16.03.2019 | Czytano: 1792

PK: Maciej Kot wypada z podium o 0,1 punktu, a Aleksander Zniszczoł zdyskwalifikowany po pierwszej serii (+zdjęcia)

AKTUALIZACJA (zdjęcia) W ten weekend na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, dzięki organizacji Tatrzańskiego Związku Narciarskiego, fani skoków narciarskich będą mogli podziwiać zawody Pucharu Kontynentalnego. Pierwsza odsłona konkursu miała miejsce w sobotę – na liście startowej 62. zawodników, w tym 11. Polaków.

Na dobrze znanym kibicom obiekcie sportowym zaprezentowali się: Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Tomasz Pilch, Przemysław Kantyka, Andrzej Stękała, Klemens Murańka, Damian Skupień, Kacper Juroszek, Mateusz Gruszka, Kacper Stosel i Adam Niżnik.

Konkurs rozegrany został w trudnych warunkach atmosferycznych. Pierwsza seria rozpoczęła się z 17. belki. Silny wiatr skutecznie przeszkadzał w skokach, a sędziowie, dbając o bezpieczeństwo skoczków, często odsyłali ich z belki startowej. Aleksander Zniszczoł oddał długi skok na 135,5 m, plasując się tym sposobem po pierwszej serii na 2. miejscu. 12. miejsce zajął Maciej Kot (124,5 m), na 20. pozycji Kacper Juroszek (125 m), tuż za nim Andrzej Stękała (123 m) i Tomasz Pilch (125 m), Przemysław Kantyka zajmuje 24. miejsce (123,5 m), 34. jest Mateusz Gruszka (116 m), a za nim Klemens Murańka (115,5 m) i Damian Skupień (114,5 m), na 45. pozycji znajduje się Adam Niżnik (107,5 m). Kacper Stosel został zdyskwalifikowany.

Pierwsza seria dała realną szansę na podium. Jednak radość nie trwała długo, bowiem Aleksander Zniszczoł został zdyskwalifikowany za zbyt długie narty. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem po pierwszej serii był Maciej Kot, który zajmował 11. pozycję. Do drugiej serii awansowało 5. Polaków. Jako pierwszy rodak wystartował Przemysław Kantyka, ale oddał słaby skok na 116,5 m, zaraz po nim pojawił się Tomasz Pilch (124 m). Drugą dziesiątkę otworzył Andrzej Stękała (126 m) – jednak na swój skok musiał trochę poczekać – wiatr ucichł, a więc belkę startową podniesiono. Kacper Juraszek nie oddaje dobrego skoku i ląduje przed punktem k z wynikiem 109 m. Maciej Kot, jako ostatni Polak, na rozbiegu i… bardzo dobry skok! To było to, na co czekali sympatycy skoków narciarskich – 137 m. Wiatr pod narty, sprzyjające warunki pogodowe, ale zdecydowanie zabrakło szczęścia… Skoczkowi z Limanowej zabrakło 0,1 punktu do podium.

Zawody wygrał Austriak Stefan Huber, drugie miejsce dla Słoweńca Bora Pavlovcica, a trzecie przypadło Niemcowi Felixowi Hoffmannowi. Liderem cyklu jest Austriak Clemen Aigner.

Już jutro druga odsłona Pucharu Kontynentalnego. Zapowiadane jest nadejście ciepłego frontu. Oby dobre prognozy przełożyły się również na dobre wyniki Polaków.

Aneta Opyd

Zdjęcia Piotr Korczak

Komentarze









reklama