27.04.2024 | Czytano: 3241

III liga. Szarże Rusjana

Trwa bój w dolnej części tabeli. W walkę o utrzymanie wciąż zamieszane jest Podhale, które miało doskonałą okazję do tego, żeby znaleźć chwilę na oddech.



 
Tym bardziej, iż  dzisiejszy rywal nowotarżan nie ma dobrej wiosny. Odniósł zaledwie dwa zwycięstwa na dziewięć rozegranych spotkań w lidze, co poskutkowało zwolnieniem trenera Rafała Wójcika. Przed pierwszym gwizdkiem arbitra zespół pod „nową miotłą” (Krystian Kanarski) chciał przerwać złą passę. Rywal też był zdeterminowany, by zainkasować komplet punktów.
 
Pierwszy trzy kwadranse zdecydowanie dla przyjezdnych. Posiadali inicjatywę, non stop atakowali, ale brakowało tego ostatniego podanie lub braku zdecydowania co do oddania strzału.  Starali się niepokoić defensywę rywala po stałych fragmentach gry, wykonywanych przez Rusjana. To właśnie on spod chorągiewki idealnie dośrodkował do Mirosznika, a ten głową skierował futbolówkę do siatki.   Gospodarze w tym okresie sporadycznie  przedostali się na połowę górali, ale bez wielkiego zagrożenia bramki strzeżonej przez Styrczulę.  Ich wrzutki w pole karne nie znajdowały adresata i defensywa Podhala z łatwości przechwytywała piłkę. Trudno się dziwić, że kibice  skandowali: „Ostrowiec co wy robicie!”, „Ostrowiec co wy robicie!”.
 
Już w pierwszych minutach drugiej odsłony Podhale powinno zamknąć mecz. Najlepszą sytuację miał Rusjan. Nie dasz, dostaniesz. Ta stara prawda sprawdziła się co do joty. Gospodarze mało mieli okazji, ale wystarczyła jedna, by doprowadzić do wyrównania. Na szczęście górale szybko się pozbierali i odzyskali prowadzenie.  
 
Momenty były
2 – piłka w siatce gospodarzy. Gol nieuznany, bo faulowany był bramkarz.
16 – Ogorzały zamykał akcję, ale wywalczył tylko róg.
18 – Purcha i Zielonka w polu karnym  nie potrafili ulokować piłki w bramce. W dodatku ten drugi faulował golkipera.
20 – Zdyb uderzył z dystansu, pewnie interweniował Styczula.
31 – piłkarze Podhala protestowali, bo arbiter nie wskazał na wapno po ręce jednego z graczy gospodarzy.
32 GOL! 0:1 – kapitalne dośrodkowanie z rzutu rożnego Rusjana i Mirosznik głową skierował piłkę do siatki.
42 – groźna sytuacja po dośrodkowaniu Ogorzałego. Niedziałkowski z kilku metrów nie zdołał pokonać Klona.
50 – rajd Rusjana, minął obrońcę, ale bramkarza już nie, bo za daleko wypuścił sobie piłkę.
57 – błąd Purchy w środku pola, po której Pisarek z Mazurkiem stanęli przed szansą na wyrównanie. Styrczula był szybszy od tego drugiego.
59 – Pisarek obił poprzeczkę bramki Podhala. Sędzia za moment pokazał, że była pozycja spalona.  
65 – Nawrot z wolnego, zamieszanie pod bramką Styrczuli.
67 – Mazurek z półobrotu, lecz niecelnie.
72 – Kołoczek stracił piłkę, Rusjan wbiegł z nią w pole karne, ale przestrzelił.
74 GOL! 1:1 – wrzutka Kołoczki z dystansu w pole karne i Senko uderzył z pierwszego, piłka wylądowała pod poprzeczką.
77 – Ogorzały za linii szesnastu metrów, piłka minimalnie minęła słupek.
78 GOL! 1:2 – Niedziałkowski zatańczył w polu karny i oddał strzał lewą nogą, piłka po rękach Klona wpadła do siatki.
84 – strzał Rusjana z dystansu bardzo niecelny.
 
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – NKP Podhale Nowy Targ 1:2 (0:1)
0:1 Mirosznik (Rusjan) 32 głową
1:1 Senko (Kołoczek) 74
1:2 Niedziałkowski 78
KSZO: Klon – Domagała, Jarzynka, Mężyk, Brągiel – Nawrot (68 Senko), Kołoczek,  Zdyb (85 Tymoszenko), Lis (67 Kramarz)  – Mazurek (85 Gulba) – Pisarek. Trener Krystian Kanarski.
NKP Podhale: Styrczula – Michota, Mirosznik, Jakubowski – Ogorzały, Tymosiak, Zielonka (81 Popiela), Smajdor (0+4 Kozarzewski) – Purcha (67 Duda), Rusjan   – Niedziałkowski (81 Hamed). Trener Tomasz Kuźma.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 2

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. KS Zakopane II 5 11
2. Gronik Gronków 6 11
3. Sokolica Krościenko 4 10
4. Gorc Ochotnica 5 10
5. Spływ Sromowce Wyżne 6 7
6. Watra Białka Tatrzańska II 4 6
7. Spisz Krempachy 5 3
8. Łęgi Nowa Biała 5 3
9. Biali Biały Dunajec 4 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama