02.12.2015 | Czytano: 1556

Perełki na 64 polach (+zdjęcia)

- Sylwia Chryc nie dała szans przeciwniczkom, wygrała wszystkie partie - mówi Paweł Mroziński, sędzia klasy mistrzowskiej.

Uczennica drugiej klasy I LO w Rabce Zdroju wygrała w cuglach powiatową Licealiadę w szachach. Dlaczego górowała nad przeciwniczkami?

- Mam nad nimi przewagę doświadczenia, bo posiadam drugą kategorię szachową – mówi triumfatorka. – Przeciwniczki są bez kategorii. Od 6 roku życia gram w szachy, a więc prawie 12 lat. Co piątek trenuję w klubie szkolnym w Rabce, który skupia szachistów do 18 roku życia. Od początku podstawówki uczestniczę w różnych turniejach i ligach szachowych, głównie juniorów. W domu staram się sporo czasu poświęcać tej grze. Ćwiczę z innymi, analizuję różne partie. Staram się pogłębiać swoje umiejętności i zdobywać doświadczenie w praktyce i teorii. Często analizuję swoje gry w różnych programach, by wyłapać popełniane błędy.

Kolejne dwa miejsca premiowane awansem do finałów wojewódzkich zajęły – Jadwiga Zięba (ZS Rabka Zdrój) i jej imienniczka Kowalkowska (ZSCKR Nowy Targ). Rywalizowało 13 dziewcząt z pięciu szkół. Najlepszą szkołą okazało się I LO z Nowego Targu, które obok siebie na podium miało ZSCKR Nowy Targ i I LO Rabka Zdrój.

- Większość dziewcząt gra dla zabawy – twierdzi Paweł Mroziński. - Miło spędzają czas przy szachownicy, ale lepsze to, niż mogłyby robić coś innego. Również w rywalizacji chłopców mieliśmy amatorów, bez kategorii, którzy grali jeden z pierwszych, jeśli nie pierwszy turniej w życiu. Chociaż pewne nazwiska są znane, co roku pojawiają się w szkolnym turnieju. Szkoda, że tylko w tych zawodach, bo grają całkiem nieźle. Mogliby startować w zawodach lokalnych. Są w tej grupie zawodnicy, którzy kiedyś grywali w szachy jako juniorzy młodsi. Na grę wyżej nie mają większych szans, poza jednym zawodnikiem, który od wielu lat gra w drugiej lidze juniorów. Faworyt turnieju doznał jednak sensacyjnej porażki z typowym amatorem. Jak to się stało? Prawdopodobnie zlekceważył rywala i otrzymał lekcję pokory. Nie zmienna to faktu, iż w grupie chłopców był jeden gracz, który jest porządnym szachistą.

Porażka faworyta sprawiła, iż przed ostatnią rundą trudno było wskazać zwycięzcę. Do tego miana pretendowało ośmiu szachistów. Tylko trzech szczęśliwców zakwalifikowało się do zawodów wojewódzkich. Wygrał jednak faworyt, Mateusz Krasiński (ZS Rabka Zdrój). Porażka z amatorem mu nie zaszkodziła. Kolejne dwa miejsca premiowane awansem zajęli – Jan Krupa (I LO Nowy Trag) i Dominik Bielak (II LO Nowy Targ). 36 chłopaków z 7 szkolnych placówek „biło” się o medale. Drużynowo zwyciężył „Goszczyński” przed I LO Rabka Zdrój i II LO Nowy Targ.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama