06.08.2022 | Czytano: 4103

III liga. Na zero

AKTUALIZACJA Niewiele, bo 49 dni przyszło nam czekać na inaugurację kolejnego sezonu. Byliśmy bardzo ciekawi jak nowy zespól Podhala zainauguruje sezon.



 
Podhalański jedynak w tej klasie rozgrywkowej zmierzył się z rezerwami Korony Kielce, z którymi ma ujemny bilans bezpośrednich spotkań. Licząc ze spotkaniami przed zreformowaną ligą, to kielczanie wygrali trzy z pięciu spotkań, przy jednaj porażce. 28 maja 2016 roku górale u siebie doznali sromotnej porażki 3:7.  Zdecydowanie lepiej to wygląda po reformie, bilans – jedno   zwycięstwo i tyleż remisów i porażek. Kielczanie w tabeli wszech czasów zajmują odległe 26 miejsce, z 76 zdobytych punktów, aż 54% wywalczyli na własnym boisku. Dzisiaj odnotowaliśmy drugi remis w bezpośrednich starciach.
 
Nowotarżanie rozpoczęli rywalizację od ataków. Stworzyli sobie sytuacje do otwarcia wyniku, ale futbolówka, mimo doskonałych okazji, nie znalazła drogi do bramki. W miarę upływu czasu mecz się wyrównał. Początek drugiej części dla Korony, która potrafiła stworzyć niebezpieczne sytuacje.  Żadnej z drużyn nie udało się ulokować piłki w siatce.

- Żałujemy, że nie wykorzystaliśmy swojej dominacji w pierzastej połowie.  Nie potrafiliśmy wykorzystać dwóch stuprocentowych sytuacji.   Szkoda, bo później już nie tworzyliśmy takich okazji, a w drugiej połowie dostroiliśmy się do chaotycznej gry Korony. Gospodarze lepiej wyglądali w tej części spotkanie. Wracamy ze złością i już zaczęliśmy analizować spotkanie  - powiedział Grzegorz Hajnos.

 Momenty były
6 – rzut wolny dla Podhala. Wrzutka Ligienzy i główka Mazurka.
7- groźny strzał Szynki po rzucie rożnym.
11  - koronkowa akcja Podhala, zakończona strzałem głową Antokowiaka. Mamla nie dał się pokonać.
17 – kolejna dobra akcja gości. Szynka zdecydował się na strzał z 20 metrów, ale minimalnie piłka minęła bramkę.
36 – „setkę” zmarnował Żurek.
38 – gospodarze wypracowali sobie świetna sytuację, lecz w finalnej części zawodnik źle przyjął piłkę i spudłował.
51 – gospodarze postraszyli rywala. Stworzyli groźna akcję,  po której jednak nie cieszyli się.
55 – kolejny niebezpieczny atak miejscowych. Na szczęście znowu zakończony niepowodzeniem.
70 –Żołądź miał okazję, by wpisać się na listę strzelców.
 
Korona II Kielce – NKP Podhale Nowy Targ 0:0
Korona II: Mamla – Seweryś, P. Lisowski, Błanik (46 Sandach), Więckowski, Santos Oliviera Filipe (34 Turek), Bojańczyk (75 Majewski), Nojszewwski, Szulc (46 Smolarczyk), Sierpina (46 D. Lisowski), Zwoźny. Trener Marisz Arczewski.
NKP Podhale: Maciej Styrczula – Wajsak, Mazurek, Bodziuch (80 Mikołaj Styrczula) – Szczepański (71 Cuber), Ligienza, Żurek (71 Banik), Majeran – Szynka (63 Żołądź), Antokowiak (80 Burnat), Płatek. Trener Grzegorz Hajnos.
 
W pozostałych meczach: Wieczysta Kraków – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:0, Cracovia II – Stal Stalowa Wola 4:2, Unia Tarnów – Sokół Sieniawa 0:2, Lublinianka – Wisła Sandomierz 2:0, Chełmianka Chełm – Podlasie Biała Podlaska 2:2, Wisłoka Dębica – ŁKS Łagów 2:1, Avia Świdnik – Czarni Połaniec 3:1. Jutro Wiązownica – Orlęta.  

 Stefan Leśniowski

Komentarze







Tabela - IV liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Wisła II Kraków 10 28
2. Wolania Wola Rzędzińska 11 22
3. Orzeł Ryczów 9 19
4. Bocheński KS 10 18
5. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 10 18
6. LKS Jawiszowice 10 17
7. Beskid Andrychów 11 17
8. Barciczanka Barcice 11 17
9. Limanovia Limanowa 11 16
10. Watra Białka Tatrzańska 11 16
11. Dalin Myślenice 10 15
12. Lubań Maniowy 11 15
13. Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 10 14
14. Glinik Gorlice 10 12
15. Wierchy Rabka Zdrój 10 9
16. Poprad Muszyna 9 8
17. MKS Trzebinia 10 6
18. Unia Oświęcim 11 4
19. Niwa Nowa Wieś 11 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama