Pod znakiem zapytania początkowo stanęły kwalifikacje, które zaplanowano na 14:45. Przesunięto je o pół godziny, a finalnie odwołano. Konkurs zaplanowano na 16:30, ale warunki atmosferyczne uniemożliwiły jego przebieg. Ważniejsze zdecydowanie jest bezpieczeństwo sportowców. Pamiętamy zeszły weekend i warunki panujące na skoczni w Wiśle, a zwłaszcza groźny upadek Piotra Żyły.
Aneta Opyd