O 11 godzinie wybiegli na boisko w Skawinie, a ich rywalem był czwartoligowy zespół Wiślanie Jaśkowice. Z kolei o 17.30 w Ostrowsku druga jedenastka Podhala zmierzyła się z Watrą Białka Tatrzańska.
Ze Skawiny podopieczni Grzegorza Hajnosa wrócili ze zwycięstwem. Nie przyszło łatwo.
- Zagraliśmy z wymagającym rywalem, który śmiało mógłby występować w trzeciej lidze i to w środku stawki – mówi szkoleniowiec Podhala, Grzegorz Hajnos. – W dodatku bardzo dobrze się dla nich mecz ułożył. Po naszym błędzie zdobyli gola już w 4 minucie. Musieliśmy walczyć, by złamać rywala, chociaż szybko doprowadziliśmy do wyrównania. Po ataku pozycyjnym Majeran wyszedł sam na sam, ale dopiero dobitka Szczepańskiego znalazła drogę do siatki. Na kolejne trafienie, dające nam wygraną, czekaliśmy do 78 minuty. Żurek z 11 metrów uderzył z pierwszej piłki i bramkarz był bezradny,
Wiślanie Jaśkowice – NKP Podhale Nowy Targ 1:2 (1:1)
Bramki dla Podhala: Szczepański (Majeran) 10, Żurek 78
Podhale: Styrczula – Wajsak, Mazurek, Bodziuch – Szczepański (55 Banik), Ligienza, Żurek, Majeran – Płatek, Szynka (60 Żołądź), Antkowiak (75 Szynka). Trener Grzegorz Hajnos.
Podhale Nowy Targ – Watra Białka Tatrzańska 5:2 (1:1)
Bramki: Burnat, Kędziora, Cuber, Sobek, Zgierski.
Podhale: Szymajda (60 Kołodziej) – Lucenko, Zubrzycki, Styrczula – Cuber, Kędziora, Zgierski, testowany, Sobek – Burnat, Wydra.