31.01.2016 | Czytano: 1051

Złapać rytm (+zdjęcia)

Hokeistki Podhala pokonały Cracovię w ligowym spotkaniu. Krakowianki dotrzymywały kroku gospodyniom tylko przez 40 minut.

Nowotarżanki po dwóch tercjach prowadziły 1:0 po golu Budzyk z końcówki tercji. Budzyk z koła bulikowego wystrzeliła i krążek wylądował w dolnym przeciwległym rogu bramki. W drugiej tercji nie widzieliśmy goli, chociaż gospodynie miały okazje, by podwyższyć prowadzenie. Jednak z każdą minutą rosła przewaga podopiecznych Zbigniewa Podlipniego, aż wreszcie w ostatnich 20 minutach rozwiązał się worek z bramkami. Krążek wpadał do obu bramek. Najpierw trzy razy wpadł do krakowskiej świątyni, potem dwa razy odpowiedziały przyjezdne. W nowotarskim zespole pierwsze skrzypce grała Ewa Budzyk, zdobywczyni dwóch goli, a przy jednym „maczała palce”. Hokeistki spod Wawelu dopiero przy stanie 4:0 odpowiedziały trefnieniami. Na więcej nie pozwoliły już góralki.

- Prowadzać 4:0 wpuściłem na lód dziewczęta, które do tej pory mało grały. Długa przewaga w rozgrywkach nie wpłynęła korzystnie na formę zespoły. Przez dwa miesiące nie graliśmy i nie jesteśmy w rytmie meczowym. Teraz dopiero będziemy go łapać, bo za tydzień czekają nas mecze w Poznaniu, a potem play off. Chcemy wygrać w Poznaniu, by zająć jak najlepszą pozycję w tabeli. Z Cracovią mamy już dodatni bilans, teraz wypadałoby wyprzedzić poznanianki, bo wtedy trafiamy na teoretycznie słabszy zespół z pierwszej grupy – powiedział trener nowotarżanek, Zbigniew Podlipni.

MMKS Podhale Nowy Targ – Cracovia 4:2 (1:0, 0:0, 3:2)
Bramki dla MMKS: Budzyk 2, Wielkiewicz, Podlipni.
MMKS Podhale: Furtak – Szewczyk, Paprocka Maciaś, Truty, Wielkiewicz, Batkiewicz – Jarkiewicz, Szablowska, Podlipni, Leśnicka, Budzyk – Maciaszek, Starczowska, Bukowska, Głowińska, Florek – Grzybek, Leśniowska. Trener Zbigniew Podlipni.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Andrzej Pabian
 

Komentarze







reklama