16.05.2021 | Czytano: 5259

III liga. Styrczula show

Takiego horroru nie wymyśliłby sam mistrz Alfred Hitschcock. Podhale końcówkę meczu grało w dziewiątkę, ale Korona musiała wygrać, bo ma topór nad głową.



 
Zespół walczący o utrzymanie zawsze jest determinowany. Do tego został wzmocniony zawodnikami z szerokiego składu pierwszoligowego zespołu. W tejże lidze zagrało  ośmiu zawodników, z których czterech zaliczyło dość pokaźną liczbę spotkań, powyżej dziesięciu. Najwięcej na swoim koncie – 19 – ma Dawid Lisowski, który w 6 minucie nie wykorzystał karnego. Styrczula wyczuł intencje strzelca i wyciągnął futbolówkę zmierzająca w dolny róg bramki. Trzy spotkania mniej rozegrał w I lidze Zvonimir Petrović, a pięć mniej Kornel Kordas i Jakub Rybus. Już z tego zestawienia  było widać, że gospodarze są zdeterminowani, by wygrać i wydostać się ze strefy spadkowej. Oprócz karnego mieli 2-3 okazje, ale Styrczula stanął na wysokości zadania.  Łatwo im nie było, bo nowotarżanie w sumie więcej wykonywali stałych fragmentów gry, posiadali optyczną przewagę.
 
W 73 minucie Podhale skomplikowało sobie życie. Z boiska wyleciał  Tkocz, który ujrzał drugą żółtą kartkę i górale musieli w dziesiątkę odpierać ataki gospodarzy. Ci seryjnie wykonywali rzuty różne. Jak policzyli kibice miejscowej drużyny było ich do tego momentu dziesięć! Mało tego! W 85 minucie górale grali już w dziewiątkę, bo  Janso po drugiej żółtej musiał udać się pod prysznic.  Bronili się jednak znakomicie, choć trzeba powiedzieć, że pod bramkom przyjezdnych rozgrywały się dantejskie sceny. Górale zamurowali bramkę, a Styrczula rozegrał kapitalny meczu. To co wyczyniał miedzy słupkami wprawiało w frustrację miejscowych futbolistów. Mimo, iż grali z przewagą dwóch graczy kielczanie nie potrafili złamać rywala.  
 
Momenty były
5 – groźne dośrodkowanie Korony wybił Jeziorski.
6 NK – Janso faulował w polu karnym, ujrzał żółty kartonik, a arbiter wskazał na punkt oddalony 11 metrów do bramki. Karnego wykonywał Lisowski i zatrzymał dolna piłkę   Styrczula.
9 – Serafin z dystansu lekko i bramkarz bez trudu zażegnał niebezpieczeństwo.
15 – strzał w środek bramki po ziemi złapał Styrczula.
16  - Palacz dośrodkował do Burnata na głowę, ten został przepchnięty nie dosięgnął piłki.
22 –Mianowany dośrodkował z rzutu rożnego i Palacz uderzył z głowy w środek bramki;  bramkarz wybił piłkę.
23 – Piróg zakręcił futbolówkę, a   jego strzał z 10 metra nogami obronił Styrczula.
38 – rajd lewą stroną Piróga,  strzał  wślizgiem wybił Jeziorski.
57 – Prętnik  po rzucie rożnym główką z 5 metrów  próbował zmusić do kapitulacji Stryczulę, ale ten popisał się kapitalną interwencją.
62 – żółta kartka dla Tkocza.
65 – dośrodkowanie na głową Dziubka i cudownie obronił to Styrczula.
73 – czerwona kartka, za drugą żółtą dla Tkocza.
75  - kolejna fenomenalna interwencja Styrczuli, z bliska zatrzymał futbolówkę rękami.
85 – druga czerwona kartka dla Podhala. Złapał ją za drugą żółtą Janos, który faulował przy wyprowadzonej przez przeciwnika kontrze.  
 
Korona II Kielce - NKP Podhale Nowy Targ 0:0
Korona II: Osobiński – Kordas, Dziubek, Seweryś, Petrović, Lisowski, Piróg, Jopkiewicz (54 Prętnik), Rybus, Świtowski, Bielka.
NKP Podhale:  Styrczula –  Janso, Jeziorski, Tkocz, Dynarek, Tonia, Mianowany (76 Bryja), Serafin (85 Sobel), Palacz (58 Surmiak), Molis (46 Budinsky), Burnat (58 Grunt).  Trener Marcin Zubek.
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze









Tabela - IV liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Wisła II Kraków 10 28
2. Wolania Wola Rzędzińska 11 22
3. Orzeł Ryczów 9 19
4. Bocheński KS 10 18
5. Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 10 18
6. LKS Jawiszowice 10 17
7. Beskid Andrychów 11 17
8. Barciczanka Barcice 11 17
9. Limanovia Limanowa 11 16
10. Watra Białka Tatrzańska 11 16
11. Dalin Myślenice 10 15
12. Lubań Maniowy 11 15
13. Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 10 14
14. Glinik Gorlice 10 12
15. Wierchy Rabka Zdrój 10 9
16. Poprad Muszyna 9 8
17. MKS Trzebinia 10 6
18. Unia Oświęcim 11 4
19. Niwa Nowa Wieś 11 1
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama