05.04.2009 | Czytano: 2648

W „halówce” lepsi niż na lodzie(+zdjecia)

Hokeiści Podhala kontra ich kibice. Pod takim hasłem kibice Ultras Podhale 07 zorganizowali turniej w halowej piłce nożnej. Wzięły w nim udział drużyny kibiców, które są zaprzyjaźnione z fanami „Szarotek”. W sumie osiem zespołów podzielonych na dwie grupy rywalizowało o główne trofeum imprezy, które… zgarnęli Hokeiści.

- Było znacznie więcej chętnych do wzięcia udziału w naszej imprezie, ale musieliśmy odmówić – mówią Wojtek i Arek z Ultras Podhale 07. – Nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania. To daje nam dużo do myślenia przy organizacji kolejnej imprezy. Chcielibyśmy, aby wszystkie drużyny hokejowe w mieście i kibice zjednoczyli się w jednym celu – w promocji hokeja i naszych „Szarotek”. Poprzez takie działania chcemy zintegrować kibiców z zawodnikami. Pokazać, że jesteśmy kibicami ukochanej drużyny nie tylko w trakcie meczu, ale na każdym korku, w każdej chwili. Z pomysłem zorganizowania turnieju po zakończeniu sezonu hokejowego, wyszliśmy w ubiegłym roku. Wtedy jednak hokeiści z nami nie grali. Turniej miał skromną obsadę, bo trzyzespołową. Wygrali wtedy Władcy Podhala.

Zaprzyjaźnieni kibice Stoczniowca i Glinika Gorlice wzięli udział w turnieju. Skąd te dwa kluby kibica? – pytam Wojtka i Arka. - Od dwóch, trzech lat utrzymywaliśmy dobre stosunki z kibicami tych klubów, aż wreszcie przerodziły się w „układ” – tłumaczy Wojtek. – Oni są na naszych meczach, my kibicujemy ich drużynom. Przyjazne stosunki ze stoczniowcami łączą nas od września 2007 roku, a 13 miesięcy później zawarliśmy „układ” z Gorlicami.

- Spory zawód nas spotkał po odpadnięciu „Szarotek” w półfinale. Liczyliśmy na mistrzostwo kraju. Byliśmy na meczu Podhala w Sanoku, a w Nowym Targu zdzieraliśmy gardła za Podhalem w pojedynkach z Tychami i Stoczniowcem. Nasz oficjalny układ w kibicami Podhala zrodził się w październiku ubr. podczas meczu piłkarskiego Glinika z Hutnikiem – mówi Krzysiek, szef grupy kibiców Glinika.

Dariusz Dawid Gruszka strzegł bramki hokeistów Podhala. Jego brat, także Dariusz grał w polu wspólnie z Maciejem Sulką, Sebastianem Łabuzem, Tomaszem Rajskim ( tym razem w roli napastnika), Arturem Kretem, Bartłomiejem Gajem, Danielem Galantem i… Piotrkiem Jarząbkiem. Ten ostatni to żaden nowy transfer Podhala. W sztabie „Szarotek” jest już kilka ładnych lat na… etacie masażysty.

- Przyszedłem na turniej jako lekarz odnowy biologicznej, a …znalazłem się na parkiecie, w składzie hokejowej drużyny – mówi Piotr Jarząbek. – Chłopcy byli tak namolni, że nie dałem rady się wymigać. Z drugiej strony turniej był długi i wyczerpujący, a było nas mało. Może się na coś przydałem.

- Nie byłoby tej imprezy, gdyby nie pomoc naszych sponsorów. Byli to: Hurtownia Miś, MiD, Ultra, Restauracja Grecka, Pub po Bandzie, Piekarnia Mozdyniewicz Serdecznie im dziękujemy - mówi Wojtek.

Grupa A:
Stoczniowiec Gdańsk – Ultras Podhale 07 Nowy Targ 1:1,
FC Ostrowsko – Hokeiści Podhala Nowy Targ 1:2,
Hokeiści – Stoczniowiec 2:2,
Ultras Podhale 07 – FC Ostrowsko 3:2,
Hokeiści – Ultras Podhale 07 0:1,
Stoczniowiec- Ostrowsko 1:2.

Grupa B:
FC Zakopane – Kibice Podhala 3:1,
Władcy Podhala Nowy Targ – Kibice Glinik Gorlice 1:0,
Gorlice – FC Zakopane 6:0,
Kibice Podhala – Władcy Podhala 0:4,
Gorlice - Kibice Podhala 4:0,
FC Zakopane – Władcy Podhala 0:5.

O VII miejsce:
Stoczniowiec – Zakopane 2:5.

O V miejsce:
Kibice Podhala – Ostrowsko 0:1.

Półfinały:
Ultras Podhale 07 – Gorlice 1:5,
Hokeiści Władcy Podhala 3:1.

O III miejsce:
Ultras Podhale 07 – Władcy Podhala 1:10.

Finał:
Hokeiści – Gorlice 4:2.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama