Ekstraklasa kobiet. Znalazły sposób na mistrzynie

 
Za każdym razem góralki musiały zadowolić się srebrnymi medalami, ale tylko raz poniosły bolesną porażkę (0:7), a dwa kolejne finały kończyły się jednobramkową wygraną zawodniczek z Gdańska (7:6 i 7:6 po dogrywce). Dokładnie rok temu, przed pandemią i przerwanymi rozgrywkami,  nowotarżanki przełamały przeciwniczki. Wygrały 6:4 i mówiło się wtedy o zrzuceniu klątwy. Znalazło to potwierdzenie w październiku, kiedy podopieczne Arkadiusza Pysza pokonały mistrzynie 6:1. Dzisiaj w Gdańsku doszło do kolejnej potyczki i góralki znowu były górą.
 
Dobrze rozpoczęły gospodynie, które już w 33 sekundzie objęły prowadzenie. Nie zdeprymowało to przyjezdne, które zwarły szeregi i szybko odwróciły losy spotkania. Zadały cztery potężne ciosy, a trzeba jeszcze dodać, że w 13 minucie Florczak nie wykorzystała karnego. Za to chwilę później Pysz z karnego pokonała golkiperkę z nad morza.
 
Druga tercja również padła łupem przybyszek z gór, które zdobyły dwa gole. Gdańszczanki odpowiedziały jednym trafieniem. W trzeciej odslonie podopieczne Arkadiusza Pysza kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. W końcówce gdańszczanki zagrały va banque. Wycofały bramkarza już 5 minut przed końcem i przyniosło to efekt w postaci gola. Kolejne wycofanie bramkarki i kolejne trafienie gospodyń. Nowotarżanki nie dały jednak sobie wydrzeć zwycięstwa.
 
Interplastic Olimpia I Osowa Gdańsk - MMKS Podhale Nowy Targ 6:8 (2:4, 1:2, 3:2)
1:0 Grądzka – Samson (0:33)
1:1 Kowalczyk – Timek Dziadkowiec (4:22)
1:2 Pysz – Cyrwus ( 6:32)
1:3 Timek Dziadkowie – Kowalczyk (7:17)
1:4 Pysz (15:27 karny)
2:4 Targońska – Łącka (16:54)
2:5 Florczak (20:36)
2:6 Kowalczyk – Florczak (22:54)
3;6 Wieczorek – Samson (31:23)
3:7 Timek Dziadkowiec – Mamak (44:28)
4:7 Samson – Wieczorek (51:05)
4:8 Timek Dziadkowiec  - Gajewska (54:25)
5:8 Samson – Wieczorek (55:43 bez bramkarza)
6:8 Samson – Krason (58:52 bez bramkarza)
Olimpia: Bernacka – Chojnicka, Wieczorek, Samson, Kraus, Damps, łącka, Borkowska, Grądzka, Pawłowska, Sumisławska, Matera, Poręba, Krason, Targońska, Szpilman Małecka, Kupczak.
Podhale: Hobot - Timek Dziadkowiec, Florczak,  Kowalczyk, Pysz, Mamak, Gajewska, Pudzisz, Osmala, Filak, Cyrwus. Trener Arkadiusz Pysz.
 
Stefan Leśniowski