05.10.2014 | Czytano: 1607

V liga: Nareszcie wygrana(+zdjęcia)

AKTUALIZACJA (mecz Jarmuty): Piłkarze Huraganu Waksmund oraz Jarmuty Kolex Szczawnica po słabszej serii nareszcie wygrali. Jarmuta pokonała Orzeł, a Huragan Sokół.

Był to mecz drużyn sąsiadujących w tabeli niestety w jej dolnych rejonach dlatego też pierwsze minuty upłynęły na ostrożnej grze obu zespołów. W 13 minucie po prostopadłym podaniu Szczepana Golińskiego nagle przed bramkarzem Huraganu znaleźli się Kęska i Poręba. Obaj piłkarze Sokoła nie mogli zdecydować się, który ma przejąc piłkę w związku z tym do futbolówki dopadł Bartłomiej Mroszczak i wyprowadził ją z pola karnego. Goście zmarnowali wyśmienitą okazję na otwarcie wyniku. Nie inaczej też zagrali chwilę później gospodarzy gdy zmarnowali sytuację dwóch na jednego obrońcę. Po prostu Szymon Drożdż niedokładnie podawał do bardzo dobrze ustawionego Przemysława Zagaty. W 20 minucie Bartłomiej Drożdż dał się w dziecinny sposób ograć Kęsce przy końcowej linii boiska i napastnik Sokoła znalazł się tuż przed Rejczakiem. Wprawdzie strzelił, ale w bliższy róg tam gdzie stał golkiper Huraganu i on ten strzał sparował na rzut rożny. W 25 minucie P. Zagata dość przypadkowo zdobył piłkę przed polem karnym gości podciągnął kilka metrów i zamiast dogrywać do świetnie ustawionego J. Waksmundzkiego sam chciał wykończyć akcję, jednak bramkarz gości instynktownie odbił strzał na róg. W 27 minucie gospodarze wykonywali rzut wolny z około 30 metrów. Bartłomiej Drożdż zacentrował pod bramkę drużyny przyjezdnej, tam w tłoku do wysokiego dośrodkowania wyskoczyło kilku zawodników ale piłkę głową musnął stoper Huraganu Szymon Garcarz i futbolówka wpadła w okienko bramki Sokoła. Za chwilę gospodarze mogli podwyższyć. W środku boiska piłkę przechwycił Bartłomiej Mroszczak i podciągnął kilkadziesiąt metrów pod pole karne po czym dośrodkował, ale nadbiegający Sz. Drożdż nie sięgnął piłki. To była tylko szansa, ale w 52 minucie Sz. Drożdż wręcz zmarnował stu a może i więcej procentową okazję. Po dalekim zagraniu z obrony na pozycję sam na sam wyszedł P. Zagata, który w pierwszej połowie w podobnych okazjach zagrywał egoistycznie tym razem podał zupełnie nieobstawionemu Sz. Drożdżowi. Napastnik Huraganu mając otwartą bramkę zamiast natychmiast uderzać zwlekał ze strzałem i w końcu gdy się na niego zdecydował trafił w nadbiegającego obrońcę. I ta niewykorzystana okazja mogła się na gospodarzach srodze zemścić bo po serii błędów w sytuacji sam na sam znalazł się Szczepan Goliński na szczęście dla gospodarzy w ostatniej chwili piłkę sprzed nóg wybił mu B. Handzel. W 68 minucie crossowe podanie z prawej na lewą stronę boiska posłał B. Mroszczak. Piłka górą minęła ostatniego obrońcę i doszedł do niej Sz. Drożdż, który tym razem spokojnie posłał piłkę obok wychodzącego bramkarze do siatki. W ostatnim kwadransie tak klarownych sytuacji obie drużyny już nie miały i mecz absolutnie zasłużenie wygrali gospodarze.

- Po serii zremisowanych spotkań gdy w końcówkach mieliśmy sytuacje meczowe wreszcie udało się nam wygrać bardzo ważne spotkanie. Mecz może nie był w naszym wykonaniu jakoś porywający, ale najważniejsze, że zwycięski. Mogę powiedzieć, że „spadł nam kamień z serca”. Ogólnie byliśmy drużyną nieco lepszą a na pewno stworzyliśmy sobie zdecydowanie więcej sytuacji bramkowych. Oczywiście takie zwycięstwo dodaje wiary w swoje umiejętności, ale muszę przypomnieć, że gdybyśmy wcześniej zremisowane mecze zamienili na zwycięstwa nasza sytuacja w tabeli byłaby diametralnie odmienna znacznie korzystniejsza - podsumował mecz trener Huraganu Bartłomiej Walczak.

Huragan Waksmund – Sokół Słopnice 2:0 (1:0)
1:0 Sz. Garcarz 27,
2:0 Sz. Drożdż 68.

Sędziował Andrzej Brzeziński z Nowego Sącz.
Żółta kartka: Zaręba.
Widzów 200.

Huragan: Rejczak – B. Mroszczak, Sz. Garcarz, B. Handzel, B. Drożdż (81 M. Garcarz), J. Waksmundzki, T. Cyrwus, M. Handzel, W. Zagata, (70 Gogola), P. Zagata (72 J. Mroszczak), Sz. Drożdż (88 M. Potoczak).
Sokół: Trzupek – Młynarczyk, Sylwester Goliński, Zaręba, Kazimierek, Poręba, Bednarczuk (55 Pierzchała), Gros, Kęska (46 Ślazyk), Szczepan Goliński, Matras.


Jarmuta Kolex Szczawnica – Orzeł Wojnarowa 3:0 (0:0)
1:0 Pawełczak 50,
2:0 Borucki 72 z karnego,
3:0 Diop 80.

Jarmuta: Bobak – Ciesielka, Babik, Diop, Hrydziuszko – Labidi, Pietrzak, Mlak (78 Kozielec), Mastalski (85 Szczepaniak) – Pawełczak (82 Czapp), Borucki (82 Suder).
Orzeł: Miłkowski – Gajewski, Dzidoń, Stojda, Nowak ŻK – Koralik, Michalik, Michał Olszewski, Kogut, Bajerski (70 Sus) – Przetacznik (74 Obrzut).

Są takie mecze, w których porażki nie mają większego wpływu na miejsce drużyny w tabeli, w sportowej hierarchii, ale są też takie spotkanie, które trzeba wygrać aby zając miejsce odpowiednie do aspiracji. Takim spotkaniem był mecz Jarmuty Kolex Szczawinca z Orłem Wojnarowa. I to arcyważne spotkanie dla obu drużyn Jarmuta wygrała 3:0.

W pierwszej połowie bramki nie padły, choć okazji ku temu nie brakowało. Szczególnie gospodarze razili nieskutecznością. Dwukrotnie Pawełczak i raz Labidi zawodzili pod bramką gości. Przyjezdni też mogli pokusić się o gola, ale Koralik w sytuacji sam na sam z Bobakiem przestrzelił. Jarmuta worek z golami rozwiązała po przerwie. W 50 min Pawełczak dobił z najbliższej odległości strzał Hrydziuszki. W 72 min Pawełczak został sfaulowany w polu karnym gości i arbiter podyktował rzut karny. Wykorzystał go pewnie Borucki. W 80 min wynik ustalił Senegalczyk Diop, celnie uderzając piłkę głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Boruckiego.


Wczorajsze spotkanie Szaflar http://www.sportowepodhale.pl/index.php?s=tekst&id=8165

Tekst Ryb
Zdjęcia Huragan: Krzysztof Garbacz
Zdjęcia Jarmuta: Wojtek (Rzusto)

Komentarze







Tabela - Klasa A

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Lubań Maniowy - Zapora Kluszkowce II 8 24
2. Orawa Jabłonka 7 19
3. Bór Dębno 8 18
4. AP Wisła Czarny Dunajec 8 15
5. Przełęcz Łopuszna 8 14
6. Czarni Czarny Dunajec 8 10
7. Wierchy Lasek 8 10
8. Zakopane 8 10
9. Skalni Zaskale 8 9
10. Granit Czarna Góra 8 8
11. GKS Łapsze Niżne 8 7
12. Dunajec Ostrowsko 8 6
13. Lokomotiv Chabówka 7 5
14. Jarmuta Szczawnica 8 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama