Tyle tylko, że gospodarze rozpoczęli sezon bardzo dobrze. Można rzec, że są rewelacją pierwszej części sezonu. Ich wysoka pozycja w tabeli nieco zaskoczyła konkurentów. „Mamy wielu dobrych zawodników i to nie przypadek, że osiągnęliśmy tak dobre wyniki na rozpoczęciu obecnego sezonu” – mówią w Łagowie i wcale nie chcą poprzestać na dotychczasowych osiągnięciach. „Chcemy iść za ciosem” – zapowiadali.
Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla przyjezdnych, którzy już w 5 minucie objęli prowadzenie. Potem jednak oddali inicjatywę gospodarzom, którzy w 18 minucie doprowadzili do wyrównania. Nie była to zbyt ciekawa odsłona. Ot, grano – jak to w futbolu – od bramki do bramki, ale sytuacji godnych odnotowania było jak na lekarstwo.
Po przerwie gospodarze starali się atakować, ale żadnej klarownej sytuacji sobie nie wypracowali. Aż nadziali się na kontrę w 74 minucie. Nowak ograł dwóch obrońcę, którzy go zaatakowali niemal przy końcowej linii i podał piłkę na pozostawionego bez opieki Płatka na 11 metrze. Gospodarze starali się odrabiać straty, ale robili to bardzo chaotycznie. Brakowało im dokładnego dogrania. Ale jednak dopięli swego. W 88 minucie przepiękny strzał z 30 metrów Rogali zerwał „pajęczyn” z bramki gości. Chwile później Podhale miało sporo szczęścia, bo napastnik gospodarzy mając całą odsłoniętą bramkę ( Rędzio opuścił świątynie) trafił z 11 metrze w słupek.
Momenty były
0:57 – Szynka z 13 metrów trafił w poprzeczkę
5 GOL! 0:1 – Lepiarz uderzył z szesnastki, piłka odbiła się od poprzeczki i przekroczyła linie bramkową.
7 – piłka po główce Piroga minęła spojenie słupka z poprzeczką
12 – bramkarz gospodarzy po wrzutce Mianowanego minął się z piłką, lecz rywal tego nie wykorzystał, faulował.
18 GOL! 1:1 – zagranie z końcowej linii do nadbiegającego w pole karne Pieroga, a ten ulokował futbolówkę pod poprzeczką.
27 – Piróg uderzał z pola karnego w przeciwległy róg i niewiele się pomylił.
44 – zamieszanie pod bramką Rędzio, który z opresji wyszedł obronną ręką.
47 – po rzucie wolnym po zagraniu głową piłkarza gospodarzy piłka poszybowała nad bramka.
49 – wolny górali z bocznej strefy boiska na wysokości pola karnego, bramkarz wybył piłkę na róg.
54 – uderzenie Imali z ostrego kata nad bramką.
61 – Lech w dogodnej sytuacji trafił tylko w boczna siatkę.
70 – Imala w boczna siatkę
74 GOL! 1:2 – rajd lewą flanka Nowaka, który w polu karnym oszukał dwóch defensorów i podał do wolnego na jedenastym metrze Płatka. Rozpaczliwa interwencja golkipera na niewiele się zdała.
88 GOL! 2:2 – obrońca Podhala wybił piłkę z pola karnego. Ona trafiła na 30 metr do Rogali, a ten zerwał „pajęczynę” z nowotarskiej bramki.
90 – Urbański z 11 metrów, mając przed sobą pustą bramkę, ostemplował słupek.
ŁKS Probudex Łagów - NKP Podhale Nowy Targ 2:2 (1:1)
0:1 Lepiarz 5
1:1 Piróg 18
1:2 Płatek (Nowak) 74
2:2 Rogala 88
Łagów: Banach – Rogala, Wilk (83 Amarildo), Stelmach, Urban, Cichocki (83 Kapsa), Ruiz (74 Urbański), Ozimek, Gierczak (74 Waniek), Piróg, Imala. Trener Ireneusz Pietrzykowski.
NKP Podhale: Rędzio –Żołądź (71 Tonia), Bielak (71 Kapuściński), Janso, Kowalski (46 Furtak), Lech, Mianowany, Serafin, Szynka (67 Nowak), Broda, Lepiarz (58 Płatek). Trener Szymon Grabowski.
Stefan Leśniowski