19.09.2013 | Czytano: 4757

Serce kontra rozum (+zdjęcia)

Najbardziej utytułowany klub w polskim hokeju, bezapelacyjnie przewodzący w tabeli wszech czasów – Podhale - rozpoczyna w piątek kolejny sezon. Po roku banicji, dzięki „dzikiej karcie”, wraca na hokejowe salony. Całkiem w innej roli niż w tej sprzed wielu lat.

Popularne „szarotki” przeważnie walczyły o najwyższe trofeum, a jeśli nie, to były w czubie tabeli. Przez lata była to firma, która dostarczała najwięcej zawodników do reprezentacji kraju, firma działająca jak magnes na kibiców nie tylko w siedzibie klubu. Po prostu na Podhale się chodziło, bo nie tylko wypadło, ale gwarantowany był hokej przez duże „H”. Tym razem nie powinniśmy mieć złudzeń. Medale i zaszczyty dla innych są zarezerwowane, chociaż przed pierwszym gwizdkiem sędziego nikomu nie powinno się odbierać szans i nadziei. Serce kibica zapewne widziałoby Podhale znowu na najwyższym stopniu podium, ale … W życiu trzeba się kierować rozumem, a ten każe być bardzo, ale to bardzo wstrzemięźliwym. Powinniśmy się cieszyć, jeśli górale sprawią nam niejedną miłą niespodziankę. Jeśli dostrzeżemy, że nauka „na wyższej uczelni” nie idzie na marne, podnosi umiejętności. 

Jakże to nieodległe czasy, gdy „szarotki” świętowały 19 tytuł mistrza kraju. Był rok 2010. Podhale, borykające się z kłopotami organizacyjno – finansowymi, w pokonanym polu pozostawiło bogatsze firmy. Chłopaki pokazały charakter. Mistrzowską koronę włożył na głowę zespół młody, perspektywiczny, któremu fachowcy zawieszali na szyi złote medale w kolejnych latach. Mówiło się o tym zespole, że to jest kopia tego z lat 70- tych, który przez 9 lat dzierżył prymat w kraju. Niestety Wiesław Wojas, który mógł być na świeczniku, przejść do historii, powiedział pas. Promocja byłaby wyśmienita, a tak są tacy, którzy dzisiaj wylewają na niego pomyje. Tym bardziej, iż aktualnie pewnych danych obietnic nie dotrzymał.

Zespół się rozpad. Zawodnicy w poszukiwaniu chleba wybrali wypłacalnych pracodawców. Nie ma się im co dziwić. Każdy chce żyć, utrzymywać rodzinę. W rodzinnym mieście, w zawodzie, który wykonują, nie było im dane. Nikt nie potrafił im zapewnić godziwego zarobku. A trzeba pamiętać, że nie będą grać do tuskowej emerytury. Szkoda – tyle można tylko powiedzieć, bo gdyby wszyscy gracze wrócili do macierzy, to w klubie nie trzeba byłoby sięgać po zawodników z roczników 1995, 1994… Jak spojrzy się na skład Podhala, to przy 3/4 nazwisk widnieje słowo „debiutant”. Czy ten zespół może zawojować ligę? Czy stać go na spektakularne sukcesy? Sami Drodzy Czytelnicy sobie odpowiedzcie.

Działacze twierdzą, że rozpoczęli budowę zespołu, która ma trwać trzy lata. Zawodnicy mają się ogrywać, zdobywać doświadczenie, bo nikt z ligi nie spada. Mam też nadzieję, że działacze będą w tym czasie starali się wyjść z zadłużenia i być na tyle skuteczni w rozmowach z ewentualnymi darczyńcami, że upolują dużego zwierza. Bo w przeciwnym razie… Kto zagwarantuje, że rybki z akwarium Marka Ziętary, gdy zrobią postęp, nie zostaną zjedzone przez rekiny? A może przyszli sponsorzy sprawią, że armia wychowanków porozrzucana po klubach wróci do macierzy i będą mieli okazję odwdzięczyć się klubowi, który dał im fach do ręki.

Sponsorzy? Magiczne słowo. W Podhalu nigdy się nie przelewało. Przed i po kombinacie obuwniczym, który sprawował pieczę nad hokeistami, darczyńcami byli kuśnierze, rzemieślnicy, zwykli ludzie z ulicy. Jeden sprzedał nawet samochód, do tego jeden z pierwszych pod Tatrami (Jan Gawliński), by tylko drużyna funkcjonowała. Zbigniew Lohn, założyciel PSS „Społem”, dbał, by zawodnikom nie brakowało ptasiego mleka. Hokeiści mieli więc cytryny, pomarańcze (towar w tym czasie rarytasowy), słodycze, kanapki… Pozostali stawali na głowie, by znaleźć fundusze na wyjazd. Bo tacy wtedy ludzie zamieszkiwali Podhale. Ofiarni, rozmiłowani w sporcie, w hokeju. Powiadali, że w Nowym Targu nie miał co szukać facet, który nie interesował się hokejem i nie zaliczył co najmniej pół setki meczów w charakterze kibica. Rzecz jasna sporo w tym przesady, choć w Nowym Targu bez znajomości hokejowego abecadła – co potwierdzają starsi fani – trudno było liczyć na towarzyskie koneksje. Hokejem żyli wszyscy. Wielcy i maluczcy, staruszkowie i przedszkolaki, mężczyźni i kobiety. A na meczach, co sam osobiście doświadczyłem, sprawdzano… obecność!

W górnym rzędzie od lewej stoją: Patryk Wronka, Damian Olchawski, Przemysław Michalski, Mateusz Wojdyła, Stanisław Pala (kierownik zespołu), Maciej Kmiecik, Damian Tomasik, Daniel Kapica.
W środkowym rzędzie: Łukasz Szumal, Damian Sulka, Jakub Szal, Mateusz Michalski, Tomasz Landowski, Robert Mrugała, Filip Wielkiewicz, Dariusz Gaczoł, Damian Zarotyński.
Siedzą: Bartłomiej Niesłuchowski, Piotr Ziętara, Piotr Kmiecik, Kasper Bryniczka, Rafał Sroka (drugi trener), Tomasz Rajski, Marek Ziętara (trener), Kamil Kapica, Sebastian Łabuz, Błażej Kapica.

– Hokej budowali przyjezdni. Teraz miejscowi go zarzynają – brutalną prawdę odkrywa jeden ze starszych działaczy. Kolega dziennikarz spoza Podhala, dziwi się, że Nowy Targ obecnie nie stać na utrzymanie jednej drużyny, która sprawiła, iż miasto jest rozpoznawalne nie tylko w kraju. – Gdzie ten lokalny biznes? Ma dziurawe kieszenie? – pyta ironicznie. 

Nie ma co ukrywać, będzie to bardzo, ale to bardzo trudny sezon dla 80- latka. Jeśli przeanalizuje się składy konkurencji, to aż roi się w nich od obcokrajowców. Przepis, że może w zespole grać ośmiu stranieri, bez dodatkowych opłat, a także, że za każdego następnego można zapłacić 25 tys., otwarł furtkę klubom, które o taki zapis walczyły. W inauguracyjnym meczu sanoczanie skorzystali z usług 10 obcokrajowców! Gdzie nam się równać z najmłodszą drużyną w lidze.

Czy kibic zniesie porażki zespołu? To pytanie wielu sobie dzisiaj zadaje. – Prawdziwy kibic powinien być z drużyną na dobre i na złe – twierdzi Tadeusz Japoł, prezes i działacz z tych najlepszych lat ”szarotek”. – Kibic wymaga wyników, dobrej gry i poświęcenia. Chciałbym, by frekwencja była średnio po 1,5 tysiąca osób, ale… Obawiam się, że wyniki będą ją regulować. Łaska kibica na pstrym koniu jeździ – przypomina Jacek Kubowicz. Prezes Agata Michalska z klei oczekuje od kibiców cierpliwości i wyrozumiałości. Wierzy w inteligencję sympatyków Podhala.


MMKS PODHALE Nowy Targ
ADRES: 34-400 Nowy Targ, ul. Parkowa 14. Tel. 18 - 26 46 020; tel/fax: biuro@mmks-podhale.pl.
ROK ZAŁOŻENIA: 25 sierpnia 2000 r. (spadkobierca KS Podhale założonego 26 listopada 1932 r.).
BARWY: żółto – granatowo – czerwone.
WŁADZE KLUBU: prezes – Agata Michalska, wiceprezes ds. sportowych – Robert Zamarlik.
CENY BILETÓW: Bilet normalny kosztować będzie 12 złotych, natomiast kobiety, emeryci, renciści, studenci i uczniowie będą mogli nabyć bilet ulgowy w cenie 8 złotych. Wszyscy młodzi kibice, mający poniżej 6 lat, na mecze wejdą ZA DARMO!
GODZINY MECZÓW: 18.00.
LEKARZ – Wojciech Wolski.
MASAŻYASTA – vacat.


KAPICA Błażej
– ur. 8.8.1995. Wzrost 163 cm. Waga 63 kg. Bramkarz (# 25). W ubiegłym sezonie wywalczył wicemistrzostwo Polski z juniorami młodszymi. Debiutuje w ekstraklasie. – Ogromnie utalentowany i pracowity chłopak – twierdzi trener juniorów, Ryszard Kaczmarczyk. – Wie czego chce. Najbliższe dwa lata zdecydują, czy zaistnieje w seniorskim hokeju. Przy jego gabarytach (wzrost) trenerzy mają zawsze obawy. Bronienie w grupach młodzieżowych, to co innego niż w seniorach. Mam jednak nadzieję, że Błażej się przebije.



NIESŁUCHOWSKI Bartłomiej
– ur. 7.9.1991. Wzrost 187 cm. Waga 89 kg. Bramkarz (# 41). To będzie jego trzeci sezon w ekstraklasie, w poprzednich był rezerwowym. Czy wygra rywalizację z Rajskim o „jedynkę”? Bilans poprzedniego sezonu: 7 meczów; 2 shutout, 6 puszczonych bramek, 1 asysta.



RAJSKI Tomasz
– ur. 15.6.1985. Wzrost 177 cm. Waga 78 kg. Najbardziej doświadczony z trójki bramkarzy (# 33). Dobry bramkarz – jak mówią fachowcy – to 75% sukcesu. Trener liczy na jego dobrą dyspozycję. Taką jaką prezentował w sezonie 2006/07, kiedy pomógł drużynie w wywalczeniu mistrzostwa Polski. W 2009/10 strzegł bramki sosnowieckiego Zagłębia. Bilans poprzedniego sezonu: 27 meczów, 8 shutout, 39 puszczonych goli, 2 min. kar.



DĘBOWSKI Przemysław
– ur. 25.4.1995. Wzrost 184 cm. Waga 80 kg. Obrońca (#23). Wchodzi do drużyny. Członek kadry U18, uczestnik mistrzostw świata juniorów. Ma warunki, by załapać się do drużyny, ale… Marek Ziętara postawił warunek, że jeśli ktoś chce grać w ekstraklasie, to musi uczęszczać na poranne treningi. Z tym jest różnie, bo jest w klasie maturalnej. Jego rówieśnicy jakoś jednak radzą sobie z tym problemem. 



GACZOŁ Dariusz
– ur. 10.4.1993. Wzrost 180 cm. Waga 89 kg. Obrońca (#10). Zadebiutuje w ekstraklasie. Były reprezentant „20”, absolwent SMS. W ubiegłym sezonie był podstawowym graczem pierwszoligowej drużyny, ale to inna bajka. Bilans poprzedniego sezonu: 23 mecze, 1 gol i 3 podania, 4 min. kar.



KAPICA Kamil
– ur. 23.8.1989. Wzrost182 cm. Waga 83 kg. Jeden z nielicznych doświadczonych obrońców (#11) w teamie Marka Ziętary. To będzie jego czwarty sezon w ekstraklasie. Po ukończeniu SMS-u grał w KH Sanok, a potem dwa sezony w koszulce z szarotką na piersi. Bilans poprzedniego sezonu: 26 meczów, 5 goli i 8 asyst, 16 min. kar.



LANDOWSKI Tomasz
– ur. 11.12.1987. Wzrost 187 cm. Waga 93. Obrońca (#87) z dużym ekstraklasowym doświadczeniem. Na koncie ma już trzy tytuły mistrza Polski w barwach Cracovii w siedmiu sezonach gry w ekstraklasie. Powinien być ostoją defensywy „szarotek”. Wzorem dla młodszych kolegów. Bilans poprzedniego sezonu: 27 meczów, 5 goli i 10 podań, 8 min. kar.



ŁABUZ Sebastian
– ur. 12.2.1978. Wzrost 195 cm. Waga 106 kg. Obrońca (#68). Najstarszy zawodnik w drużynie i najbardziej ograny. Były reprezentant kraju. Jego atutem jest bardzo mocny strzał z niebieskiej linii, przed którym drżą bramkarze. 3-krotny mistrz Polski w barwach Podhala. Blisko 700 rozegranych spotkań w ekstraklasie. Bilans poprzedniego sezonu: 27 spotkań, 9 goli, 14 podań i 43 min. kar.



MRUGAŁA Robert
– ur. 6.6.1991. Wzrost 188 cm. Waga 80 kg. Obrońca (#77). W ekstraklasie zadebiutował w sezonie 2001/12 za kadencji Jacka Szopińskiego. Dobre warunki fizyczne, robi stałe postępy przy boku Łabuza. Ten duet będzie zapewne grał w kluczowych momentach, w przewagach i osłabieniach. Bilans poprzedniego sezonu: 27 spotkań, 5 goli i 4 asysty, 24 min. kar.



SULKA Damian
– ur. 26.1.1995. Wzrost 172 cm. Waga 71 kg. Obrońca (#44). Członek kadry U18, uczestnik juniorskich mistrzostw świata. Wicemistrz Polski juniorów młodszych z poprzedniego sezonu. Przebija się do pierwszej drużyny. Kadrowicz. Podobnie jak Dębowski nie uczęszcza na ranne treningi. - Nie może, bo ma w tym czasie praktykę u mechanika. Po tym sezonie będzie musiał podjąć decyzję co dalej ze sportem – wyjawia trener juniorów, Ryszard Kaczmarczyk.



SZAL Jakub
– ur. 29.3.1994. Wzrost 182 cm. Waga 77 kg. Obrońca (#81). Zadebiutuje w ekstraklasie. Członek kadry U20. Poszedł śladami dziadka Andrzeja, byłego reprezentanta kraju, olimpijczyka i ojca Roberta. By grać tak jak dziadek musi jeszcze sporo potu wylać na treningach. Bilans poprzedniego sezonu w I lidze: 17 meczów, 6 min. kar.



TOMASIK Damian
– ur. 18.8.1994. Wzrost 173 cm. Waga 66 kg. Obrońca (#15). Zadebiutuje w ekstraklasie. Członek reprezentacji Polski do 20 lat. Gra z takim samym numerem jaki na koszulce nosił jego sławny tata, który był środkowym. Damian też rozpoczynał od ataku swoją przygodę, a na tyły rzucił go trener Ryszard Kaczmarczyk. Myślący zawodnik, dla niego i pozostałych kolegów, ten sezon będzie wielkim testem. Bilans poprzedniego sezonu: 26 meczów, 6 goli i asysta, 2 min. kar.



WOJDYŁA Mateusz
– ur. 3.5.1994. Wzrost 179 cm. Waga 75 kg. Obrońca (#22). Kolejny debiutant w ekstraklasie, którego czeka ogromne wyzwanie. Wiadomo, defensywa to newralgiczny punkt zespołu. Teraz, albo nigdy, by zostać dobrym hokeistom. Bilans poprzedniego sezonu: 17 spotkań, asysta i 6 min. kar. Kadrowicz U20.



BRYNICZKA Kasper
– ur. 15.4.1990. Wzrost 179 cm. Waga 87 kg. Napastnik (#13). Kapitan. Środkowy. Mistrz Polski z 2010. Cztery sezony w ekstraklasie. Powinien być czołową postacią w drużynie. Przywódcą. Dać młodzieży impuls i motywację do pracy. Bilans poprzedniego sezonu: 27 spotkań, 11 goli, 21 podań, 22 min. kar.



KAPICA Daniel
– ur. 29.7.1993. Wzrost 173 cm. Waga 78 kg. Napastnik (#16). Były reprezentant U20. Absolwent SMS. Środkowy. Zadebiutuje w ekstraklasie. To dla niego okazja, by zaistnieć w hokeju, pokazać swoje umiejętności szerszemu ogółowi niż to było przed rokiem w pierwszoligowej batalii. Bilans poprzedniego sezonu: 19 meczów, 7 goli i 5 asyst oraz 2 min. kar.



KMIECIK Maciej
– ur. 25.2.1995. Wzrost 168 cm. Waga 69 kg. Napastnik (#40). Członek drużyny narodowej U18. Debiut w drużynie seniorskiej. Mecze kontrolne pokazały, iż ma duże możliwości. Jego atak najlepiej się prezentował podczas sparingów.



KMIECIK Piotr
– ur.14.6.1990. Wzrost 177 cm. Waga 75 kg. Napastnik (#7). 2-krotny mistrz Polski z Podhalem (2010) i Cracovią (2012). Rozstał się z ostatnim klubem, bo dostawał mało okazji do gry. Nie wrócił wcześniej do macierzystego klubu, tylko dlatego, że studia go zatrzymały pod Wawelem. 5 sezonów w ekstraklasie. Bilans ostatniego: 46 spotkań, 1 gol i 2 min. kar. Trener Marek Ziętara bardzo liczy na jego doświadczenie i pracowitość.



MICHALSKI Mateusz
– ur. 29.7.1992. Wzrost 186 cm. Waga 86 kg. Napastnik (#88). W ekstralidze debiutował w sezonie 2010/11 za kadencji Jacka Szopińskiego. Były reprezentant kraju U20. Przebojowy gracz, o dobrych warunkach fizycznych. Bilans poprzedniego sezonu: 20 meczów, 13 goli i 11 asyst oraz 22 min. na ławce kar.



MICHALSKI Przemysław
– ur. 18.3.1995. Wzrost 180 cm. Waga 80 kg. Napastnik (#69). Członek reprezentacji kraju do 20 lat. Zadebiutuje w ekstraklasie. Wicemistrz Polski juniorów młodszych z ubiegłego sezonu. Członek kadry U20. Świetnie wkomponował się w zespół Marka Ziętary. Jego atak z Wronką i młodszym Kmiecikiem był miłym zaskoczeniem dla obserwatorów w meczach przedsezonowych.



OLCHAWSKI Damian
– ur. 4.1.1994. Wzrost 173 cm. Waga 64 kg. Napastnik (#19). W sezonie 2011/12 rozegrał 8 spotkań w ekstraklasie. Nie można więc mówić, że jest ograny w najwyższej rodzimej lidze. Kolejny więc gracz, o którym można powiedzieć, że dopiero w tym roku pozna prawdziwy smak rywalizacji na najwyższym szczeblu. Utalentowany gracz, członek kadry U20. Bilans poprzedniego sezonu: 15 meczów, 5 goli i asysta oraz 8 min. kar. 



STYPUŁA Konrad
ur. 21.6.1994. Wzrost 174 cm. Waga 61 kg. Napastnik (#21). Kolejny debiutant w najwyższej klasie rozgrywkowej. Członek kadry U20. W ubs. pokazał się z dobrej strony w pierwszoligowych zmaganiach. Teraz będzie musiał się wznieć na wyższy poziom. Bilans poprzedniego sezonu: 22 mecze, 5 goli i 6 asyst oraz 14 min. kar.



SZUMAL Łukasz
– ur. 16.10.1991. Wzrost 174 cm. Waga 75 kg. Napastnik (#29). To będzie dla niego drugi sezon w ekstralidze. Debiutował w sezonie 2011/12. Miał rok przerwy od hokeja, teraz podjął nowe wyzwanie. Na razie walczy, by znaleźć się z wyjściowych trójkach.



WIELKIEWICZ Filip
– ur. 11.11.1994. Wzrost 178 cm. Waga 83 kg. Napastnik (#17). W sezonie 2011/12 debiutował w ekstralidze. Dał się poznać jako zawodnik waleczny, ale zbyt pobudliwy i często odwiedzający ławkę kar. Ma duży potencjał. Członek kadry U20. Bilans poprzedniego sezonu: 26 spotkań, 6 goli i 10 podań oraz 37 min. kar.



WRONKA Patryk
– ur. 28.8.1995. Wzrost 170 cm. Waga 66 kg. Napastnik (#9). Po raz pierwszy będzie miał kontakt z najwyższą ligą. Wicemistrz Polski juniorów młodszych w hokeju, mistrz Polski seniorów w unihokeju. Świetnie gra także w piłkę nożną. Niektórzy mówią o nim, że to taki drugi polski Wacław Kuchar, który uprawiał wiele dyscyplin sportowych i odnosił w nich sukcesy. „Goldi”, bo taki pseudonim nosi Patryk, ma smykałkę do każdego sportu. Byli tacy, którzy mówili, iż jest zbyt wątły, by sprostać wymaganiom współczesnego hokeja. Trener Marek Ziętara ma inne zdanie. Zaufał mu, a ten już w meczach towarzyskich odwdzięczył mu się świetną grą, którą zauważyli fachowcy z innych klubów. Świetna jazda na łyżwach, operowanie kijem i przegląd sytuacji sprawia, iż możemy mieć w drużynie niebawem drugiego Leszka Kokoszkę. Bilans poprzedniego sezonu: 8 spotkań, 2 gole i 3 asysty.



ZAROTYŃSKI Damian
– ur. 25.9.1993. Wzrost 170 cm. Waga 75 kg. Napastnik (#27). Były reprezentant kraju U20. Zawodnik z ciągiem na bramkę, walczak. Nie ma dla niego straconych krążków, nie boi się starć pod bandą. Ten absolwent SMS zadebiutuje w ekstraklasie. Bilans poprzedniego sezonu: 25 spotkań, 14 goli, 20 podań, 8 min. kar.



ZIĘTARA Piotr
– ur. 22.11.1988. Wzrost 178 cm. Waga 84 kg. Napastnik (#12). Odziedziczył numer na koszulce po wielkim ojcu, Walentym, żywą legendą polskiego hokeja. W ubiegłym sezonie nie powiódł mu się romans z Cracovią i wrócił do macierzy. Doświadczony gracz, który powinien być podporą zespołu prowadzonego przez brata. Mistrz Polski z 2010 roku z Podhalem. 5 sezonów w ekstralidze. Bilans poprzedniego sezonu w I lidze: 11 meczów, 12 goli, 4 podania i 29 min. kar.



ZIĘTARA Marek – ur. 23.6.70. Trener. Były hokeista Podhala i Cracovii. Siedem sezonów w ekstraklasie. Uczestnik Zimowej Uniwersjady w 1993 roku w Zakopanem. Zakończył karierę w wieku 25 lat z powodu kontuzji barku. Trener: SMS Nowy Targ, Sporttivi Ghiaccio Cortina dAmpezzo, Podhale Nowy Targ, Ciarko Sanok. W 2010 roku, jako asystent trenera Milana Jančuški, zdobył z Podhalem tytuł mistrza Polski, dwa lata później powtórzył ten sukces już samodzielnie z zespołem z Sanoka. 2-krotnie zdobywał Puchar Polski z Sanokiem w 2011 (jako asystent), 2012 (jako I trener). Trener sezonu (2011/12) w plebiscycie Hokejowe Orły. W ubr. krótki epizod w seniorskiej reprezentacji, w roli asystenta Igora Zacharkina. W maju tego roku podpisał 3-letni kontrakt z MMKS Podhale.



SROKA Rafał
– ur. 29.11.1970. Asystent trenera marka Ziętary. Były hokeista Podhala i Iskry Bańska Bystrzyca (1 sezon). 7-krotny mistrz Polski w barwach Podhala, zdobywca Pucharu Interligi i dwóch Pucharów Polski. Ponad 800 spotkań w ekstraklasie. Olimpijczyk, uczestnik mistrzostw świata. Od ubiegłego sezonu zajął się trenerką u boku Marka Ziętary.



PALA Stanisław
– ur. 6.7.1950. Wieloletni, z krótką przerwą, kierownik drużyny. Człowiek od wszystkiego w zespole- od zreperowania sprzętu, po naostrzenie łyżew, przygotowanie napoi, rezerwację hotelów i zamówienie posiłków. Były piłkarz Unii Racibórz. 


Odeszli: Edgars Adamovičs - powrót na Łotwę, Bartłomiej Talaga, Sebastian Biela, Bartłomiej Bomba, Bartłomiej Neupauer, Kamil Wcisło – zakończyli karierę, Rafał Ćwikła – Ciarko Sanok, Jozef Ištocy – Liptovsky Mikulaš, Martin Voznik – Czechy.

Terminarz http://www.pzhl.org.pl/files/termPHL2013.pdf

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski

Komentarze







reklama