NALP. Działo się! (+zdjęcia)

 

 
Jej starcie z także niepokonaną przed tą serią drużyną Gazdy, dostarczyło dużo emocji. Toczyło się ono w myśl zasady cios za cios. Na gola jednych, drudzy odpowiadali tym samym. Prowadzący także zmieniał się kilkukrotnie. Kiedy zanosiło się, że do wyłonienia zwycięzcy potrzebna będzie seria rzutów karnych, półtorej minuty przed końcem, z indywidualnego błędu zawodnika Gazdy, skorzystał lider „Wintersów” Sebastian Świerzbiński, dając tym samym zwycięstwo swojej drużynie.
 
Z przegranej Gazdy skorzystała Paka Jana, która po wygranej 5:3 nad KDRK wskoczyła na pozycję  wicelidera. Wcale nie było to jednak łatwe spotkanie dla drużyny Jana Leśnickiego. Ekipa ze Spytkowic choć mocno osłabiona kadrowo, tanio skóry nie sprzedała i m.in. ze stanu 0:3 doprowadziła do 2:3.
 
Dużo działo się w potyczce Mix40 z STC. Mix objął prowadzenie, ale potem za interwencję rękami poza polem karnym czerwoną kartkę obejrzał Piotr Gogola, który zakończył tym samym udział w meczu, a jego drużyna przez 8 kolejnych minut musiała bronić się w liczebnym osłabieniu. STC z tego skorzystał i do przerwy mieliśmy remis 1:1. W drugiej połowie to Mix40 przechylił szalę zwycięstwa!
 
Brak lidera, Łukasza Polaka nie przeszkodził Chłopcom z PRL – w starciu z Joga Bonito – w odniesieniu pierwszego w sezonie zwycięstwa. Ozdobą tego meczu, ale i całej kolejki było trafienie  Romana Sołtysa, który z linii środkowej boiska posłał piłkę w górny róg bramki przeciwnika.
 
Gazda – Winter Classic 4:5 (2:3): Dudek 2, Kolasa, Augustyn – Świerzbiński 3, Rajzer 2.
 
Paka Jana – KDRK 5:3 (2:0): Mikoś 3, Anioł, Remiasz – Skwarek, Wójtowicz, Filas.
 
STC – Mix40 2:4 (1:1): F. Subik, Pietrzak – Korczak, Dziekan, Dobrzyński, Nycz.
 
Joga Bonito – Chłopcy z PRL 2:5 (1:3): Dutkiewicz 2 – Cieśliński 2, Sołtys, Kuźniar, Dudek.