17.07.2017 | Czytano: 1164

Medaliści komentują (+zdjęcia)

To były niezwykle udane mistrzostwa Polski w kolarstwie górskim dla kolarzy z naszego regionu. Aktualnie reprezentują barwy Volkswagen Samochody Użytkowe MTB. O ich sukcesach pisaliśmy wczoraj, dzisiaj ich komentarze.

- Z mistrzostw Polski MTB wracamy z workiem medali i koszulek mistrzowskich. Każdy z naszej drużyny zdobył po dwa medale, a Kuba, który nie startował w drużynie, zdobył koszulę w orlikach i brąz w seniorach! Jako drużynę rozpiera nas radość z tak udanych zawodów. Tak naprawę presja i oczekiwania na takich zawodach jest ogromna… i ten stres! Mistrzostwa zorganizowane na szóstkę! Trasa ciężka, interwałowa z licznymi przeszkodami i ci kibice! To właśnie dzięki ich dopingowi byłam w stanie nawiązać walkę z Mają i odeprzeć ataki Oli Podgórskiej, która jechała piekielnie mocno. Noga była dobra...a w tym roku różnie to bywało. Mam cichą nadzieję, że wreszcie organizm wszedł na odpowiednie obroty. Właśnie dostałam informację, że za dwa tygodnie jadę na mistrzostwa Europy, więc nie ma czasu na wytchnienie. Pracujemy dalej – podsumowała Katarzyna Solus Miśkowicz.

- Mistrzostwa Polski w tym roku zorganizowane były w Warszawie na wcześniej mi nie znanej górze Kazurce – mówi Jakub Zamroźniak. - Trasa mocno interwałowa, z krótkimi stromymi podjazdami oraz sztucznymi zjazdami i przeszkodami, z pozoru wyglądała na łatwą. Zmagania rozpoczęliśmy już pierwszego dnia od wyścigu sztafet w składzie Marceli Bogusławski, Piotr Kryński, Kasia Solus oraz Marek Konwa. Szczęście dopisało i nasza drużyna Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team wywalczyła złoto w tej kategorii. Jeśli chodzi o wyścig Elity i młodzieżowców to sędziowie przygotowali dla nas dwie rundy rozjazdowe i osiem dużych okrążeń. Mocne tempo od wjazdu na rundę nadawał Marek Konwa, a zdołało je utrzymać tylko paru zawodników. W połowie wyścigu postanowiłem spróbować swoich sił i zaatakować na jednym z krótkich podjazdów. Udało się zyskać kilka metrów przewagi nad drugim młodzieżowcem Filipem Heltą. Ostatnie dwie rundy starałem się jechać swoim tempem, kontrolując sytuację. Mistrzostwa Polski zakończyły się po mojej myśli. Koszulka zdobyta, a przy okazji wpadł brązowy medal w elicie.

Opr sles

 

Komentarze







reklama