Ekstraklasa mężczyzn: Mistrz numerem jeden. Derby Nowego Targu w półfinale play off

 
Ostatnie ich spotkanie miało być kropką nad „i”. W końcu rywal nie należał w tym sezonie do potentatów. Mistrzowie pojechali osłabieni, bez kilku podstawowych zawodników.  Zabrakło  grającego trenera, który został w domu z powodu przeziębienia. Być może jego nieobecność sprawiła, iż mecz przypominał radosną twórczość w szeregach obronnych. Nowotarżanie jakby podpuścili gospodarzy, by – jak trzeba było – przyspieszyć i zdobyć gole na wagę trzech punktów i zajęcia pierwszego miejsca.
 
-  Jest 7:6 i ma m nadzieję, że to się zmieni w trzeciej tercji – powiedział Bartosz Gotkiewicz, który śledził w interencie przebieg spotkania. A po spotkaniu powiedział: - Z rozmów z zawodnikami dowiedziałem się, że  była radosna twórczość. Początek był bardzo slaby w ich wykonaniu. Po podróży nie weszli dobrze w mecz. Koncentracja też nie była stuprocentowa, o czym świadczą dwie stracone bramki w przewadze, w krótkim odstępie czasu. Na usprawiedliwienie można podać, że  po raz pierwszy formacje grały w takim ustawieniu, więc brakowało zgrania. W przerwie były ostre rozmowy w szatni i potem zgrali lepiej w ofensywie.  Chwała chłopakom, że doprowadzili do zwycięstwa. Wydawało się, że pierwsza lokata po nie najlepszym starcie jest  dla nas odległa, a tymczasem dopięliśmy swego. Z rozmów z chłopakami dowiedziałem się, że w protokole są błędnie podani strzelcy, ale to dopiero po analizie będziemy poprawiać. W tej chwili na gorąco nikt nie był w stanie zaktualizować dane. Już za tydzień rusza play off. Naszym pierwszym rywalem jest Szarotka. Gra się do dwóch wygranych spotkań.
 
Lokomotiv Czerwieńsk – Górale Nowy Targ 10:12  (6:3, 1:3, 3:4)
1:0 M. Fischbach – Liberek (4:46)
1:1 Stypuła – Leja (6:12 sygnalizowana kara)
2:1 A. Fliegner – R. Fliegner (8:08 w osłabieniu)
3:1 R. Fliegner – Fischbach (8:37 w osłabieniu)
3:2 M. Janusz – Tomalak (9:17 w przewadze)
4:2 Statucki (14:12)
5:2 B. Fliegner – A. Fliegner (16:54)
6:2 B Fliegner – A. Fliegner (18:16)
6:3 Tylka – Stypuła (19:19)
6:4 Leja – Stypuła (26:05)
6:5 Leja – Ł. Janusz (26:16)
6:6 Leja – Stypuła (27:36)
7:6 Kucia – A. Fliegner (31:59)
7:7 M. Janusz – Korczak (40:22)
7:8 Vogel – Ciapała (46:42)
7:9 Smarduch – Stypuła (47:44)
8:9 A. Fliegner (50:22)
8:10 Tylka – Stypuła (51:31)
9:10 Liberek (54:30 w przewadze)
10:10 Liberek – R. Fliegner (55:03)
10:11 Stypuła (57:44 w przewadze)
10:12 Leja – Korczak (59:09)
Lokomotiv: Roślik -  Żak, Jędrzejek, Bochno, B. Fliegner, A. Fliegner, R. Fliegner, Liberek, Westler, Bałdyga, Fischbach, Bartyzel, Kossowski, Osadziński, Statucki, Kucia.
Górale: M. Janusz (Sulka) -  Ł. Janusz, Vogel, Tomalak, Ciapała, Leja, Stypuła, Tylka, Korczak, Pelczarski, Smarduch, Baczewski.
 
Stefan Leśniowski