PHLK. Kary wybijały z rytmu

 
Świetnie rozpoczęły nowotarżanki dzisiejszą konfrontację. W 4 minucie objęły prowadzenie po dwójkowej akcji zakończonej trafieniem Szopińskiej. Aga w ostatnich meczach się rozstrzelała. Co prawda gospodynie doprowadziły do wyrównania, lecz 47 sekund przed końcem pierwszej odsłony Leśniowska przywróciła drużynie prowadzenie.
 
Dobra pierwsza tercja w wykonaniu góralek, ale nie one były faworytkami. Od drugiej części do głosu doszły gospodynie, ale góralki jak tylko mogły to  się odgryzały. Brakowało im jednak wykończenia akcji. W tym elemencie lepsze były jastrzębianki, które z zimna krwią wykorzystywały liczebne przewagi.  
 
- Mecz nieźle się dla nas rozpoczął. Pierwsza tercja była dobra w naszym wykonaniu. Żal tego, że mogliśmy wyżej prowadzić. W drugiej tercji mecz nam się złamał. Kary nas wybiły z rytmu. W trzeciej tercji postanowiłem pograć wszystkimi dziewczętami, które zabrałem do Jastrzębia – powiedział trener MMKS, Zbigniew Podlipni.
 
Białe Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ 8:4  (1:2, 3:1, 4:1)
0:1 Szopińska – Leśniowska (3:25)
1:1 Szymik – Szymura (17:30)
1:2 Leśniowska – K. Gacek (19:13)
2:2 Rostalska - Kierc (23:17 w przewadze)
3:2 Janotova (28:00 w przewadze)
4:2 Kierc (32:02)
4:3 Zamarlik – Fryźlewicz (33:00)
5:3 Szymik – Rduch – Postel (40:58)
6:3 Rduch – Szymik (48:00 w przewadze)
7:3 Szymik – Postel (51:30)
8:3 Rduch – Szymik – Kierc (55:00)
8:2 Leśniowska – Mroszczak (56:56)
Białe: Radomska (53:33 Chrapek)  – Rostalska, Postel, Szymura, Szymik, Rduch – Głabica, Cywoniuk, Marchewka, Janotova, Kierc – Bodzioch, Świerczek, Piechaczek, Karbowiniczak, Krzyżaniak – Komorowska. Trener Marek Kozyra.
MMKS Podhale: Furtak (51:00 Jordan) – Grzybek, Czaja, Mroszczak, Szopińska, Leśniowska –  Wielkiewicz, Nosal, Bukowska, Leśnicka, Podlipni -  Paprocka Maciaś, Zamarlik, Węgrzyniak, Maciaszek, Szlachtowska -  K. Gacek, A. Gacek, Rokicka, Fryźlewicz. Trenerzy:  Zbigniew Podlipni i Gabriel Samolej.
 
Stefan Leśniowski