Trener wyszedł z założenia, że zwycięskiego składu się nie zmienia. W jedenastce, która wybiegła na mecz z Resovią wymienił tylko dwóch piłkarzy – Nawrota i Piwowarczyka. Ich miejsce zajęli - Dziadzio i Luberda. Ale jego drużyna od początku źle się prezentowała. W pierwszych minutach dała się zepchnąć do głębokiej defensywy i miała sporo szczęścia, że nie straciła gola. Hałgas ( 7 min.) i Knapik (20 min.) w dogodnych sytuacjach ostemplowali poprzeczkę. Akcje oświęcimian miały polot, były szybkie i składne. Niestety nie da się tego powiedzieć o gospodarzach, którzy jeśli wymienili trzy podania, to był sukces. Za dużo strat piłek, niecelnych podań, za wolne tempo rozgrywania akcji. Rywale byli szybcy, uprzedzali gospodarzy. Do tego górale uparli się, by podawać piłkę górą do grającego na szpicy Potońca. Piłkarz ten z góry był skazany na niepowodzenie w walce powietrznej z rosłymi napastnikami gości.
Goście na początku drugiej połowy wykonywali rzut wolny z narożnika pola karnego. Do piłki podszedł Gleń i wrzucił ją na drugi słupek do Drzymota, który zgrał ją do Czapli, a ten głową posłał futbolówkę do siatki. Nim w niej zatrzepotała odbiła się jeszcze od słupka. Trener gości przyznał, że to strzelec miał wykonywać wolnego lewą nogą. Nowotarżanie po tej bramce ciut się obudzili. Udane akcje i dośrodkowania szły z prawej strony, gdzie hasał Komorek. Jego dobre piłki bite w pole karne nie zostały należycie wykorzystane. Luberda nie zdołał dokładnie zamknąć akcji. To była pierwsza golowa sytuacja Podhala w meczu. W 57 minucie. Drugą wypracowało w samej końcówce, gdy piłkę na 5 metrze otrzymał Potoniec, ale próbował ją przyjąć i bramkarz zażegnał niebezpieczeństwo. Gdyby od razu uderzył, być może futbolówka znalazłaby drogę do bramki. W doliczonym czasie gry pogubił się golkiper gości i miejscowi mieli rzut wolny z pola karnego. Silczuk wykonywał ostatnią akcję nadziei i przeniósł piłkę nad poprzeczką.
- Drużyna pokazała charakter – powiedział trener gości Sebastian Stemplewski. – Stworzyliśmy więcej sytuacji. Cieszy zwycięstwo, bardziej niż to odniesione nad Trzebinią. Ono ma lepszy smak, a można było się o tym przekonać obserwując chłopaków jak cieszyli się w szatni. Szkoda tych dwóch akcji, po których piłka trafiła w poprzeczkę i sytuacji z drugiej połowy. Gdybyśmy je wykorzystali, to nie byłoby tak nerwowej końcówki. Drżeliśmy o wynik.
- Szczęście nie sprzyja nam na własnym boisku –twierdzi Sebastian Świerzbiński. – W poprzedniej rundzie Nowy Targ był twierdzą nie do zdobycia. Dzisiaj wystarczyła solidna obrona Soły i był problem. Wystarczył jeden udany stały fragment gry i szczelna defensywa. Jakoś nam Soła nie leży, chociaż nie można tego rozpatrywać w takich kategoriach. Przed tygodniem zagraliśmy bardzo dobry mecz. Na wyjazdach gospodarze atakują, a my wyprowadzamy kontrataki. My z kontry jesteśmy bardzo mocni.
NKP Podhale Nowy Targ – Soła Oświęcim 0:1 (0:0)
0:1 Czapla (Drzymot) 55 głową
NKP Podhale: Różalski – Basta, Bedronka, Zając, Drobnak (61 Silczuk), Świerzbiński, Ligienza (77 Hreśka), Dziadzio (66 Pajak), Potoniec, Komorek (80 Czubin), Luberda.
Soła: Gargasz – Szewczyk, Gleń, Wawoczny, Drzymot, Hałgas, Czapla (85 Snady), Jamróz, Dynarek, Knapik, Kasolik.
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Michał Adamowski
LP |
DRUŻYNA |
MECZE |
PUNKTY |
BRAMKI |
---|---|---|---|---|
1 |
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski |
23 |
48 |
38-26 (12) |
2 |
Motor Lublin |
24 |
46 |
42-20 (22) |
3 |
Garbania Kraków |
23 |
46 |
37-22 (15) |
4 |
Resovia |
24 |
42 |
38-29 (9) |
5 |
Stal Rzeszów |
23 |
40 |
43-29 (14) |
6 |
Soła Oświęcim |
24 |
37 |
44-35 (9) |
7 |
Avia Świdnik |
23 |
33 |
30-32 (-2) |
8 |
Karpaty Krosno |
23 |
33 |
27-29 (-2) |
9 |
JKS 1909 Jarosław |
23 |
32 |
29-25 (4) |
10 |
Unia Tarnów |
24 |
32 |
28-29 (-1) |
11 |
NKP Podhale Nowy Targ |
23 |
31 |
33-32 (1) |
12 |
Podlasie Biała Podlaska |
23 |
27 |
24-26 (-2) |
13 |
Orlęta Radzymin Podlaski |
24 |
26 |
36-48 (-12) |
14 |
Spartakus Daleszyce |
24 |
24 |
23-43 (-20) |
15 |
MKS Trzebinia/Siersza |
23 |
23 |
34-40 (-6) |
16 |
Cosmos Nowotaniec |
24 |
23 |
25-38 (-13) |
17 |
Wierna Małogoszcz |
23 |
11 |
23-52 (-29) |