31.08.2014 | Czytano: 4232

Klasa A: Niszczycielska robota liderów(+zdjęcia)

AKTUALIZACJA (zdjęcia): Wiatr i Orkan nie zwalniają tempa. Jak przystało na zespoły z większą kulturą gry i techniką, pozwoliły przeciwnikom mieć złudzenia na korzystny rezultat, by po mniej więcej godzinie gry przystąpić do niszczycielskiej roboty.

Orkan wyszedł z ogromnej opresji. Przegrywał w Łapszach po pierwszych trzech kwadransach i stracił bramkarza. Gra w dziesiątkę nie przeszkodziło mu odwrócić losy spotkania i to w przekonywujący sposób.

- Gdy Jandura zszedł z boiska (po kontuzji – przyp. aut.) z przodu byliśmy bezradni – przyznaje trener Łapsz, Piotr Koczocik. - Rywal był zdecydowanie lepszy piłkarsko. Przewyższał nas techniką i boiskowym cwaniactwem. My biegaliśmy wokół niego.
Wiatr po godzinie dopiero zaczął rozmontowywanie przeciwnika. Chociaż tak naprawdę to przeciwnik sam się zdemontował, prokurując rzut karny. Potem liderowi poszło jak z płatka.

Nadal nie może się odnaleźć Lubań. Prowadził, atakował, ale bił głową w mur ustawiany przez czarnogórzan. Ci nastawili się na destrukcję i grę z kontry. To im się opłaciło, bo wywieźli punkt, a do tego awansowali do kolejnej rundy Pucharu Podhala, bo ten mecz był podwójnie traktowany. Granit w Pucharze Podhala ograł gospodarzy w rzutach karnych 4:1.

Podopieczni Ryszarda Dalewskiego popsuli święto w Zaskalu. – Po pierwszej wyrównanej połowie, w drugiej początkowo zaatakowali gospodarze, ale nasze kontry okazały się zabójcze. Ta taktyka opłaciła się – mówi Ryszard Darlewski, szkoleniowiec Wierchów. – Okrasą spotkania był gol Wietrzyka, stadiony świata, zdobyty szczupakiem. Mecz w drugiej części był pod naszą kontrolą. Nie da się ukryć, że popsuliśmy imprezę gospodarzom, ale trzeba powiedzieć, że oddane do użytku zaplecze jest imponujące. Zostaliśmy zaproszeni na imprezę, udajemy się na nią w wyśmienitych humorach.

W Klikuszowej doszło do konfrontacji dwóch beniaminków. Ochotniczanie, którzy świetnie zadebiutowali w rozgrywkach, dostali wyraźnej zadyszki. Przegrali drugie spotkanie z rzędu. Po raz drugi z beniaminkiem. Tym razem było to srogie lanie. Sześć piłek wpadło do sieci ochotniczan, a dodatkowo kończyli mecz w dziewiątkę.

Nie udał się rewanż rezerwom NKP za baraż. „Rozstrzelane” zostały w Jordanowie. Jeszcze w pierwszej połowie nowotarżanie stawiali się, ale w drugiej części już nie mieli nic do powiedzenia. Gospodarze z dużą łatwością ogrywali obronę gości i trafiali do pustej bramki. Przyjezdni honorowe trafienie uzyskali przy stanie 6:0 z karnego.

Bystry, który swoje spotkania w roli gospodarza rozgrywa w Ludźmierzu, rozpoczął fatalnie, ale na przerwę schodził z jednobramkowa zaliczką. Nie zdołał jej obronić, bo lipniczanie wychodzili ze skóry, by przerwać złą passą. Posiadali sporą przewagę i zdołali uratować punkcik.


Posiadasz zdjęcia, wyniki lub relacje z meczu?
Wyślij i promuj swoją drużynę
redakcja@sportowepodhale.pl


Lepietnica Klikuszowa – Gorc Ochotnica 6:1 (4:0)
1:0 Opyrchał ( M. Gał) 5 po wyrzucie z autu
2:0 Opyrchał (M. Gał) 37 po rzucie rożnym
3:0 K. Chorążak (Antolak) 38
4:0 M. Gał (Antolak) 41 głową po wyrzucie z autu
4:1 Tokarczyk (Polak) 67
5:1 K. Chorążak 81 z wolnego
6:1 M. Gał (Budziak) 86

Sędziował Mateusz Paszuda.
Żółte kartki: A. Giemzik, Tokarczyk, Hasior.
Czerwona kartka: Syjud (80 min.), Hasior (90 – druga żółta)

Lepietnica: Jaróg – J. Chudoba, B. Gał, Bryja (46 Nosalik), Opyrchał (61 Budziak), Józefczak (52 D. Chudoba), K. Chorążak, T. Matuszek, P. Matuszek (46 Duda), Antolak, M. Gał.
Gorc: Janiarczyk – Syjud, Faron (46 J. Giemzik), Bożyk (70 Chrobak), Ziemianek, Wiatr, Tokarczyk, A. Giemzik, Polak, Hasior, Lizoń (46 Brusinski).

Gospodarze szybko objęli prowadzenie, ale potem do głosu doszli goście. Osiągnęli sporą przewagę, szybciej biegali, stwarzali sobie dogodne sytuacje, ale nie potrafili ich wykorzystać. Gdy klikuszowianie otrząsnęli się z letargu, zdobyli drugiego gola i wtedy uszło powietrze z przyjezdnych. Każda akcja miejscowych sprawiała mnóstwo problemów obronie przeciwnika. Na efekty bramkowe nie trzeba było długo czekać. Druga połowa to ogromna przewaga Lepietnicy, która zapomniała o asekuracji i nadziała się na kontrę. Od 80 minuty ochotniczanie grali w dziesiątkę (z boiska wyleciał Syjud) i zadali jeszcze dwa trafienia.

Momenty były
5 GOL! 1:0 – wyrzut z autu M. Gała na 5 metr, obrona gości pogubiła się i Opychał z bliska wpakował piłkę do siatki.
7 – Hasior piętką zagrał do Tokarczyka, a ten w wyśmienitej sytuacji przestrzelił.
14 – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Syjud główkował; piłka pofrunęła nad poprzeczką.
18 – Tokarczyk zagrał do Hasiora, a jego uderzenie z trudem obronił Jaróg.
28 – strzał Tokarczyka pod poprzeczkę; piękna parada Jaroga.
37 GOL! 2:0 – krótko wykonany rzut rożny. Piłkę po strzale M. Gała odbija bramkarz, a Opyrchał pakuje ją pod poprzeczkę
38 GOL! 3:0 – koronkowa akcja gospodarzy. P. Matuszek zagrywa do Antolaka, a ten do środka do Chorążaka, który lokuje futbolówkę z pustej bramce.
41 GOL! 4:0 – wyrzut z autu Antolaka; M. Gał główką pakuje piłkę w sam winkiel bramki strzeżonej przez Janaczyka.
53 – Antolak nie wykorzystuje sytuacji sam na sam broni Janiaczyk.
62 – M. Gał był ostro atakowany w polu karny, ale zdołał oddać strzał. Bramkarz jednak był górą.
67 GOL! 4:1 – gospodarze nadziali się na kontrę. Obrońcy gospodarzy zapędzili się pod bramkę przyjezdnych i Polak to wykorzystał. Zagrał do nadbiegającego Tokarczyka, a ten zrobił swoje.
75 – Duda główkował obok słupka.
80 – Antolak w sytuacji sam na sam faulowany był przez Syjuda, który za moment musiał pożegnać się z kolegami i udać się pod prysznic.
81 GOL! 5:1 – w konsekwencji powyższej sytuacji był wolny z okolic 20 metrów. K. Chorążak zamienił go na gola.
86 GOL! 6:1 – Budziak wypuścił w uliczkę M. Gała. Ten co prawda nieczysto trafił w piłkę, ale interwencja bramkarza też była nienajlepsza i piłka wturlała się do bramki.
90 +1 – drugą żółtą kartkę ujrzał Hasior i musiał opuścić boisko.


Zdjęcia pod artykułem...


Skalni Zaskale – Wierchy Rabka 0:3 (0:0)
0:1 Traczyk (Sularz) 68 głowa po rzucie rożnym
0:2 Sularz (Majerski) 73
0:3 Wietrzyk (Sularz) 83

Sędziował Mateusz Pietruch.
Żółte kartki: Traczyk.

Skalni: Chrobak – B. Stanek I (63 Łęczycki), S. Strama, S. Walkosz, Bukowski, N. Gacek, M. Walkosz, Czajkowski (79 Rzepka), Król (75 Stachoń), Rajnisz (57 Walasik), G. Gacek.
Wierchy: Potaczek – Traczyk, Majerski, M. Zając, Wróbel, A. Dziechciowski, Białoński (60 G. Dziechciowski), Zachara (88 P. Zając), D. Świder, Ł. Sularz (80 M. Świder), Wietrzyk (85 Wójciak).

W Zaskalu było wesoło, ale… z okazji otwarcia zaplecza sportowego. Uroczysta oprawa widocznie „zadziałała” na wyobraźnie i postawę miejscowych piłkarzy, bo nic ciekawego na boisku nie pokazali. Co prawda grano szybko, ale niedokładnie i niemal wszystkie akcje kończyły się przed szesnastką. Żadnych „setek”, żadnych klarownych sytuacji. Jeśli już były jakieś strzały, to fruwały obok lub nad bramką. Bramkarze mieli prace tylko wtedy, gdy wprowadzali piłkę od gry z piątki. Dopiero w drugiej połowie goście zepsuli święto miejscowym. Zarysowała się ich przewaga, która udokumentowana została golami.

Momenty były
68 GOL! 0:1 – dośrodkowanie z rzutu rożnego Sularza. Najwyżej do piłki wyskoczył Traczyk i głową ulokował ją pod poprzeczką.
73 GOL! 0:2 – Sularz zamknął akcję Majerskiego i uderzył nie do obrony po długim rogu.
83 GOL! 0:3 – piękna bramka! Rajd Sularza przez połowę boiska, dośrodkowanie na 13 metr i Wietrzyk szczupakiem wpakował futbolówkę pod poprzeczkę. Ta nim zatrzepotała w siatce odbiła się jeszcze od poprzeczki.


Więcej zdjeć pod artykułem...


Bystry Nowe Bystre – Babia Góra Lipnica Wielka 2:2 (2:1)
0:1 T. Lach (Janiczak) 6
1:1 W. Jarosz (Molek) 27
2:1 Bobak 42 karny
2:2 Wontorczyk 76

Sędziował Michał Buła.
Żółte kartki: W. Staszel , Z. Staszel – Wontorczyk.

Bystry: Zep – W. Staszel, Z. Staszel, T. Staszel, A. Bobak, Kwak, Potrząsaj, W. Jarosz, Molek (83 B. Jarosz), Tylka, Proszek (46 Matkowski).
Babia Góra: Ł. Bandyk – Dziadoń, Lichosyt (46 Kudzia), G. Dyrda (85 S. Skoczyk), Węgrzyn, Pawlak, G. Skoczyk, Wontorczyk, Kulawiak (64 Michalak), Janiczak, T. Lach.

Początek dla gości, którzy objęli prowadzenie. Potem inicjatywę przejęli gospodarze, którzy na przerwę schodzili z jednobramkową przewagą. W drugiej części meczu więcej gry było w środku pola, grano od szesnastki do szesnastki. Wszystkie ataki rozbijały się o obrońców. Stąd też rzadko kończono akcje dobrą strzelecką pozycją. Goście dążyli do przerwania złej passy i połowicznie się im to udało.

Momenty były
6 GOL! 0:1 – wrzutka z boku boiska; obrońca wyskoczył do główki, ale piłkę dziobnął T. Lach i umieścił ją obok wybiegającego bramkarza.
27 GOL! 1:1 – piłka do wrzutce Molka odbiła się od obrońcy i W. Jarosz w sytuacji sam na sam trafił w krótki róg bramki.
34 – G. Skoczyk z 30 metrów soczyście uderzył, piłka pofrunęła nad bramką.
37 – Janiczak w wybornej sytuacji po kiksie obrońców; z 11 metrów uderza nad bramką.
42 – po prostopadłym podaniu Molek z W. Jaroszem stanęli przed szansą zdobycia gola, ale bramkarz był szybszy, uprzedził ich zamiary.
42 GOL! 2:1 – Potrząsaj faulowany w polu karnym. Skutecznie „jedenastkę” wykonał Bobak, umieszczając piłkę w górnym rogu bramki.
76 GOL! 2:2 – piłka odbiła się od obrońcy Bystrego, przechwycił ją Wontorczyk i uderzył po długim rogu nie do obrony.


Jordan Jordanów – NKP Podhale II Nowy Targ 6:1 (2:0)
1:0 Sochacki (Romaniak) 12
2:0 G. Tyrpa (Sewioło) 15
3:0 Sochacki (G. Tyrpa) 48
4:0 Sochacki (Wróbel) 65
5:0 Sochacki (Wróbel) 67
6:0 Paś (Sochacki) 71
6:1 A. Hajnos 82 karny

Sędziował Maciej Wadas.
Żółte kartki: Paś, Romaniak, Sochacki – Sawicki, D. Żółtek, Sulka.
Czerwona kartka: Kowalczuk (75 na ławce za niesportowe zachowanie)

Jordan: Rypel – Kołodziejczyk, F. Tyrpa, Wójtowicz (74 Dudek), Sroka, Paś, G. Tyrpa (78 Kulak), Sewioło, Wróbel, Romaniak (85 Hodana), Sochacki (70 Ryś).
NKP Podhale II: Bujak – Sewielski (46 Kikla), Sawicki, P. Mastalski, Pucharski, Karpiel, D. Żółtek (A. Hajnos), Sulka, Gołuchowski, Leśniakiewicz (46 Wójciak), Grzybek (46 Wąsik).

Gospodarze rozpoczęli do mocnego uderzenia i po kwadransie prowadzili 2:0. Potem gra się wyrównała, goście próbowali zaskoczyć strzałami z dystansu bramkarz Jordana, ale bez powodzenia. Po zmianie stron, to już dominacja gospodarzy, którzy z dużą łatwością ogrywali obronę gości i trafiali do pustej bramki.

Momenty były
12 GOL! 1:0 – Romaniak w „uliczkę” wypuścił Sochackiego, który sytuacji sam na sam nie zmarnował. Pod brzuchem Bujaka piłka przekroczyła linię bramkową.
15 GOL! 2:0 – Sewioło z lewej strony zagrał na prawą do G. Tyrpy, który z 18 metrów z prawej nogi trafił w długi róg bramki strzeżonej prze Bujaka.
48 GOL! 3:0 – G. Tyrpa rozpracował rywali i idealnie dograł do Sochackiego, który ulokował futbolówkę w pustej bramce.
65 GOL! 4:0 – indywidualna akcja Wróbla, który ośmieszył zawodników Podhala, mijał jednego za drugim i wyłożył piłkę Sochackiemu, który nie miał problemów z posłaniem jej do bramki.
71 GOL! 6:0 – Sochacki z końcowej linii zagrał do Pasia, a ten trafił do „pustaka”.
75 – Kowalczuk na ławce za obraźliwe słowa pod adresem sędziego otrzymał czerwoną kartkę.
82 GOL! 6:1 – Sroka faulował w polu karnym i A. Hajnos zamienił „jedenastkę” na honorową bramkę.


KS Łapsze Niżne – Orkan Raba Wyżna 1:4 (1:0)
1:0 Jandura (Chmiel) 14
1:1 Możdżeń (Pluta) 52 głową.
1:2 Kasiniak (Teper ) 67
1:3 Kasiniak (Pluta) 70 głową
1:4 Pluta 73

Sędziował Krzysztof Majewski.
Żółte kartki: Teper

Łapsze Niżne: Kałafut – Fąk, Timek, M. Bogaczyk, J. Bogaczyk, Szewczyk, Chmiel, Brzyzek, Jandura, Kapołka, Pacyga (46 Rzepiszczak; 69 Sowa).
Orkan: M. Szklarz – Piotr Filipek, Możdżeń, Rapta, Lenart, Kasiniak, Skawski, Teper, Pieczara (30 K. Szklarz), Gromczak, Borzęcki.

Beniaminek wcale nie przeląkł się aspiranta do wygrania ligi. Śmiało zaatakował i w 14 minucie objął prowadzenie. Od 30 minuty goście grali w dziesiątkę, po faulu bramkarza na Jandurze na 30 metrze. Gospodarze handicapu gracza więcej nie wykorzystali. Stare lisy z Raby Wyżnej w drugiej połowie udzielili beniaminkowi lekcji futbolu.

Momenty były
14 GOL! 1:0 – prostopadle podanie Chmiela do Jandury, który w sytuacji sam na sam trafił w przeciwległy róg bramki gości.
16 – goście wykonywali rzut rożny, główkował Kasiniak, piłka ostemplowała słupek.
30 – prostopadłe podanie Fąka do Jandury, który wychodził na czystą pozycję. M. Szklarz wybiegiem próbował ratować sytuację i na 30 metrze sfaulował Jandurę. Poszkodowani byli obaj piłkarze. Bramkarz gości został wyrzucony z boiska, a kontuzjowanego Jandurę, chwilę później zastąpił Stanek. Goście między słupki desygnowali drugiego bramkarza, który wszedł na boisko za Pieczarę.
52 GOL! 1:1 – Możdżeń po dośrodkowaniu piłki przez Plutę głową wpakował ją do siatki.
67 GOL! 1:2 – kontra gości. Teper zgrywa głową piłkę do Kasiniaka, a ten w sytuacji sam na sam nie zawahał się.
70 GOL! 1:3 – dośrodkowanie Pluty na głowę Kasiniaka, który nie daje szans obrony bramkarzowi.
73 GOL! 1:4 – indywidualna akcja Pluty, który sfinalizował ją strzałem po krótkim rogu.


Zawrat Bukowina Tatrzańska – Wiatr Ludźmierz 1:3 (0:0)
0:1 Karwaczka 60 karny
1:1 Kuchta (Janczy) 65 głową po rzucie rożnym
1:2 samobójcza 85
1:3 Basista (Zubek) 89

Sędziował Zbigniew Suwada.
Żółte kartki: Kuchta.
Czerwone kartki: Wcisło (90+2) – Stopiak (71).

Zawrat: Wcisło – Kuchta, Kalata, Bobak, M. Stasik, Janczy, Rzadkosz, Majerczyk (80 Papież), Ustupski (65 Galica), Dorula, Chowaniec.
Wiatr: Byrnas – G. Handzel, Strama, Zubek, Bobek, Karwaczka, Targosz (75 Szczęch), Bibro (65 Stopiak), Luberda, Basisty, Mikoś.

Ludźmierzanie, u których widać było większą kulturę gry, przeważali. Gospodarze jednak mądrze odpierali ataki i sami jak tylko mogli próbowali się odgryźć liderowi. Niestety im dalej, tym było gorzej. Proste błędy defensywy gospodarzy z zimną krwią wykorzystali doświadczeni goście.

Momenty były
15 – Basisty strzelał z 18 metrów, bramkarz wybił piłkę na róg.
22 – Janczy nie skorzystał z prezentu obrońców gości w sytuacji sam na sam nie zdołał wymanewrować bramkarza przyjezdnych.
48 – wolny z 18 metrów, Rzadkosza strzał frunie nad bramką.
Go GOL! 0:1 – faul Kuchty w polu karnym na Luberdzie; „jedenastkę” wykorzystuje Karwaczka.
65 GOL! 1:1 – rzut różny dla gospodarzy. Wykonuje Janczy, wrzuca piłkę w pole karne, a tam główkuje Kuchta i lokują ją w przeciwległym rogu.
85 GOL! 1:2 – zagranie Luberdy wzdłuż bramki, niefortunna interwencja Bobaka, który pakuje piłkę do własnej bramki.
89 GOL! 1:3 – Basista z ostrego kąta trafił w przeciwległy róg bramki.
90+2 – Wcisło fauluje; karnego nie wykorzystuje Byrnas (trafia w poprzeczkę).


Lubań Tylmanowa – Granit Czarna Góra 1:1 (1:0)
1:0 F. Noworolnik (G. Gołdyn) 30
1:1 J. Milon 53 z wolnego

Sędziował Czesław Żądło.
Żółte karki: Kołodziej - J. Milon, Półtorak, Wojtanek.

Lubań: H. Gołdyn – Pierzchała (85 Mrozek), Kasprzak, R. Kozielec, J. Kozielec (80 Ligas), Kołodziej, Marcin Udziela, P. Kwit, Wójcik ( 60 T. Udziela), F. Noworolnik, G. Gołdyn (60 Krupa).
Granit: P. Gogola – P. Sarna, J. Milon, K. Kiernoziak, Sz. Kiernoziak, M. Sarna, K. Sarna, Z. Milon, Trzop (46 Wojtanek), Półtorak (66 Hełdak), Pawlica.

Tylmanowianie od początku osiągnęli przewagę. Czarnogórzanie przyjechali wybitnie nastawieni na grę z kontry. Zagęścili szyki obronne i próbowali szczęścia w kontratakach. Na drugą połowę gospodarze wyszli jakby byli przekonani, że nic złego im się nie stanie. Stało się. Goście wyrównali i zaparkowali autobus przed polem karnym. Gospodarze atakowi, ale rywal przerywał grę faulami lub wybijał piłkę byle dalej od własnej bramki.

Momenty były
12 – strzał z daleka Kołodzieja mija słupek.
15 – Kołodziej soczyście uderzył z wolnego z 30 metrów; bramkarz był na posterunku.
20 – koronkowa akcja gospodarzy. Marcin Udziela zagrywa do Kołodzieja, a ten do P. Kwita, który z 5 metrów nie zdołał pokonać bramkarza (trafił w niego).
30 GOL! 1:0 – zagranie ze środka pola do stojącego tyłem do bramki przed polem karnym F. Noworolnika, ten się obrócił, uderzył i piłka po rękach bramkarz wpadła do bramki.
32 – Z. Milon soczyście uderzył, ale piłka obiła się od obrońców.
41 – błąd defensywy gospodarzy, M. Sarna na 5 metrze znalazł się oko w oko z H. Gołdynem; golkiper gospodarzy wyszedł z tej konfrontacji obronną ręką, przenosząc piłkę nad poprzeczką.
53 GOL! 1:1 – zagranie ręką przed własnym polem karnym tylmanowian. Gospodarze dość długo celebrowali ustawienie muru, a i tak źle go ustawili. J. Milon kapitalnym strzałem pokonał H. Gołdyna, który dotknął piłkę, ale nie na tyle, by interwencja była skuteczna.
58 – Marcin Udziela zagrał do Kołodzieja, który znalazł się oko w oko z P. Gogolą, uderzył soczyście, ale golkiper wyciągnął się jak struna i skierował piłkę na róg.
62 – Sz. Kiernoziak sam na sam broni H. Gołdyn.

W następnej 6 kolejce (7 września) zagrają:
Orkan Raba Wyżna - Granit Czarna Góra / Raba Wyżna, 14:00
Wiatr Ludźmierz - Lubań Tylmanowa / Ludźmierz, 17:00
Babia Góra Lipnica Wielka - Zawrat Bukowina Tatrzańska / Lipnica Wielka, 14:00
Wierchy Rabka - Bystry Nowe Bystre / Rabka-Zdrój, 17:00
NKP Podhale Nowy Targ II - Skalni Zaskale / Nowy Targ, 11:00
Gorc Ochotnica - Jordan Jordanów / Ochotnica Dolna, 14:00
KS Łapsze Niżne - Lepietnica Klikuszowa/Obidowa / Łapsze Niżne, 11:00

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Wiatr Ludźmierz
5
15
20-7
2
Orkan Raba Wyżna
5
13
21-6
3
Wierchy Rabka
5
12
12-7
4
Granit Czarna Góra
5
11
11-4
5
Lepietnica Klikuszowa
5
9
30-13
6
Bystry Nowe Bystre
5
7
6-10
7
Jordan Jordanów
5
6
14-9
8
NKP Podhale II Nowy Targ
5
6
9-12
9 Babia Góra Lipnica Wielka 5 4 13-17
10
Skalni Zaskale
5
4
6-11
11
Lubań Tylmanowa
5
4
5-11
12
Gorc Ochotnica
5
4
9-16
13
KS Łapsze Niżne
5
3
7-17
14
Zawrat Bukowina Tatrzańska
5
3
8-21

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Gorc – Lepietnica; Dawid Ćwiertniewicz
Video Lubań – Granit: Gorce_k
Zdjęcia Skalni - Wierchy: Szczęch Ireneusz oraz Tomasz Potaczek


Komentarze







Tabela - Klasa okręgowa

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Jordan Jordanów 7 18
2. Zawrat Bukowina Tatrzańska 7 16
3. AKS Ujanowice 8 16
4. Lubań Tylmanowa 7 13
5. Wiatr Ludźmierz 8 13
6. Orkan Raba Wyżna 8 13
7. Turbacz Mszana Dolna 8 13
8. Babia Góra Lipnica Wielka 8 12
9. Huragan Waksmund 7 11
10. LKS Jodłownik 7 9
11. Krokus Przyszowa 7 9
12. Płomień Limanowa 7 5
13. Gorce Kamienica 8 1
14. Słomka Siekierczyna 7 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama