Pierwsza połowa bezbramkowa. Gospodarze grali z wiatrem i mieli ułatwione zadanie. Oba zespoły miały po dwie sytuacje. Pierwszą szansę golową wypracowali sobie gospodarze już w 4 minucie. Sojda z prawej strony dośrodkowywał, centymetrów zabrakło Zawrzykrajowi, aby wpakować piłkę głową do siatki. Zaś 22 minuty później gospodarze posłali długą piłkę do Sojdy, który wychodził na czystą pozycję. Uprzedził go Sotnicki, ale jego zagranie głową było złe i omal futbolówki do pustej bramki nie wpakował pomocnik Unii. Podhale postraszyło miejscowych strzałami z dystansu. Najpierw uderzenie Nawrota wybronił golkiper gospodarzy, a tuż przed przerwą goście mogli zdobyć gola do szatni. Świetne uderzenie Świerzbińskiego minimalnie minęło bramkę Unii. Gospodarze mieli ogromne szczęście.
Goście grali cierpliwie i czekali na swoją szansę. Taka nadarzyła się w 67 minucie. Gracz Unii złapał Komorka za koszulkę w polu karnym i sędzia mógł podjąć tylko jedną decyzję – karny! Niezawodny w tym elemencie jest Jaworski trafił piłką w dolny róg tarnowskiej bramki. Bramka ta sprawiła, iż z gospodarzy uszło powietrze, a górale zaczęli stwarzać sobie dogodne sytuacje. W 76 min. świetną okazję miał Komorek. Był w sytuacji sam na sam, ale równie kapitalną interwencją popisał się Banek, który w powietrzu nogą obronił piłkę zmierzającą do siatki. Wydawało się, że przyjezdni kontrolują przebieg wydarzeń na murawie. Tymczasem w drugiej minucie doliczonego czasu gospodarze wykonywali rzut rożny, piłka trafiła w rękę Świerzbińskiego i Wrzosek wykorzystał karnego, mimo iż Sotnicki wyczuł intencje strzelca.
- Żal, bo w ostatniej chwili umknęły nam trzy punkty – mówi Grzegorz Hajnos. – Taka jest piłka. W głównej roli występowały silne podmuchy wiatru. W pierwszej połowie graliśmy pod wiatr i było ciężko. Każde wybicie piłki powodowało, że futbolówka stawała w powietrzu. Zagraliśmy uważnie w obronie i nie straciliśmy bramki. Druga połowa pod nasze dyktando. Gospodarze tylko dwa razy znaleźli się na naszej połowie. Ten drugi raz był w 92 minucie. Suma kilku błędów złożyła się na stratę gola. Zawodnicy są wkurzeni. Jest w nich sportowa złość, którą chcą w przyszłym tygodniu przełożyć na boisku z Orlętami.
Unia Tarnów – NKP Podhale Nowy Targ 1:1 (0:0)
0:1 Jaworski 67 karny
1:1 Wrzosek 90+2 karny
Unia: Banek – Jamróg, Bartkowski, Więcek, Węgrzyn, Sojda (77 Nytko), Wrzosek, Tyl (85 Bachara), Hebda, Zawrzykraj, Lubera (72 Drozdowicz).
NKP Podhale: Sotnicki – Basta (64 Piwowarczyk), Bedronka, Zając, Dziadzio, Świerzbiński, Luberda, Ligienza, Jaworski (88 Hreśka), Komorek (87 Potoniec), Nawrot.
Stefan Leśniowski
LP |
DRUŻYNA |
MECZE |
PUNKTY |
BRAMKI |
---|---|---|---|---|
1 |
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski |
21 |
44 |
35-24 (11) |
2 |
Garbania Kraków |
21 |
40 |
32-22 (10) |
3 |
Resovia |
21 |
38 |
35-25 (10) |
4 |
Motor Lublin |
21 |
37 |
33-17 (16) |
5 |
Stal Rzeszów |
20 |
36 |
38-25 (13) |
6 |
JKS 1909 Jarosław |
21 |
31 |
29-23 (6) |
7 |
Avia Świdnik |
20 |
31 |
27-27 (0) |
8 |
Soła Oświęcim |
21 |
30 |
40-33 (7) |
9 |
Unia Tarnów |
21 |
30 |
26-25 (1) |
10 |
Karpaty Krosno |
21 |
29 |
24-28 (-4) |
11 |
NKP Podhale Nowy Targ |
20 |
28 |
28-27 (1) |
12 |
Podlasie Biała Podlaska |
20 |
24 |
20-18 (2) |
13 |
Cosmos Nowotaniec |
21 |
23 |
23-31 (-8) |
14 |
MKS Trzebinia/Siersza |
20 |
20 |
32-37 (-5) |
15 |
Orlęta Radzymin Podlaski |
21 |
20 |
28-42 (-14) |
16 |
Spartakus Daleszyce |
21 |
18 |
19-39 (-20) |
17 |
Wierna Małogoszcz |
21 |
11 |
21-47 (-26) |