Bramkarskie interwencje języczkiem u wagi (+zdjęcia)
- Odżyły wspomnienia. Przypominałem sobie jak tu było fajnie. Jak kibice zaśpiewali „Niepokonane nasze „szarotki” kochane”, to zrobiło mi się w środku cieplutko – powiedział Andriej Gusow.
- Odżyły wspomnienia. Przypominałem sobie jak tu było fajnie. Jak kibice zaśpiewali „Niepokonane nasze „szarotki” kochane”, to zrobiło mi się w środku cieplutko – powiedział Andriej Gusow.