17.09.2019 | Czytano: 6722

PHL: Przejechał walec

O tym meczu można powiedzieć tylko tyle, że się odbył, a po gospodarzach przejechał walec.

Po falstarcie z Zagłębiem, „Szarotki” przystąpiły do potyczki z Janowem bez 26-letniego fińskiego obrońcy Santeri Arousva, który rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. Oficjalna wersja „problemy rodzinne”. Skąd my to znamy. Phillip Barski ma teraz do dyspozycji sześciu defensorów. Za to powiększył się skład naszego rywala. W ekipie Jacka Szopińskiego zadebiutował amerykański defensor Preston Ames, ale nie okazał się zbawieniem ekipy z Janowa.

Rywal „Szarotek” nie był wymagający. Nie ta półka, nie te umiejętności. Mimo, iż Podhale nie grało na pełen gaz, to i tak zrobiło sobie poligon strzelecki. Poćwiczyło celność strzałów, z którą w meczu z Zagłębiem było na bakier. Kibice Podhala na pierwsze trafienie czekali ponad 13 minut, ale w odstępie 40 sekund zobaczyli dwa gole. Emocje skończyły się w drugiej tercji. Gospodarze popełniali błędy w podczas wyprowadzania krążka z własnej tercji. Braki w technice sprawiały, iż górale przechwytywali krążek i zdobywali gole. Przy czwartym trafieniu pomógł im bramkarz. Do krążka odbitego od bandy wyjechał z bramki  i wywrócił się. Dziubiński z prezentu skorzystał posyłając czarny kauczukowy krążek do pustej bramki. Tego nie zdzierżył Jacek Szopiński i Krofta ścignął z bramki. Między słupkami stanął Bernard, ale szybko musiał wyjmować krążek z siatki. Odnotować należy  piękne trafienie  jakim popisał się Pettersson, który z korytarza międzybulikowy trafił w okienko.

Trzeba przyznać, że górale mieli gołębie serca, bo w ostatniej części meczu oszczędzili gospodarzy. Gdyby zagrali na pełnych obrotach, to bagaż rywala byłby znacznie cięższy. Gdy grali na poważnie w drugiej tercji, to wkręcali w lód przeciwnika. Inna rzecz, że przeciwnik w swojej tercji motał się jak ryba w sieci. Janowianie starali się zdobyć pierwszego gola w sezonie, ale bez powodzenia.

Naprzód Janów – KH Podhale Nowy Targ 0:8 (0:2, 0:5, 0:1)
0:1 Guzik – Franek (13:09)
0:2 Worwa – Pettersson (13:49)
0:3 Dziubiński – Worwa – Szvec (26:16)
0:4 Dziubiński – Wielkiewicz (27:45)
0:5 Guzik – Dziubiński – Franek (30:16)
0:6 Pettersson – Jenczik – Wielkiewicz (30:50)
0:7 Seed – Szvec – Neupauer (37:05)
0:8 Szvec – Worwa – Sulka (56:30)
Naprzód: Krofta (27:45 Bernard) – Kosakowski, Krokosz, Wąsiński, Kondraszow, Adamus – Stępień, Bodora. Citok, Skrodziuk, Rybak – Sarna, Ames, Gorzycki, Rajski, Ksiondz – Niedźwiedź, Kapłon, Kosmęda, Piper, Wróbel. Trener Jacek Szopiński.
Podhale: Odrobny (40:00 B. Kapica) – Suominen, Seed, Jenczik, Dziubiński, Wielkiewicz – Mrugała, Kamieniew, Franek, Neupeuer, Guzik – Wsół, Sulka, Szvec, Pettersson, Worwa – Siuty, Słowakiewicz. Trener Phillip Barski.

Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama