24.01.2021 | Czytano: 3701

PŚ. Granerud przeskoczył skocznie i upadł!

Indywidualny konkurs w Lahti wygrał Robert Johansson przed Markusem Eisenbichlerem i Karlem Geigerem. Polacy poza pierwszą dziesiątką. Jeszcze tak słabo w tym sezonie nie było.



 
Sytuacja po pierwszej serii wyglądała następująco: 1. Halvor Egner Granerud - 132,5 metra 2. Karl Geiger - 130,5 metra 3. Robert Johansson - 128,5 metra Najlepszym z Polaków Piotr Żyła (124 metry), zwycięzca kwalifikacji, był  dziewiąty. Do Graneruda tracił 18,3 punktu.
 
Awans do finału uzyskało sześciu reprezentantów Polski. Oprócz wyżej wspomnianego Żyły, sztuki tej dokonali dwunasty Dawid Kubacki (123,5 m), czternasty Kamil Stoch (125 m), siedemnasty Andrzej Stękała (121,5 m), dwudziesty pierwszy Jakub Wolny (121,5 m) oraz dwudziesty trzeci Aleksander Zniszczoł (120 m).
Paweł Wąsek w finale lądował na 118 metrze i zakończył udział w konkursie na trzydziestej drugiej pozycji. Największą sensacją jest brak awansu Mariusa Lindvika do drugiej odsłony rywalizacji - Norweg zajął 33. pozycję, po skoku na odległość 117 m.
 
Bardzo słabo zaprezentował się Aleksander Zniszczoł, który w dobrych warunkach wietrznych osiągnął tylko 114 metrów. Ciut lepsza odległość uzyskał Jakub Wolny (123 m), ale nie pomogło mu to w poprawieniu pozycji.  A Ryoyu Kobayashi oddał skok na odległość 129 metrów. Andrzej Stękała pofrunął na 125,5 m i w tym momencie zajmował druga lokatę za Japończykiem. Ale tylko chwilę był wiceliderem, bo skaczący po nim Philipp Aschenwald wylądował  na 125 metrze i zepchnął go z tej pozycji.  Kamil Stoch uzyskał odległość 121,5 m i  przegrał ze Stękałą.  Dawid Kubacki nisko oceniony za skok na odległość 119 m i niska lokata. Piotr Żyła  wylądował na 125 m i też nie zrzucił z prowadzenia Kobayashiego.
 
 Zluzował go dopiero Anze Lanisek po skoku na 127,5 m.  Skaczący po nim Stefan Kraft osiągnął 124 metry i objął prowadzenie.  Rozpoczęła się walka o podium, niestety bez Polaków. Markus Eisenbichler objął prowadzenie, bo huknął 128,5 m. Robert Johansson otrzymał od wszystkich sędziów po 19 pkt. (126 m)  i został liderem. Halvor Egner Granerud, który miał ogromną przewagę po pierwszym skoku,  poszybował na 137,5 metra, ale nie utrzymał się na nogach przy lądowaniu. Zaliczył upadek.  Do rekordu skoczni zabrakło pół metra. Niskie noty zepchnęły go na czwarte miejsce. Johansson wygrał konkurs! A Polacy poza pierwszą dziesiątką - 11. Piotr Żyła, 15. Andrzej Stękała, 16. Kamil Stoch, 22. Jakub Wolny, 23. Dawid Kubacki, 29. Aleksander Zniszczoł.
 
A kobiety rywalizowały w Słowenii. Kinga Rajda po skoku na 77 metr awansowała do drugiej serii z dwudziestego dziewiątego miejsca. Niestety Kamila Karpiel uzyskała tylko 74,5 metra, co dało jej 33. pozycję. W drugiej serii Rajda skoczyła słabiej i zdobyła dziś tylko jeden punkt. Eirin Maria Kvandal wygrała swój pierwszy konkurs Pucharu Świata. Świeżo upieczona mistrzyni Norwegii kontynuuje wspaniałą passę. Dziś po skokach na 92 i 89 metrów była lepsza od Emy Klinec o 1,4 punktu!
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama