22.02.2020 | Czytano: 2435

PHLK: Miłe złego początki (+zdjęcia)

Nowotarżanki na pierwszą przerwę schodziły z jednobramkowym prowadzeniem. To były wszystkie bramkowe zdobycze góralek.


 
To była dobra tercja  wykonaniu gospodyń. Niestety w kolejnych dwóch odsłonach przeszły metamorfozę, na minus.  Wtedy  krążki wpadały już do bramki strzeżonej przez Furtak.  

 - W pierwszych 20 minutach było okey - mówi Zbigniew Podlipni, szkoleniowiec Podhala. - W drugiej tercji nazsa gra się popsuła, straciliśmy rytm i dwa gole. Nic nam nie chcisało wejśc, bo sytuacji mieliśmy co niemiara..



MMKS Podhale Nowy Targ – Kojotki Naprzód Janów 2:4 (2:1, 0:2, 0:1)
0:1 Skręt – Wójcik (8:15)
1:1 Bukowska – Maciaś Paprocka (10:28 w przewadze)
2:1 Czaja (17:10)
2:2 Wójcik – Skręt (22:03)
2:3 Zięba (38:22 w przewadze)
2:4 Wójcik – Skręt – Kasprzyk (54:47)
MMKS Podhale: Furtak – Maciaś Paprocka, Zamarlik, Podlipni, Leśnicka, Bukowska – Czaja, Wielkiewicz, Raducka, Leśniowska, Mroszczak – Gacek, Szopińska, Florek, Czubiak. Trener Zbigniew Podlipni.
Kojotki: Kobiela – Secemska, Jaromin, Janowska, Kasprzyk, Figiel – Bulas, Wencel, Wesołek, Nawrat, Hachuła – Zagożdżon, Pawlok, Skręt, Zięba, Wójcik. Trener Paweł Kurek.

Stefan Leśniowski
Zdjęcia Szymon Pyzowski
 

Komentarze









reklama