Nowotarżanie stracili gola do szatni na przerwę. Taka strata bardzo boli, tym bardziej, gdy miało się okazje, których nie potrafiono wykorzystać. W tym dwie naprawdę wyśmienite. Gospodarze również mieli dwie sytuacje. Jedną Sotnicki wybronił, drugą sam sprokurował, po złym wybiciu piłki, która trafiła w zawodnika, na szczęście ten z prezentu nie skorzystał. Stracony gol można zaliczyć do tzw. frajerskich. Farfocel wpadł do siatki po wrzutce z wolnego w sporym zamieszaniu.
Złość panowała w szatni, ale była pełna mobilizacja i chęć odwrócenia losów spotkania. Goście starali się ze wszystkich sił, by je odwrócić. Udało się dopiero po 70 minucie gry. Podhale zadało dwa nokautujące ciosy w niespełna 120 sekund, między 73 a 75 minutą. Jaworski, który wszedł na boisko po godzinie gry, zmienił oblicze drużyny. To on był autorem obydwu trafień górali. Najpierw sfinalizował dokładne podanie wzdłuż szesnastki Basty (akcje w bocznym sektorze boiska zainicjował Komorek) i z 15 metrów, uderzeniem z pierwszego pokonał bramkarz gospodarzy. Chwilę później indywidulaną akcję przeprowadził Komorek, który faulowany był w szesnastce i Jaworski pewnie wykonał egzekucję z „wapna”.
- Od pierwszej minuty narzuciliśmy swój styl rywalowi. Zawodnicy realizowali założenia taktyczne. Dominowaliśmy na boisku, stwarzaliśmy dogodne sytuacje, ale w ich finalizowaniu brakowało szczęścia, a być może i koncentracji. Gospodarze w pierwszej części mieli przez jakieś 10 minut inicjatywę. Straciliśmy gola do szatni, bo zabrakło koncentracji. Po przerwie zespół świetnie zareagował. Przystąpił do tej fazy meczu z ogromną motywacją, z chęcią odniesienia zwycięstwa. To przełożyło się na grę i zdobycze bramkowe. Chwalą chłopakom tym, którzy byli w Świdniku i tym co zostali w domach za ciężką pracę w okresie przygotowawczym. W dzisiejszym spotkaniu nie było łatwo, ale cieszy zwycięstwo. Nawet, gdybyśmy przegrali, to czulibyśmy się moralnymi zwycięstwami, bo zawodnicy dali z siebie wszystko. Na czworakach schodzili do szatni – podsumował drugi trener NKP, Grzegorz Hajnos.
Avia Świdnik – NKP Podhale Nowy Targ 1:2 (1:0)
1:0 Mroczek 45 z wolnego pośredniego
1:1 Jaworski (Basta) 73
1:2 Jaworski 75 karny
NKP Podhale: Sotnicki – Basta, Bedronka, Mikołajczyk, Silczuk, Świerzbiński (89 Hreśka), Ligienza, Piwowarczyk (55 Potoniec), Nawrot, Komorek (90 Drobnak), Luberda (62 Jaworski).
Stefan Leśniowski