25.02.2021 | Czytano: 6234

PHL. Prezenty na srebrnej tacy (+zdjęcia)

„Szarotki” na srebrnej tacy podarowały zwycięstwo gospodarzom. Tym samym w rywalizacji jastrzębianie prowadzą 2:0.


 
Trener Andriej Gusow dokonał korekt w ustawieniu formacji. Pierwsza formacja wróciła do ustawienia z sezonu zasadniczego. A więc Szvec i Bepierszcz dołączyli do Vachovca. Zabrakło Babincewa, za to pojawił się Bochnak, a Kułakow wskoczył za Hiltunena, który dołączył do formacji Bryniczki.
 
Wymarzony początek dla  „Szarotek” W 3 minucie Ł. Nalewajka ostro zaatakował Kapicę i odesłany został na ławkę kar. Otrzymał też „dychę” za niesportowe zachowanie. Po 19 sekundach jego zmiennik mógł wrócić na taflę, bo Gajor na raty pokonał Nechvatala. Górale nie cieszyli się długo prowadzeniem. Zaspała obrona. Wróbel miał sporo swobody za bramką Brikuna. Nagrał przed bramkę do pozostawionego bez opieki  Sawickiego, a ten trafił w górny róg bramki.  Jastrzębianie próbowali pójść za ciosem, ale byli nieskuteczni, albo  nietrafne mieli wybory. Jak choćby Kasperlik. Uderzał, a  w trójkę jechali na jednego obrońcę. Z drugiej strony ładnej akcji nie wykończył Neupauer, bo nie trafił w krążek. Brikun świetnie interweniował po uderzeniach Phillipsa, Wałęgi i Pasia. Akcje ofensywne Podhalan załamywały się w tercji rywala, bez strzałów. Odnotować można jedynie kąśliwy strzał Chaloupki spod niebieskiej, po którym krążek trafił w kask bramkarza.  W końcówce odsłony świetną okazję na prowadzenie zmarnował Vachovec, przegrał jednak pojedynek jeden na jeden z Nechvatalem.


 
W drugiej odsłonie najbardziej zapracowanym człowiekiem na tafli był golkiper „Szarotek”. Brikun zwijał się jak w ukropie likwidując groźne uderzenia przeciwnika i z bliska, i daleka. Wygrywał pojedynki sam na sam z Sawickim, Wróblem, Kasperlikiem i Kostkiem.  Skapitulował tylko raz w 27 minucie. Nim krążek  zatrzepotał w jego siatce poprzedziła kanonada JKH. Rac nie zdołał dobić krążka, który odbił się od bandy. Sztuka ta nie udała się również Kasperlikowi, którego zablokował obrońca. Wreszcie czarny kauczukowy przedmiot trafił na niebieską do Górnego. Ten  przymierzył i ulokował krążek między parkanami bramkarza. Górale też nie zasypiali gruszek w popiele. Na atak odpowiadali atakiem, ale Nechvatal  miał mniej pracy niż jego vis a vis. Niemniej wyszedł obronną ręka z pojedynku sam na sam z Vachovcem. Nie dał mu rady Gajor, który razem z Jaśkiewiczem wyprowadzili kontrę, gdy ich zespół grał w osłabieniu. Gajor stanął oko w oko z ostatnią instancją miejscowych, ale nie pokonał go, a Jaśkiewicz spóźnił się z dobitką. Dodajmy do tego, że Vachovec ostemplował jeszcze słupek.


 
Górale nie mieli już nic do stracenia i musieli zaatakować. Tak też zrobili, ale skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Nawet sytuacji sam na sam nie zdołał wykorzystać Pettersson.  Goście nie potrafili też wykorzystać dwuminutowego wykluczenia z gry Raca. Gospodarze już nie atakowali z taką zaciętością jak we wcześniejszych 40 minutach. Nastawili się na kontry. szansę na podwyższenie prowadzenie mieli: Wałęga i Rac.  Interwencja Brikuna była rewelacyjna po dwójkowej akcji Sawicki – Rac. Tauron Podhale na 5 minut i 11 sekund przed końcem trzeciej tercji zdołało wyrównać. Długo stranieri JKH blokowali krążek przy bandzie, ale wyłuskali go nowotarżanie. Pettersson zagrał na drugą stronę do Gajora, a ten pokonał Nechvatela. Długo z wyrównania górale się nie cieszyli. Kasperlik wyprowadził kontrę. Zatrzymał go Briukun, ale wobec dobitki Raca był już bezradny. Nieodpowiedzialne zachowanie Hovorki minutę i 19 sekund przed końcem odsłony. Faulował  za bramką gości faulował. Brikun zjechał do boksu. Pojawiła się szansa dla „Szarotek” na doprowadzenie do wyrównania, ale jej nie wykorzystały.
 
JKH GKS Jastrzębie  - Tauron Podhale Nowy Targ 3:2  (1:1, 1:0, 1:1)
0:1  Gajor – Vachovec – Szvec ( 2:46 w przewadze)
1:1 Sawicki – Wróbel (4:58)
2:1 Górny – Rac – Kasperlik (26:39)
2:2 Gajor – Pettersson – Mrugała (54:49)
3:2 Rac – Kasperek (57:28)
Stan rywalizacja do czterech wygranych: 2:0
Sędziowali: Mariusz Smura i Krzysztof Kozłowski  oraz Piotr Matlakiewicz i Wiktor Zień.
JKH: Nechvatal; Bryk  – Górny, Kostek – Klimiczek, Horzelski –Szewczenko, Matusik – Michałowski; Sawicki – Rac (2)  – Kasperlik, Phillips – Hovorka (2) – Urbanowicz, Paś – Sołtys – Wałęga, R. Nalewajka – Wróbel – Ł. Nalewajka (2 + 10 za niesportowe zachowanie). Trener Robert Kalaber.
Podhale: Brikun; Chaloupka – Kubat, Jaśkiewicz (2)  – Gajor, Sulka   –Mrugała, P. Wsół (2)  - Szurowski; Szvec – Vachovec – Bepierszcz (2),  Kułakow – Neupauer – Pettersson, Hiltunen  – Bryniczka – Worwa,  F. Kapica -  Słowakiewicz  – Bochnak. Trener Andriej Gusow.
Kary: Podhale –  6 min., JKH  –   16 min.
 
Stefan Leśniowski
Zdjęcia Magdalena Kowolik
 

Komentarze









reklama