21.05.2023 | Czytano: 1807

MŚ. Rekord Kubalika, ale rywal był lepszy. Veleno zawieszony!

W ciągu ostatnich dziesięciu lat Szwajcarzy dwukrotnie występowali w finale, za każdym razem przeciwko Szwecji i za każdym razem przegrywali.



 
Po wygranej z Kanada coraz bardziej Helweci wierzą, że w tym roku zostaną mistrzem. Droga jeszcze daleka, a dzisiaj na ich drodze stanęli Czesi, którzy od początku turnieju mają problemy kadrowe.  Bez urazy dla czeskich występów, ale po podopiecznych  Kari Jalonena nie czujemy specjalnie, że powinni być kandydatem  do medalowych miejsc. Po ogłoszeniu kilku kontuzji do zespołu dołączył Radan Lenc. Zgodnie z przewidywaniami dołączył do ekipy Radim Zohorna zza oceanu, dla którego będzie to debiut w gronie najlepszych.
 
W pierwszej tercji oglądaliśmy solidny, wyrównany mecz. Cervenka otworzył wynik w 7 minucie z prezentu. Simion niczym partner z drużyny wystawił Czechowi krążek.  Przeciwnik wyrównał podczas gry w przewadze, strzałem spod niebieskiej Loeffela.  Było też sporo okazji do z obu stron na zmianę rezultatu.
 
Druga tercja obfita w okazje strzeleckie.  Szwajcarzy jednak w akcjach ofensywnych byli lepsi i konkretniejsi. Andres Ambuhl dwukrotnie znalazł sposób na pokonanie golkipera przeciwnika. Trzeba jednak przyznać, że dostał podania od kolegów jak na patelni.  Czesi też mieli kilka obiecujących okazji. Najlepszą  z Baranek, Szwajcarzy też nie próżnowali i kilka razy Langhamer musiał interweniować.
 
Dominik Kubalik strzelił ósmego gola w turnieju, ustanawiając nowy rekord czeskiej drużyny  w jednych mistrzostwach. To był gol kontaktowy, lecz Helweci szybko odpowiedzieli. W końcówce Czesi  grali  bez bramkarza, ale nie potrafili utrzymać się w strefie ataku i  gola nie zdobyli. Tym samym Szwajcarzy zdobyli  trzy punkty i są pewni, że zdominują grupę graną w Rydze.

Czechy – Szwajcaria 4:2 (1:1, 0:2, 1:1)
1:0 Cervenka (6:47)
1:1 Loeffel – Hischer – Fiala (12:41 w przewadze)
1:2 Ambuhl – Corvi – Kukan (23:59)
1:3 Ambuhl – Fiala – Malgin (28:37)
2:3 Kubalik – Cervenka -  Kempny (52:14 w przewadze)
2:4 Richard – Moser – Riat (55:40)
Czechy: Langhamer – Kempny, Kundratek, Cervenka, Sobotka, Kubalik – Dvorak, Kostalik, Flek, Cernoch, Beranek – Jordan, Zboril, Smejkal, Spacek, Tamasek – Nemecek, Kaut, Zohorna, Lnec, Vozenilek, Kaut. Trener Kari Jalonen.
Szwajcaria: Mayer – Siegenthaler,  Kukan, Niederteiter, Hischier, Corvi – Moser, Fora, Fiala, Malgin,  Ambuhl – Marti, Loeffel, Miranda, Haas, Simion – Geisser, Senteler, Riat, Herzog, Richard. Trener Patrick Fischer.
 
Dominacja Amerykanów
 
Stany Zjednoczone od pierwszego rzucenia krążka przez sędziego przejęli inicjatywę i do końca odsłony dominowali na tafli. Efektem trzy zdobyte gola i spokój przed kolejnymi odsłonami.
 
Szybka bramka Amerykanów na 4:0 na początku drugiej tercji jeszcze bardziej uspokoiła hokeistów za oceanu. wyrównała wynik na 4:0. Jednak poza Gauthierem nikt już nie pokonał  Papillona, który  zastąpił między słupkami Ylonena. W trzeciej tercji Amerykanie rozbili przeciwnika, aplikując im pięć goli. Mecz do jednej bramki.
 
USA – Francja 9:0  (3:0, 1:0, 5:0)
1:0 O’Connor – Garland (6:03)
2:0 Gauthier – Perunovich (11:34)
3:0 Tynan  - Gauthier (13:53)
4:0 Gauthier – Perunovich – Tynan (21:31 w przewadze)
5:0 O’Connor (42:22)
6:0 Perunovich – Coronato – Bjork (45:01)
7:0 Coronato – Perbix – Samberg (47:07)
8:0 Garland – Tynan (48:36)
9:0 Guthier – Tynan – Garland (53:48)
USA: Petersen (47:49 Commesso) – Samberg, Perbix, Grimaldi, Coronato, A. Tuch – Kleven, Perunovich, Eyssimont,  O’Connor, Garland – Thurn, Mackey, Gauthier, Tynan, Mazur – Attard, L. Tuch, Bjork, Farrell, Brown, Coronado. Trener David Quinn.
Francja: Ylonen (20:00 Papillon) –Boscq, Gallet, T. Bozon, Boudon, Fabre – Chakiachvili, Llorca, Leclerc, Addamo, Rech – Crinon, Onno, Trelle,  Claireaux, Bertrand – Thiry, Guebey, K. Bozon, Valier, Farnier. Trener Philippe Bozon.
 
Koniec turnieju dla brutala
 
Joe Veleno zakończył tegoroczne mistrzostwa świata, kanadyjski napastnik zaatakował  brutalnie  szwajcarskiego kapitana Nino Niederreitera.Veleno w niewytłumaczalny sposób i szczególnie celowo nadepnął Niederreiterowi na kostkę swoimi łyżwami podczas walki przy  bandzie.  Incydentem zajął się panel dyscyplinarny IIHF, który zawiesił Kanadyjczyka na pięć meczów. Dla niego turniej się zakończył.
 
Stefan Leśniowski
Foto Marketa Krizova hokej cz
 

Komentarze







reklama