Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Początek spotkania ospały w wykonaniu nowotarskich akademików. Brakowało iskry, która pozwoliłaby odpalić. Gra przez 40 minut nie układała się, dopiero w trzeciej tercji inicjatywę przejęli goście. Mieli okazje, by doprowadzić do wyrównania, ale zabrakło czasu i szczęścia. Minutę i 40 sekund przed końcową syrenią polska drużyna wycofała bramkarza, miała dwie wyśmienite okazje do skorygowania wyniku, ale się nie udało.
- Przez dwie tercje wyglądaliśmy jakbyśmy byli zmęczeni. Za to w trzeciej tercji już zagraliśmy poprawnie. Mieliśmy swoje szanse, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Zespół gospodarzy przewyższał nas warunkami fizycznymi oraz wiekiem. Szkoda, że nie potrafiliśmy wykorzystać dwóch wręcz idealnych okazji, gdy wycofaliśmy bramkarza – powiedział Stanisław Pala.
Technika Praga - PPWSZ Podhale Nowy Targ 5:3 (2:1, 1:0, 2:2)
Bramki dla PPWSZ: Ugłow 2, Alimow.
PPWSZ Podhale: Muraszow ( 40:00 Popow) - Latiuk, Katin, Alimow, Svitac, Polinin – Panczakiewicz, Koczetkow, Kondraszow, Ugłow, Paramonow – Habura, Woropaj, Zajcew, Kurbatow, Baszirow, – Siuty, Maksimowicz. Trener Andriej Parfionow.
Stefan Leśniowski
