MP. Podhale w finale! (+zdjęcia)

 

 
Bytomianie zagrali, jak za dawnych lat.  W ich grze nic a nic się nie zmieniło. Po prostu zawsze, nawet za swoich najlepszych lat, z Podhalem grali defensywnie, czyhając na kontrę. Tym razem poloniści jeszcze bardziej urozmaicili swoją defensywę. Po prostu od pierwszego rzuconego krążka rozpoczęli murowanie bramki. Co prawda remis dawał im awans do finału, ale bezbramkowy mało był prawdopodobny. Podhale atakowało i objęło prowadzenie, ale wystarczył jeden błąd i po 60 sekundach był już remis.
 
W drugiej tercji bytomianie spuchli. Górale odskoczyli na 3:1 i  jakie było ich zdziwienie, gdyż rywal nie atakował, lecz ustawił strefę na czerwonej linii. Co nie chcieli wyżej przegrać? – zastanawiali się gracze Podhala.  Hokeiści z Nowego Targu, mając jutro finał z Unią Oświęcim, też nie kwapili się do ataku i powiększenia bramkowej zdobyczy. Przez blisko trzy minuty wymieniali krążek we własnej tercji, czym nawet sędziowie byli zdziwieni, bo bytomianie nadal trzymali się  „swojej taktyki”.  Taką grą „Szarotki” uśpiły czujność przeciwnika i zadały mu kolejny cios. Polonia znowu wykorzystała prezent Podhalan i po raz drugi pokonała Gruszkę. Na minutę i 50 sekund przed końcową syreną poloniści wycofali bramkarza i Ł. Gil trafieniem do pustej bramki ustalił wynik spotkania. Michał Piotrowski  został wybrany MVP meczu.
 
Old Boys Podhale Nowy Trag – Old Boys Polonia Bytom 5:2 (1:1, 4:1)
Bramki dla Podhala: Ł. Gil 2, M. Piotrowski, Malinowski, Koszarek.
Old Boys Podhale: Gruszka – B. Piotrowski, B. Iskrzycki, M. Piotrowski, Malinowski, Zaręba – Sięka, Nenko, A. Zych, Koszarek, Zapała – P. Gil, L. Różański, Ł. Gil, Kubowicz, Furca – R. Smreczyński, Pohrebny, Mizera, Trzópek, Jękner. Trener Józef Batkiewicz. Asystent  Paweł Zych. Kierownik Ryszard Bielak.
 
Nie ważna pora dnia
 
Oldboje Podhala musieli wcześnie wstać, by rozegrać trzecie spotkanie w ramach mistrzostw Polski oldbojów. Wczesna pora rozegrania spotkania nie wpłynęła na górali negatywnie. Wprost przeciwnie bardzo szybko, bo już w pierwszej tercji załatwili sprawę. Dominowali na tafli i zadali rywalowi pięć ciosów. W drugiej części meczu, oszczędzając siły na wieczorny najważniejszy mecze w grupie z Polonia Bytom, zagrali na luzie. Rywal nie był na tyle mocny, by nawet ich uszczypnąć. MVP meczu wygrano Łukasza Gila.
 
Old Boys Podhale Nowy Targ – Stoczniowiec Gdańsk 6:1 (5:1, 1:0)
Bramki dla Podhala: Nenko 2, Zapała, A. Zych, Pohrebny, M. Piotrowski.  
Old Boys Podhale: Gruszka – B. Piotrowski, B. Iskrzycki, M. Piotrowski, Malinowski, Zaręba – Sięka, Nenko, A. Zych, Koszarek, Zapała – P. Gil, L. Różański, Ł. Gil, Kubowicz, Furca – R. Smreczyński, Pohrebny, Mizera, Trzópek, Jękner. Trener Józef Batkiewicz. Asystent  Paweł Zych. Kierownik Ryszard Bielak.
 
Stefan Leśniowski
Foto Ryszard Bielak