08.06.2010 | Czytano: 1075

Czekają na kontrakty

U hokeistów MMKS Podhale Nowy Targ praca wre. Blisko pięć godzin treningu dziennie. Jacek Szopiński, Tadeusz Puławski i Gabriel Samolej wyciskają siódme poty z zawodników. Niestety z nikim jeszcze włodarze klubu nie podpisali kontraktu.

Niecierpliwią się zawodnicy i trenerzy. Każdy chciałby wiedzieć na czym stoi, by w spokoju pracować, a trenerzy mieć na zajęciach wszystkich zawodników do dyspozycji. Tymczasem raz jest trzydziestu, innym razem dwudziestu.

Zaniepokojeni są kibice, którzy dotychczas dostają tylko porcję złych newsów. O odejściach zawodników. Pierwsi odeszli trenerzy – Milan Jančuška i Marek Ziętara. Wybrali wschodni kierunek, a ich tropem podążyli dwaj wielce obiecujący hokeiści – Dariusz Gruszka i Krystian Dziubiński oraz stranieri – Słowak Martin Ivičič i Estończyk Dimitrij Suur. W przyszłym sezonie będą bronili barw KH Ciarko Sanok. Martin Voznik i Milan Baranyk wybrali sosnowieckie Zagłębie, a Daniel Galant JKH Jastrzębie.

Najboleśniejszą stratę poniosły „Szarotki” w ubiegłym tygodniu, kiedy to Krzysztof Zborowski – MVP sezonu – postanowił zmienić klimat. Wybrał oświęcimską Unię. Podpisał z nią roczny kontrakt. Jak przyznał zbyt długo czekał na konkrety działaczy MMKS. Wiadomo ile jest wart dobry bramkarz dla zespołu. Fachowcy twierdzą, że to 75% sukcesu.

Na tym exodus może się nie skończyć. Na testy do Niemiec wybiera się Tomasz Malasiński, a Damian Kapica do Stanów Zjednoczonych.
Zaproszony zostałem na czterodniowe testy do niemieckiego Lausitzer Füche (Bundesliga). Nie wiem co mnie tam czeka, jaki będzie plan mojego pobytu. Mam stawić się 21 czerwca o godzinie 9 na lodzie. Jadę tam z nastawieniem walki o miejsce w drużynie. Chcę zostać, spróbować sił za granicą – mówi najlepszy gracz od „czarnej roboty” w play off.

„Malaś” w najbliższy piątek wybiera się na lód do Trenczyna. Dzisiaj ostrzył łyżwy. W miniony weekend na Słowacji zajęcia na lodzie miał Damian Kapica, największe odkrycie minionego sezonu. Chłopak o nieprawdopodobnych umiejętnościach jak na swój wiek. Zadziwiał dojrzałą grą. W finałowych meczach play off zagrał jak stary wyga. – Tej perełka nie można zmarnować – mówi Gabriel Samolej.

Podczas mistrzostw świata U 18 w Krynicy skauci dostrzegli wielki talent 17 – latka. Dostał zaproszenie za Ocean. W poniedziałek wylatuje do Stanów Zjednoczonych na testy do amerykańskiego zespołu Muskegon Lumberjacks. – USHL jest najmocniejszą liga w Stanach, więc zespół w niej występujący musi prezentować wysoki poziom - przekonuje Damian Kapica. - Wracam ze Stanów 21 czerwca. W trakcie obozu rozegram pięć spotkań. Dokładnego planu nie znam, ale przypuszczam, że również będę uczestniczył w treningach. W miniony weekend pojechałem do Trenczyna, by oswoić się z lodem. Miałem cztery treningi na lodzie i tyleż samo na „sucho”. Chcę się pokazać z jak najlepszej strony i przede wszystkim dostać się do drużyny.
Z niepokojem kibice patrzą jak mistrzowski team się rozsypuje i czekają na krzepiące wieści. Prezes Mirosław Mrugała zapewnia, że jutro rozpocznie podpisywanie kontraktów. Krzysztof Zapała dzisiaj ponad godzinę negocjował warunki kontraktu. – Na razie muszę się z tym przespać – mówi popularny Kazek.
Oprócz niego podpisy pod kontraktem mieliby złożyć Sebastian Łabuz, Rafał Dutka, Marcin Kolusz i Tomasz Malasiński – tak twierdzi prezes.
- To nie prawda. Żadnego podpisu jutro nie będę składał – zaprzecza Tomasz Malasiński, który zapewne daje sobie czas do powrotu z niemieckich testów.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama