23.05.2023 | Czytano: 1807

MŚ. Stało się! Łotysze świętują awans (+ tabele)

W sesji wieczornej wszystkie oczy skierowane były na Rygę, gdzie toczyło się spotkanie pomiędzy gospodarzami turnieju a Szwajcarią. Na wynik tego meczu najbardziej czekali nasi południowi sąsiedzi.


 
Słowacy ściskali kciuki za Helwetami. Oni musieli wygrać w regulaminowym czasie, by wyeliminować Łotyszy. Wtedy Słowacy byliby w siódmym niebie. Tyle tylko, że Szwajcarzy wygrali już grupę i … No właśnie. Słowacy nie będą w siódmym niebie. Łotysze ograli Helwetów w dogrywce.
 
Po pierwszym rzuconym krążku Łotysze przystąpili do ofensywy. Niesieni na fali dopingu próbowali skruszyć zwycięzcę grupy. Ten jednak przeczekał napór i sam przystąpił do ofensywy. Wtedy w ogromnych opalach był Silovs. To  w głównej mierze jemu Łotysze zawdzięczają, że na pierwszą przerwę schodzili przy bezbramkowym rezultacie. Łotwa też potrafiła zagrozić bramce rywala. Tercja szybka, obfitująca w ciekawe akcje i sytuacji podbramkowych.
 
W 103 sekundzie drugiej tercji Arena Ryga odleciała! Po strzale Freiberga z niebieskiej linii krążek trafił do siatki. Szwajcarski zespół wdrożył analizę wideo, twierdząc, że Ri. Bukarts był w polu bramkowym. Gol został uznany, a zespół szwajcarski ukarany został 2-minutową karą. Za moment do Fiali dołączył Moser. Łotysze tego nie wykorzystali, a potem zaczął się napór Helwetów. Szybko padło wyrównanie. Filia po wygraniu wznowienia uderzył z pierwszego i Silovs skapitulował. 32 sekundy później Łotysze odzyskali prowadzenie. Kompletnie nie popisał się bramkarz. Sfrustrowani Helweci co rusz przekraczali reguły gry i zamiast gonić wynik, zmuszeni byli bronić się. Mieli jednak kilka świetnych okazji, by przynajmniej doprowadzić do wyrównania. Przy tym  wyniku Łotwa awansowałaby do ćwierćfinału z trzeciego miejsca, ale przed nami była trzecia tercja.
 
Szaleństwo ogarnęło kibiców w Arenie Ryga po syrenie kończącej trzecią tercję. Pupile zakończyli mecz remisem, który premiował ich do ćwierćfinału. Słowacy wracają do kraju, dla nich turniej się zakończył. Emocje w tej trzeciej części sięgały zenitu. Najpierw padło wyrównanie i Szwajcarzy objęli prowadzenie, ale stracili go po błędzie, który nie powinien takiej drużynie się przytrafić. Bohaterem meczu był Silovs. W dogrywce to Łotysze zadali decydujące trafienie.  Stało się! Łotwa sensacyjnie pokonała Szwajcarię i dzięki temu wyprzedziła w tabeli Czechy, które tym samym w ćwierćfinale zmierzą się z hokeistami z USA. Prawdziwe wyzwanie czeka jednak Łotyszy  w ćwierćfinale, gdyż zmierzą się ze Szwecją, która przegrała do tej pory tylko jeden mecz w turnieju.
 
 
Mecz w Tampere był już o przysłowiową pietruszkę. Nic obu zespołom nie dawał. Duńczycy wracają do domu, a Suomi nie poprawią już trzeciej lokaty. Finowie mogli sobie tylko poprawić humory i morale przed fazą play off. Bardzo szybko objęli prowadzenie, bo już po niespełna 4 minutach prowadzili 2:0 i atakowali nadal,  oddając 20 strzałów na bramkę przeciwnika! Z drugiej strony Dania nie zagrażała zbytnio rywalowi. Druga tercja była podobna. Gospodarze całkowicie zdominowali mecz i dorzucili kolejne trzy krążki do bramki Duńczyków, którzy byli jeszcze bardziej stonowani niż w pierwszej odsłonie.  Trzecia tercja to już dogrywanie meczu. 
 
Finlandia – Dania 7:1 (3:0, 3:0, 1:1)
1:0 Anttila – Matinpalo – Bjorninen (2:39)
2:0 Ohtamaa – Rantanen – Manninen (3:31)
3:0 Pokka  - Seppala – Kakko (18:36)
4:0 Bjorninen – Pesonen – Seppala (22:54)
5:0 Lammikko – Seppala (35:07)
6:0 Kapanen – Kakko – Suomela (38:11)
7:0 Matinpalo – Bjorninen – Oksanen (42:41)
7:1 Ehlers – Krogsgaard – Gammelgaard (42:53)
Finlandia: Larmi – Ohtamaa, Lehtonen, Rantanen, Manninen, Hartikainnen – Koivisto, Maatta, Kakko, Suomela, Kapanen – Pokka, Seppala, Armia, Lammikko, Pesonen – Matinpalo, Friman, Anttila, Bjorninen, Oksanen. Trener Jukka Jalonen.
Dania: Sorensen – M. Lauridsen, M. Lassen, Ehlers, Russel, Jensen – Jensen Abbo, Koch, Storm, Moelgaard, Boedeker – Gammelgaard, Krogsagaard, Bau, Poulsen, Asperup  -  Jensen, Scheel,  Olsen, Weje, Andersen. Trener Henz Ehlers.
 
Grupa A
 
  Team Punkty Bramki
1 USA 20 34-8
2 Szwecja 18 26-7
3 Finlandia 16 28-15
4 Niemcy 12 27-16
5 Dania 8 19-26
6 Francja 4 10-31
7 Austria 3 11-27
8 Wegry 3 12-37
 
 
Szwajcaria – Łotwa 3:4 D (0:0, 1:2, 2:1;0:1)
0:1 Freibergs – Indrasis (21:43)
1:1 Fiala – Corvi (26:02)
1:2 Abols – Balcers – Freibergs (26:34)
2:2 Miranda – Riath – Corvi (47:03)
3:2 Ambuhl – Fiala (53:46)
3:3 Daugavins – Abols – Balcers (54:56)
3:4 Balcers – Balinskis – Jaks (62:25)
Szwajcaria: Van Pottelberghe – Siegenthaler,  Fora, Fiala, Corvi, Ambuhl – Moser, Glauser, Miranda, Haas, Simion – Marti, Loeffel, Herzog, Richard, Bertschy – Geisser, Senteler, Riat.  Trener Patrick Fischer.
Łotwa: Silovs – Zile, Balinskis, Balcers, Abols, Daugavins – Jaks, Rubins, Ro. Burkarts, Batna, Dzierkals – Freibergs, Cukste, Andersons, Smirnovs, Krastenbergs – Cibulskis, Golovkovs, Locmelis,  Ri. Burkarts, Indrasis. Trener Harijs Vitolins.
 
Grupa B
 
  Team Punkty bramki
1 Szwajcaria 19 29-10
2 Kanada 15 25-11
3 Łotwa 13 21-17
4 Czechy 13 22-16
5 Słowacja 11 15-15
6 Kazachstan 7 14-31
7 Norwegia 6 9-17
8 Słowenia 0 9-27
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze









reklama