07.12.2019 | Czytano: 1762

PŚ: Loteryjne warunki

Rywalizacja w Pucharze Świata w skokach narciarskich nabiera tempa. Dzisiaj w Niżnym Tagile mogliśmy podziwiać sześciu Polaków.

Po serii otwierającej, Piotr Żyła okazał się wiceliderem. Skoczył rewelacyjnie, 131 m, wiatr pod narty i pełne zadowolenie z uzyskanego wyniku. Jedyne 1,5 punktu dzieli go od pierwszego Petera Prevca. Kolejny pofrunął Dawid Kubacki. Od początku narciarskiego sezonu jego kondycja jest stabilna, jednak nie skacze na tyle daleko, aby powalczyć o czołowe miejsca. Dzisiaj złapał wiatr, poprawnie wylądował telemarkiem na 127 m. Uzyskał dobre noty za styl i zajął jedenastą lokatę. Kamil Stoch niestety nie miał szczęścia do warunków pogodowych. Usiadł na belce i wiatr zmienił swój kierunek, który okazał się niekorzystny do wysokich lotów. W Wiśle stanął na podium, w Ruce nieco słabiej i dzisiaj znów loteryjne warunki. Trzykrotny mistrz olimpijski pofrunął w okolicach punktu K, 121 m, co dało siedemnaste miejsce. Maciej Kot, szczęśliwie trzydziesty, 116,5 m, jako ostatni Polak zakwalifikował się do finałowej serii. Nie udało się awansować Jakubowi Wolnemu – 114,5 m i Klemensowi Murańce – 105,5 m.

Czterech biało-czerwonych w drugiej serii. Piękny styl zaprezentował Kamil Stoch, a rezultat 128,5 m dał mu dziewiątą pozycję. Dawid Kubacki, najlepszy z Polaków, pofrunął daleko, 131 m. Świetny skok pozwolił mu zająć piąte miejsce. Pechowy Piotr Żyła niestety skoczył na 112 m i finalnie zajął dwudzieste czwarte miejsce. Maciej Kot na dwudziestym siódmym, 119 m. Konkurs wygrał Japończyk Yukiya Sato, kolejny Niemiec Karl Geiger, a trzeci Austriak Philipp Aschenwald.

Aneta Opyd

Komentarze









reklama