Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Jordan Jordanów (A) – Lubań Maniowy (IV) 1:2 (1:1)
0:1 Noworolnik 43
1:1 Brzana 45 z karnego
1:2 Ligienza 90 +5
Jordan: Kotlarz – Drozd (77 Wójtowicz), Radoń, Burtan, Kulak (85 Rączka), Sarna (78 Kołodziejczyk), Ferek, Wójciak, Tyrpa, Moskalski (46 Szklany), Brzana
Lubań: J. Sikora – Ligienza, Górecki (46 Chlipała), Firek (46 Kasperczyk), M. Sikora, Jandura (46 Skórski), Szwajnos, Pluta (46 Mrówka), Magdziarczyk (46 Zawiślan), Noworolnik, Wróbel
Chyba nikt nie spodziewał się, że to starcie może dostarczyć tylu emocji. Jordan był bliski zaskoczenia maniowian już na samym początku meczu. Ta sztuka nie udała się, a z czasem Lubań przejął inicjatywę i zamknął gospodarzy na ich połowie. Przejezdni objęli prowadzenie w 43 minucie, ale do przerwy mieliśmy remis po błyskawicznej odpowiedzi z rzutu karnego. W drugiej odsłonie Jordan gryzł ziemię i wręcz heroicznie odpierał ataki maniowian. Goście bili głową w mur, mieli zarazem niesamowitego pecha, a piłki posyłane w kierunku bramki Kotlarza jak magnes ściągały słupki. Sam golkiper Jordana był dziś w wybornej dyspozycji i popisał się masą skutecznych interwencji. Faworyci miejsce w finale zapewnili sobie dopiero w doliczonym czasie gry. Gola na wagę awansu zdobył Ligienza.
Momenty były:
3 – Brzana w sytuacji sam na sam uderza obok słupka, to była świetna szansa dla Jordana.
8 – Zaskakująco rozegrany rzut wolny przez maniowian. Piłka wystawiona na szesnastkę, gdzie uderza Górecki. Po rykoszecie futbolówka mija minimalnie lewy pręt bramki.
19 – Ligienza mija obrońcę po czym decyduje się huknąć z dystansu. Kotlarz bez ryzyka piąstkuje przed siebie.
36 – Tyrpa z lewego skrzydła ścina do środka i uderza po krótkim rogu. Piłka wpadła w kozioł i przeleciała blisko celu.
41 – Wójciak podchodzi do rzutu wolnego za boczną linią pola karnego. Bezpośrednie uderzenie zmierzało w okienko bramki po krótkim rogu ale w ostatniej chwili J. Sikora paruje na słupek!
43 – GOL 0:1! Kontrujące podanie z lewego sektora w centralną część pola karnego. Niepilnowany Noworolnik przełamuje ręce Kotlarza uderzeniem z powietrza.
45 – GOL 1:1! Faul w polu karnym Lubania skutkuje jedenastką dla gospodarzy. Z „wapna” mocno w lewy dolny róg strzela Brzana.
56 – Zawiślan przedarł się lewą flanką. Próba skierowana w bliższy róg minęła o centymetry słupek.
73 – Na piątym metrze główkuje Wróbel. Kotlarz kapitalnie broni wykazując się sporym refleksem.
74 – Z dystansu kropnął Szwajnos. Golkiper Jordana z trudem przenosi futbolówkę nad poprzeczką.
76 – Kasperczyk wygrywa walkę o górną piłkę, ale jego strzał z główki stempluje wyłącznie lewy słupek.
79 – Kolejne dośrodkowanie graczy Lubania i kolejny raz tylko słupek! Główkował Mrówka.
90 +1 – Brzana z narożnika pola karnego po krótkim rogu. J. Sikora wyłapuje futbolówkę na raty.
90 +4 – GOL 1:2! Limit szczęścia gospodarzy się wyczerpał. Perfekcyjne dośrodkowanie z prawego skrzydła otrzymał Ligienza. Uderzenie głową z najbliższej odległości ląduje w sieci.
LKS Szaflary (V) – NKP Podhale Nowy Targ (III) 2:4 (0:3)
0:1 Nowak 30
0:2 Kędziora 33
0:3 Tonia 43
0:4 Szynka 78
1:4 F. Kamiński 82
2:4 F. Kamiński 90
Szaflary: Gawron – K. Kantor, Topór, Hreśka, Kichko, Pawlikowski (75 Truty), Marek (75 Majerczak), Mrowca, Kasperek (60 Francuz), F. Kamiński, Łojas (75 Talarek)
Podhale: Dunaj – Bodziuch, Nowak (65 Lepiarz), Kędziora, Molis, Hajdara, Burnat (45 Sobek), Tonia (65 Janso), Durda (75 Szynka), Mianowany (46 Kaim), Porębski
Końcowy kwadrans pierwszej odsłony okazał się milowym krokiem Podhala w drodze do finału. Trzy trafienia przed przerwą ostudziły nieco emocje. Mimo ambitnej postawy i zdobycia dwóch goli w końcówce spotkania, Szaflary musiały uznać wyższość faworyta.
Momenty były:
30 – GOL 0:1! Molis urywa się skrzydłem po czym zagrywa do środka pola karnego. Na piłkę czekał Nowak i bez problemu z bliska pokonał Gawrona.
33 – GOL 0:2! Kędziora z dystansu uderza płasko tuż przy słupku.
43 – GOL 0:3! Podanie w uliczkę do Toni. Miękkie uderzenie napastnika Podhala wpada za kołnierz bramkarza.
78 – GOL 0:4! Dobre wejście zalicza Szynka. Jeden z pierwszych kontaktów z piłką kończy się mocnym uderzeniem pod poprzeczkę do sieci.
82 – GOL 1:4! F. Kamiński po składnej akcji zespołu zdobywa honorowe trafienie dla Szaflar.
90 – GOL 2:4! Ponownie w roli głównej F. Kamiński. Futbolówka odbita po jego strzale myli bramkarza Podhala.
Krzysztof Kościelniak
0:1 Noworolnik 43
1:1 Brzana 45 z karnego
1:2 Ligienza 90 +5
Jordan: Kotlarz – Drozd (77 Wójtowicz), Radoń, Burtan, Kulak (85 Rączka), Sarna (78 Kołodziejczyk), Ferek, Wójciak, Tyrpa, Moskalski (46 Szklany), Brzana
Lubań: J. Sikora – Ligienza, Górecki (46 Chlipała), Firek (46 Kasperczyk), M. Sikora, Jandura (46 Skórski), Szwajnos, Pluta (46 Mrówka), Magdziarczyk (46 Zawiślan), Noworolnik, Wróbel
Chyba nikt nie spodziewał się, że to starcie może dostarczyć tylu emocji. Jordan był bliski zaskoczenia maniowian już na samym początku meczu. Ta sztuka nie udała się, a z czasem Lubań przejął inicjatywę i zamknął gospodarzy na ich połowie. Przejezdni objęli prowadzenie w 43 minucie, ale do przerwy mieliśmy remis po błyskawicznej odpowiedzi z rzutu karnego. W drugiej odsłonie Jordan gryzł ziemię i wręcz heroicznie odpierał ataki maniowian. Goście bili głową w mur, mieli zarazem niesamowitego pecha, a piłki posyłane w kierunku bramki Kotlarza jak magnes ściągały słupki. Sam golkiper Jordana był dziś w wybornej dyspozycji i popisał się masą skutecznych interwencji. Faworyci miejsce w finale zapewnili sobie dopiero w doliczonym czasie gry. Gola na wagę awansu zdobył Ligienza.
Momenty były:
3 – Brzana w sytuacji sam na sam uderza obok słupka, to była świetna szansa dla Jordana.
8 – Zaskakująco rozegrany rzut wolny przez maniowian. Piłka wystawiona na szesnastkę, gdzie uderza Górecki. Po rykoszecie futbolówka mija minimalnie lewy pręt bramki.
19 – Ligienza mija obrońcę po czym decyduje się huknąć z dystansu. Kotlarz bez ryzyka piąstkuje przed siebie.
36 – Tyrpa z lewego skrzydła ścina do środka i uderza po krótkim rogu. Piłka wpadła w kozioł i przeleciała blisko celu.
41 – Wójciak podchodzi do rzutu wolnego za boczną linią pola karnego. Bezpośrednie uderzenie zmierzało w okienko bramki po krótkim rogu ale w ostatniej chwili J. Sikora paruje na słupek!
43 – GOL 0:1! Kontrujące podanie z lewego sektora w centralną część pola karnego. Niepilnowany Noworolnik przełamuje ręce Kotlarza uderzeniem z powietrza.
45 – GOL 1:1! Faul w polu karnym Lubania skutkuje jedenastką dla gospodarzy. Z „wapna” mocno w lewy dolny róg strzela Brzana.
56 – Zawiślan przedarł się lewą flanką. Próba skierowana w bliższy róg minęła o centymetry słupek.
73 – Na piątym metrze główkuje Wróbel. Kotlarz kapitalnie broni wykazując się sporym refleksem.
74 – Z dystansu kropnął Szwajnos. Golkiper Jordana z trudem przenosi futbolówkę nad poprzeczką.
76 – Kasperczyk wygrywa walkę o górną piłkę, ale jego strzał z główki stempluje wyłącznie lewy słupek.
79 – Kolejne dośrodkowanie graczy Lubania i kolejny raz tylko słupek! Główkował Mrówka.
90 +1 – Brzana z narożnika pola karnego po krótkim rogu. J. Sikora wyłapuje futbolówkę na raty.
90 +4 – GOL 1:2! Limit szczęścia gospodarzy się wyczerpał. Perfekcyjne dośrodkowanie z prawego skrzydła otrzymał Ligienza. Uderzenie głową z najbliższej odległości ląduje w sieci.
LKS Szaflary (V) – NKP Podhale Nowy Targ (III) 2:4 (0:3)
0:1 Nowak 30
0:2 Kędziora 33
0:3 Tonia 43
0:4 Szynka 78
1:4 F. Kamiński 82
2:4 F. Kamiński 90
Szaflary: Gawron – K. Kantor, Topór, Hreśka, Kichko, Pawlikowski (75 Truty), Marek (75 Majerczak), Mrowca, Kasperek (60 Francuz), F. Kamiński, Łojas (75 Talarek)
Podhale: Dunaj – Bodziuch, Nowak (65 Lepiarz), Kędziora, Molis, Hajdara, Burnat (45 Sobek), Tonia (65 Janso), Durda (75 Szynka), Mianowany (46 Kaim), Porębski
Końcowy kwadrans pierwszej odsłony okazał się milowym krokiem Podhala w drodze do finału. Trzy trafienia przed przerwą ostudziły nieco emocje. Mimo ambitnej postawy i zdobycia dwóch goli w końcówce spotkania, Szaflary musiały uznać wyższość faworyta.
Momenty były:
30 – GOL 0:1! Molis urywa się skrzydłem po czym zagrywa do środka pola karnego. Na piłkę czekał Nowak i bez problemu z bliska pokonał Gawrona.
33 – GOL 0:2! Kędziora z dystansu uderza płasko tuż przy słupku.
43 – GOL 0:3! Podanie w uliczkę do Toni. Miękkie uderzenie napastnika Podhala wpada za kołnierz bramkarza.
78 – GOL 0:4! Dobre wejście zalicza Szynka. Jeden z pierwszych kontaktów z piłką kończy się mocnym uderzeniem pod poprzeczkę do sieci.
82 – GOL 1:4! F. Kamiński po składnej akcji zespołu zdobywa honorowe trafienie dla Szaflar.
90 – GOL 2:4! Ponownie w roli głównej F. Kamiński. Futbolówka odbita po jego strzale myli bramkarza Podhala.
Krzysztof Kościelniak
