nic więcej jak prymitywne polowanie. Ofiarą często padają najlepsi, najskuteczniejsi piłkarze. Takiego gościa trzeba wyeliminować. Są też tanie prowokacje, typu spluń na rywala i uciekaj, albo powiedz mu coś na temat siostry, matki, żony.

Skąd to się bierze? Z prostych instynktów. Mężczyzna ma w sobie coś z myśliwego. W ludziach to też budzi emocje. Lubią piękne gole, ale i ostre starcia. Nikt nie pamięta zawodnika „x”, który nie zdobywa goli, nie kreuje gry, ale wszyscy pamiętają, że grał z rozwaloną głową i krwawił.

W piłce prędzej czy później poleje się krew. Oby jak najrzadziej, ale nie potępiajmy piłkarzy, którzy walczą, nie ostawiają nogi. Futbol kocha wirtuozów i brutali.

Jak było z dyscypliną piłkarzy w zakończonym sezonie? - Jest poprawa w zachowaniu zawodników – twierdzi „prokurator” PPPN, Daniel Siwor. - Najczęściej zawodnicy są karani kartkami czerwonymi za słowne obrazy arbitrów. Były złośliwe, brutalne faule, ale było ich mniej niż w poprzednich sezonach. Najwyraźniej piłkarze zrozumieli, że trzeba szanować swoje i rywala nogi. Poza jednym przypadkiem, gdy doszło do naruszenia cielesnego sędziego. Kara za takie zachowanie była wysoka, rok dyskwalifikacji. Zdarzały się sytuacje, że karano kluby za brak służb medycznych czy porządkowych oraz trenera. Również było kilka opóźnień zawodów. To też podlegało karze. Kluby powinny się pilnować, by boisko na czas było przygotowane i terminowo rozpoczynać mecze.

W klasie A sędziowie pokazali 24 czerwone kartki ( w poprzednim sezonie – 31) i 622 żółte (w poprzednim sezonie było mniej, bo 553). Najwięcej „cytryn” obejrzeli piłkarze Czarnych – 58, o jedną mniej Huragan. W „czerwieni” zakochani byli piłkarze Zawratu – 6, o dwie kartki mniej sędziowie pokazali futbolistom Przełęczy i Spisza. Najczyściej grającą drużyną był Lubań Tylmanowa (31 pkt.).

W klasie B łącznie rozdano 737 żółtych kartek i 16 czerwonych. Największymi brutalami okazali się piłkarze z Chabówki (73) i Morawczyny (67), najczyściej grała Delta – 15 kartek.

W klasie C pokazano piłkarzom 184 żółte kartoniki i 12 czerwonych. Najbardziej brutalnie grającym zespołem był Spływ Sromowce Wyżne ( 30 pkt.), klasyfikację fai play wygrał Husarz Łapsze Wyżne – 6 pkt.

Stefan Leśniowski

 

Komentarze







Tabela - V liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Tarnovia Tarnów 8 19
2. Dunajec Zakliczyn 8 19
3. KS Biecz 8 17
4. Sokół Słopnice 8 16
5. Okocimski KS Brzesko 8 16
6. Dunajec Nowy Sącz 7 13
7. Sandecja II Nowy Sącz 8 13
8. Metal Tarnów 8 12
9. Kolejarz Stróże 8 11
10. Orzeł Dębno 8 11
11. Zalesianka Zalesie 8 10
12. GKS Drwinia 8 6
13. GLKS Gromnik 8 5
14. Orkan Szczyrzyc 8 5
15. Unia II Tarnów 7 4
16. LKS Szaflary 8 3
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama