MPJM. Wreszcie w komplecie i…

 
Rozpoczęli turniej od efektownej wygranej z przybyszami z nad morza. Szyb ko ustawili sobie rywala pod ścianą. W pierwszych 20 minutach zadali rywalowi trzy potężne ciosy, z których już do końca meczu się nie otrząsnął. A podopieczni Marka Ziętary puentowali ich niemiłosiernie. Ich przewaga nad zawodnikami z Gdańska była w każdym elemencie hokejowej sztuki.
 
- Fajnie weszliśmy w meczu. Osiągnęliśmy, dużą przewagę, ale dopiero w trzecim turnieju po raz pierwszy mogłem skorzystać ze wszystkich graczy. Miałem komplet i od razu było to widać w poczynaniach chłopaków. Była możliwość korygowania składem i przełożyło się to na styl i wynik – powiedział trener Marek Ziętara.
 
 MMKS Podhale Nowy Targ – Stoczniowiec Gdańsk 9:1 (3:0, 2:1, 4:0)
1:0 Rusnak – Zaręba – Sroka (9:28)
2:0 Czyrkin – Zaręba - Gach (15:52 w przewadze)
3:0 Łojas – Bury – Kopytko (19:06)
4: 0 Łojas (23:00)
4:1 A. Tuszkowski – Baranczykow (26:25)
5:1 Kopytko – Łojas (32:11)
6:1 Siergiienko – Ratusznik (45:26)
7:1 Sroka – Czyrkin – Zaręba (45:42)
8:1 Kopytko – Łojas (49:38)
9:1 Zaręba – Gach (55:39)
MMKS Podhale: Zając – Bury, Bryniarski, Kopytko, Rączka, Łojas -  Hercyk, Gudych, Grebeniuk, Sergiienko, Czyrkin – Węglarczyk, Gach, Sroka, Zaręba,  Rusnak – Budzyk, Ratuszniak. Trener Marek Ziętara.
Stoczniowiec: Strojak – M. Tuszkowski, Srokosz, Piwowarski, A. Tuszkowski, Baranczykow – Lewandowski, Sochacki, Sapożnik, Vitrk, Ventliand – Pulver, Połczyński, Romanowski, Chałasiński, Salewski. Trener Paweł Zwoliński.
 
Stefan Leśniowski